24
Bartt
Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 .
Posty: 5452
2009-08-03 16:22:58
gochna, chyba słabo się orientujesz w kościelnych finansach ;)
Taca nie idzie w calości na parafię, właściwie to mniejsza część idzie na parafie. Sporo idzie do kurii, część do seminarium, część na ośrodki adopcyjne, oratoria dla dzieci i młodzieży, na cele wskazane przez ordynariusza, czasem na KUL. Dalej - to co idzie na parafię w wiekszości pochłaniają bierzące rachunki.
A podatki każda parafia płaci - od liczby parafian a nie tych, którzy chodzą do Kościoła. Fakt, może nie są to jakieś wygórowane stawki - ale są. Przykladowo, jeśli na terenie parafii mieszka 5000 osób a do Kościoła uczęszcza 3000 - to proboszcz i tak zapłaci podatek od 5000 osób.
Co do samochodów i wczasów - wiem, że są tacy kapłani. Ale będąc jakoś blisko tego środowiska zauważam znacznie więcej takich, którzy urlop spędzają prowadząc rekolekcje bądź samemu w nich uczestnicząc, a ich samochody nie są "pierwszej świeżości". Więc może na sloganach się nie opierajmy.
sopel - my, ale jak będziem kombinować, to na co nam cała zabawa w chrzest? Bo wtedy to zabawa jest :]
A ci starsi ludzie mają prawo wykazywać się takim a nie innym poświęceniem - widać, zależy im. To trochę tak jakbyś robił kumplowi wyrzuty, że kupił dla swojej dziewczyny pierścionek zaręczynowy za 2tys. złotych, jak mógł kupić o wiele tańszy a reszte pieniędzy lepiej spożytkować albo przeznaczyć na samego siebie. Jak nam zależy, to się staramy, nie? :)