Wybieram numer 2.
Uważam, że ten produkt to idealne rozwiązanie dla podróżujących rodziców, ale nie tylko.
Przyznam szczerze, że kiedy zobaczyłam konkurs to nagroda w postaci walizeczki byłaby spełnieniem marzeń moich i mojej córci.
Jednak jeśli wspomniana wyżej walizeczka "konkuruje" z walizeczką- jeździkiem to jednak mój głos oddaję na to drugie cudo.
Argumentów na poparcie mojej decyzji mam wiele. Pierwszym z nich jest to, że mi osobiście walizeczko- jeździk rozwiązałby wiele problemów. Nasz tatuś pracuje daleko od domu więc często podróżujemy na trasie:Polska- Holandia i Holandia-Polska+wakacje:)
Podróżujemy różnymi środkami transportu i podczas naszych wypraw walizeczko jeździk byłby wspaniałym rozwiązaniem.
Po pierwsze jest to zabwka- jeździki więc z pewnością moja córka miałaby zajęcie podczas oczekiwań na lotnisku lub dworcu. Wyklucza to też zabranie kolejnych zabawek- bo przecież na wyjeździe- nie ważne jakim- dziecko musi mieć czym się pobawić.
Rozmiar jeździka jest nieduży więc "bagaż" mojej cóki byłby cały czas z nami. Bardzo podoba mi się rozwiązanie, że można ciągnąć dziecko. To super rozwiąznanie gdy trzeba się szybko gdzieś przemieścić z bagażem, a dziecko niestety ma małe nóżki i pośpiech nie jest tu wskazany. Walizeczka jest lekka co też bardzo ułatwia jej transport nie tylko dziecku ale i "obłądowanemu" w bagaże rodzicowi.
Kabinowy rozmiar sprawia, że jako bagaż podręczny nie zapłacimy dodatkowo za walizkę dziecka.
Dzięki gumowym kółkom dziecko jeźdzące na jeździku nie będzie nikomu przeszkadzać:) To też świetne rozwiązanie do domu, gdzie dziecko też będzie mogło swobodnie jeździć na swoim jeździku. Ruchoma kierownica umożliwiająca samodzielne kierowanie tylko doda frajdy podczas zabawy. Podnoszone siodełko pomoże dostosować jeździk do wzrostu dziecka- bardzo przydatna cecha.
Obciążenie do 50 kg sprawia, że walizeczko-jeździk posłuży dziecku naprawdę bardzo długo.
Sednem sprawy jest to, że możemy nauczyć dziecka zabierania tylko potrzebnych rzeczy, odpowiedzialności za swój bagaż lub po prostu pozwolić zapakować dziecku to co chce (oczywiście pod kontrolą) nie martwiąc się, że musimy zostawić sukienkę, ponieważ nie mamy gdzie włożyć ukochanego pluszaka dziecka:)
Kolejnym bardzo dużym plusem tego produktu jest pojemność- 13 litrów. Z racji tego, że nie mogłam sobie wyobraźić ile to jest....
Nie ma co ukrywać- to naprawdę sporo.
Tak więc zadanie nr 2 zostało wykonane:)