Moja recenzja balsamu Oillan:
+
- balsam bardzo ładnie zapakowany, opatrzony wyczerpujacą ulotką + w kopercie podziekowanie za udział w konkursie i dodatkowa ulotka informacyjna - to jest bardzo poztywne zaskoczenie swiadczące o poważnym podejsciu przez sponsora d testowania!
- wygodne w uzyciu opakowanie - balsam stawia sie do góry dnem, dzieki czemu na bieżąco spływa i nie trzeba go wyciskać.
- świetna konsystencja, ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta.
- doskonale sie rozsmarowuje i błyskawicznie wchłania,
- pozostawia skórę nawilżoną, miękką i miłą w dotyku,
- świetnie łagodzi podrażnienia np. po goleniu czy otarcia np. od dżinsów oraz regeneruje suche miejsca,
- nie zauważyłam zadnej rekacji uczuleniowej ani u siebie ani u córki,
- balsam stosujemy wszyscy: ja, maż i córka i jest potrzebny szczególnie teraz, kiedy nasza skóra stała sie przesuszona od chlorowanej wody, jakiej zaczeliśmy uzywac od niedawna,
_
- jedynym minusem jest niewielka pojemnosć balsamu, bo 100 ml ubywa ekspresowo!