Witam wszystkich,
Jestem autorem tekstu PRAWO OJCA, który ukazał się na Dzień Taty - https://www.familie.pl/artykul/Prawo-Ojca,5095,1.html
Dziekuje za zainteresowanie tematem jaki poruszyłem.
Zanim odpowiem userem niepodpisanym, przytocze informacje sprzed godziny.
Wg postanowien Sadu Apelacyjnego w miesiacu licpu mam wyjechac z Kubusiem na
wakacje.
A w dniu dzisiejszym dowiaduje się od mamy Kubusia, że nigdzie go nie zabiore
ponieważ:
- Kubus jest chory przez 1 tydzień,
- następny tydzień bedzie mama robiła mu badania,
- kolejny to pewnie rehabilitacje,
a wszystko to jest przezemnie i mam sobie pogratulowac.
Co ciekawe takie sytuacje są zawsze, kiedy mam wyjechac z Kubusiem do dziadków
na śląsk, których Kuba widuje ich 2 razy w roku.
Co ciekawe zwolnienia, badania wystawia zawsze ten sam lekarz.
Co ciekawe, jako rodzic mam prawo wspoldecydowac o tym gdzie i jak moj synek
bedzie leczony, a kazdy telefon do mamy Kuby konczy sie wyzwiskami i odkladaniem
sluchawki...
A wakację się zbliżają i pewnie nic z nich nie będzie - Kubuś zostanie jak w
zeszłym roku w miesiącu kwietniu (nie w czasie wakacji jak podaje osoba, która
mnie podobno zna), gdzie mama Kuby zniknęła z nim w nieznanym kierunku.
Urlop zaplanowany, dziedkowie czekają, Kuba się już cieszył... a mama... mama
"zrobi wszystko żeby mnie załatwic" cyt.
Lukasz
tata Kubusia