Pani Wiosna
W zielonej sukience piękna pani przybyła,
i do słonka promieni się przytuliła.
Potem uśmiech posłała małej sikorce,
i gospodarzowi pracującemu przy orce.
Gdzie stopę postawiła, tam trawka wschodziła,
i nawet mała mrówka się dziwiła,
co ta piękna pani zrobić potrafiła,
gdy tak ‘znikąd” na ich polanę przybyła.
Mała biedronka na nią spojrzała,
i wraz z wiewiórką się roześmiała.
Gdyż Panią Wiosnę znała od dawna,
bo wśród owadów ona jest sławna!
Ciepło przynosi z każdym oddechem,
ptaszki zwołuje swoim uśmiechem.
Kwiaty rozsiewa po łące całej,
i oczkiem mruga do myszki małej.
Wszystkie zwierzęta duże i małe,
od jej przybycia są roześmiane.
Z norek wychodzą, w słonku się grzeją,
i jak rośliny co dzień pięknieją!