-
1
moniczka81
Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 .
Posty: 9066
2012-01-09 20:58:21
9 stycznia 2012 20:58 | ID: 722382
Wydaje mi się że oboje są winni. Ona że świadomie nawiązała romans i on że uległ.
-
2
Maniuśka
Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30 .
Posty: 4401
2012-01-09 21:16:05
9 stycznia 2012 21:16 | ID: 722400
Na kobiety obrączka działa jak płachta na byka.Niby niewinny flirt, bo przecież ma żonę i będzie się hamował a co potem wychodzi to już zależy od faceta.Tyle że oni lubią być adorowani przez kobiety więc moga ulegać.
Czyja wina? Pół na pół. Kobieta, że świadomie romansuje i rozwala związek
A facet bo jest naiwny i myśli że niewinny flirt czy romans to w małżeństwie nic takiego.
Ale potem jak zostaje sam to się budzi i się dziwi, po co to zrobił. Tyle że wtedy już może być za pożno na powrót
-
3
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2012-01-09 21:19:59
9 stycznia 2012 21:19 | ID: 722403
No coż wina zawsze leży po środku.
-
4
usunięty użytkownik
2012-01-09 21:34:03
9 stycznia 2012 21:34 | ID: 722416
"Nie buduje sie szczescia na czyims nieszczesciu" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
5
Skręciara
Zarejestrowany: 01-03-2011 21:25 .
Posty: 181
2012-01-09 21:34:11
9 stycznia 2012 21:34 | ID: 722417
wina leży po obu stronach
-
6
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2012-01-09 21:40:56
9 stycznia 2012 21:40 | ID: 722422
Skręciara (2012-01-09 21:34:11)
wina leży po obu stronach
zgadzam się
-
7
asiula221
Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12 .
Posty: 2868
2012-01-09 22:30:51
9 stycznia 2012 22:30 | ID: 722472
Trzeba być już cyniczną kobietą żeby ,,brać się,, za cudzego faceta. Trzeba wiedzieć jakimi przyjacółmi się otaczamy. Moja koleżanka też chciała rozbić mój związek i jej się udało. Próbowała mieć romans z moim partnerem mimo że sama miała męża niestety dla niej za szybko się zorientowałam i do niczego nie doszło. Już dawno z nim nie jestem. Wierzcie mi że kobiety są wstrętne i dwulicowe i trzeba uważać na wszelkie kobiece przyjaznie.
-
8
agusia539
Zarejestrowany: 09-01-2012 22:01 .
Posty: 85
2012-01-09 22:46:43
9 stycznia 2012 22:46 | ID: 722491
Zgadzam się z przedmówczynią.To na ogół kobiety rozbijaja związek wchodząc z buciorami w czyjeś życie.A wina po obu stronach-przecież jesteśmy dorośli i wiemy co robimy i że mogą być konsekwencje z takich działań.
-
9
majdosia
Zarejestrowany: 18-11-2010 16:16 .
Posty: 488
2012-01-09 23:42:00
9 stycznia 2012 23:42 | ID: 722521
Ostatnio usłyszałam ,że póki dwie kobiety są same to się przyjaźnią,a gdy pojawia się facet to przyjaźń zaczyna być rywalizacją...Może coś w tym jest.
-
10
Dortris
Zarejestrowany: 10-11-2011 23:15 .
Posty: 938
2012-01-10 00:45:33
10 stycznia 2012 00:45 | ID: 722548
Oboje są winni bez usprawiedliwień!
Czy tą wolną dziewczynę nie stać na nieużywanego faceta???
Ten facet jest zdrajcą skoro przysiągl milość i wierność powinien dotrzymać przysięgi połaszczył sie...ale na co?
Przez takie zachowanie mogą oboje cierpieć...On może stracić rodzinę a ona moze pluć sobie w twarz do końca życia, że mu ją rozwalila
-
11
usunięty użytkownik
2012-01-10 03:01:26
10 stycznia 2012 03:01 | ID: 722565
Ja bym powiedziała, że to przede wszystkim on niszczy małżeństwo, ponieważ to on ma zobowiązania i to on jest w związku, to on przysięgał, a nie ta koleżanka.
-
12
usunięty użytkownik
2012-01-10 05:01:57
10 stycznia 2012 05:01 | ID: 722579
Nic nie usprawiedliwia ani jednej strony, ani drugiej.
Oboja sa winni.
-
13
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2012-01-10 05:13:02
10 stycznia 2012 05:13 | ID: 722585
winni są oboje , gardzę takimi ludźmi ...
-
14
usunięty użytkownik
2012-01-10 08:47:51
10 stycznia 2012 08:47 | ID: 722634
Dortris (2012-01-10 00:45:33)
Oboje są winni bez usprawiedliwień!
Czy tą wolną dziewczynę nie stać na nieużywanego faceta???
Ten facet jest zdrajcą skoro przysiągl milość i wierność powinien dotrzymać przysięgi,
dokladnie tak tez uwazam i znam taki przypadek
laska udaje wielka przyjaciolke itd.a potem odbija meza,a mloda jest,bo 22 lata ma dopiero i rozbila malzenstwo chociaz mogla by ulozyc sobie zycie z jakims mlodym tak jak ona i wolnym facetem
Ostatnio edytowany: 10-01-2012 08:51, przez: Oliwia z Mamą
-
15
usunięty użytkownik
2012-01-10 08:52:42
10 stycznia 2012 08:52 | ID: 722637
Oboje. I co to za przyjaciółka?
-
16
Dunia
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2012-01-10 08:58:14
10 stycznia 2012 08:58 | ID: 722640
Winni są oboje. Kobieta bo - wie, że jest to zajęty mężczyzna a on bo - jest związany rodziną. Szukają rozrywki, która bardzo krzywdzi drugą stronę i bardzo często dzieci. Wiem co to znaczy, bo i ja i córka byłyśmy w takiej porzuconej sytuacji.
-
17
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-01-10 09:00:31
10 stycznia 2012 09:00 | ID: 722644
Myślę, że ta dziewczyna wiedziała na co się decyduje...Źle zrobiła. Poza tym facet jest tak samo winny. Rozbija i niszczy swoją rodzinę. .Oboje są tak samo winni. Biedna jest żona takiego gościa...
I jak tu nie wierzyć w powiedzenie, że pies, to jednak najlepszy przyjaciel człowieka??? Nigdy nie możemy być pewni, jacy ludzie nas otaczają:(((
-
18
MałaBo
Zarejestrowany: 27-12-2011 07:55 .
Posty: 417
2012-01-10 09:21:22
10 stycznia 2012 09:21 | ID: 722663
no miałam taką koleżankę bo nie przyjaciółkę i gdzie mąż mój tam i ona obserwowałam z daleka co będzie się działo no i mąż jak wreszcie się połapał że ona go podrywa a zajeło mu to całe trzy miesiące to powiedział żeby dała sobie spokój bo nie jest zainteresowany ,psełdo koleżanka więcej się nie pokazała,mąż zasłużył na zaufanie.A teraz siostra w dodatku starsza której życie się nie układa i nie może znaleść faceta zaczeła go adorować a on poprostu musi coś koniecznie załatwić i wychodzi gdy ona otwiera nasze dżwi,więc trzeba uwarzać nie tylko na przyjaciółki.
-
19
usunięty użytkownik
2012-01-10 10:14:29
10 stycznia 2012 10:14 | ID: 722703
Dortris (2012-01-10 00:45:33)
Oboje są winni bez usprawiedliwień!
Czy tą wolną dziewczynę nie stać na nieużywanego faceta???
Ten facet jest zdrajcą skoro przysiągl milość i wierność powinien dotrzymać przysięgi połaszczył sie...ale na co?
Przez takie zachowanie mogą oboje cierpieć...On może stracić rodzinę a ona moze pluć sobie w twarz do końca życia, że mu ją rozwalila
A są jeszcze tacy...
Romans to nie miłość - to rozrywka, zabawa, która może unieszczęśliwić kilka osób. Nie powinna tak robić!!!
-
20
usunięty użytkownik
2012-01-10 10:33:32
10 stycznia 2012 10:33 | ID: 722735
Do tanga trzeba dwojga, więc co tu jeszcze gdybać?