Wyzwanie dla Super Mamy – KONKURS>>

Nie wiem jak wstawić zdjęcie. Będę wdzięczna podpowiedź. jak klikam na ikonkę z obrazkiem to nie mogę wybrać pliku z komputera tylko muszę wstawić URL obrazka. 

Najważniejsze cechy wózka to :

- ekologiczny ( trzeba dbać o środowisko ten wózek jest stworzony z tworzywa, który podlega w całości         recyklingowi)

- lekki a zarazem wytrzymały - nie trzeba dźwigać ciężarówa 

-łatwe składanie i zintegrowana blokada po złożeniu

-regulowane oparcia, aż do pozycji leżącej pozwoli maluchowi wygodnie pospać na świeżym powietrzu

- kosz na zakupy z łatwym dostępem i pojemność 10l

-bardzo zwrotny

-opcjonalny adapter do faotelika

- ostatnia cecha która misię bardzo podoba jest PIĘKNY :)

Wozek Greentom bardzo przypadl do gustu mi mojemu synkowi glownie dzieki temu ze bedzie mogl w nim jezdzic tak dlugo, az 4,5 roku! Musze przyznac ze to nie lada wyczyn stworzyc wozek w ktorym dziecko moze jezdzic do przedszkola:) Na korzysc spacerowki przemawia fakt ze jest w calosci wykonana z materialow z recyklingu, oprocz tego ze jest eko dziecko moze od najmlodszych lat uczyc sie dbania o przyrode:) Kolejna w moim przypadku ogromna zaleta jest pojemny kosz na zakupy i drobiazgi. Moj synus wszedzie podrozuje z calym wyposazeniem malego majsterkowicza i jeszcze paroma innymi ukochanym zabawkami wiec duzy kosz w wozku jest niezbedny. Na koniec pasowaloby jeszcze wspomniec cos o wygladzie wozeczka, a jest on po prostu super! Bialy stelaz, bardzo modny ostatnio:) duzy wybor kolorow tapicerki, po prostu cudo dla modnej mamy i modnego malucha:)

Kochana wstaw sobie najpierw to zdjęcie do swojej galerii na familijce, a następnie tam kopiuj adres obrazka ;-)

Najważniejsze w wózku greentom upp to dla mnie jego niska waga bo 7kg.Od dłuższego czasu szukam dla synka wózka jak najlżejszego no i nie znalazłam jeszczetak lekkieg wozeczka.Drugą ważną cechą jest  wygoda dziecka dzięki szerokiemu siedzisku dziecko czuje się bardzo dobrze.Trzecią cechą jest zwrotność kół wózka co jest ważnym elementem w codziennym spacerowaniu,jak i po równych drogach jak i po chodnikach,po wjazdach i zjazdach.Z takim wózkiem można spacerować i wjechać poprostu wszędzie.I oczywiście czwartą ważną dlamnie cechąjest duży pojemny kosz nazakupy,który zawsze można zdjąć i wyprać super sprawa.

Mamy dla Was kolejne wyzwanie na weekend:

Wiosenne harce! Pokaż, napisz, jak korzystasz z dzieckiem z uroków wiosny?

W odpowiedzi na pierwsze pytanie.. "Jakie cechy wózka GREENTOM są dla Ciebie i Twojego dziecka najważniejsze?"

Idąc ulicą często spotykamy na swej drodze porozrzucane butelki, fruwające niczym latawce plastikowe torebki po zakupach. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak zanieczyszczają nasze wspólne środowisko, które musi posłużyć kolejnym pokoleniom - nie chcemy przecież by nasze dzieci żyły pośród góry śmieci. Taka torebka, butelka potrzebuje przecież lat na swój rozkład..

Najważniejszą cechą wózka GREENTOM jest jego materiał, z którego został wykonany. Recykling jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach. Idąc na spacer GREENTOM`em mamy świadomość, że to właśnie z tych butelek, z tych latających torebek powstało coś magicznego, wykonanego z tego co dawniej nie miało dla nas znaczenia.

Kolejną cechą jest oczywiście jego wygląd, który przykuje wzrok nie jednego przechodnia. Nie jednen skusi się by zadać pytanie "Co to za wózek?" w odpowiedzi słysząc, że powstał z recyklingu twarz przechodnia patrzącego na kosze pełne plastikowych butelek z niedowierzaniem będzie zachwycał się nim jeszcze bardziej..

Odchodząc od tematu bliskiemu mojemu sercu przedstawię kilka cech, które skradły moje serce :

kolory wózka jest ich aż 10 ! 

rama wózka - stabilna, wytrzymała (przy pierwszym dziecku rama w moim wózku pękła kiedy syn bym w siedzisku.. o włos od tragedii :( )

regulowane siedzisko.. uwielbiam długie spacery i widok śpiącego maluszka.

opony - kto z Was złapał "gume" ten wie jaki los czeka matkę będącą 4km od domu.

waga ! - mieszkając na 4 piętrze jest bardzo ważna.. czasem czuję się niczym bagażowa targając zakupy, wózek i dziecko na drugiej ręce.

Serce mojego dziecka skradłyby na pewno :

- wygoda - uwielbia wychylać się goniąc wzrokiem na przechodzącego obok psa, czy równie interesujący obiekt.

- świadomość, że mama w końcu może prowadzić wózek jedną ręką a drugą otwierać ulubioną przekąskę lub podać wodę do picia.

- zainteresowanie innych - w końcu każdy brzdąc lubi być w centrum uwagi. :)

 Ten wózeczek jest tak funkcjonalny, że zaispirował mnie do napisania wierszyka bo nie jestem w stanie wybrac jednej cechy takie to cudo.

Każdy maluszek wózka potrzebuje

Więc mama z tatą nieźle główkuje,

Jaką tu brykę wybrać dla dzieciaka

Czy wypasioną czy 3 w 1 jednym słowem niezła draka.

Z tego wyboru, przed jakim rodzic staje,

Kiedy katalog wózków do ręki dostaje.

I ja z takim wyborem musiałam się zmierzyć

Jakiemu wózeczkowi dzieciątko na spacerze „powierzyć”

Wózeczek ten ma być dla naszego bobasa

Bo się liczy jego wygoda, bezpieczeństwo czy zapięcie pasa.

Czy będzie wygodnie w tej bryce maluszkowi naszemu,

Czy się spodoba w tym wózeczku jemu ?

W wózkach Green Upp cenię sobie

to, że łatwo się składają

w prosty, no i szybki sposób

i że ładnie wyglądają.

Bezpieczeństwo i wygoda

dla maluszka liczą się.

Dla mnie lekkość, bo to ważne

gdy na piętro muszę wnieść.

WIOSNA! WIOSNA! WIOSNA!
Dla nas to przede wszystkim czas odkrywania. Tak, jak przyroda budzi się do życia tak i my, wybudzając się z zimowego lenistwa, wychodzimy światu na przeciw, by jak najwięcej zobaczyć i poznać.
Wspominam ubiegłą wiosnę. Nigdy nie zapomnę momentu, kiedy mój synek po raz pierwszy samodzielnie stanął trzymając się drzewka z pierwszymi pąkami. Dla mnie była to niezwykle wzruszająca chwila, bo widok mojego dziecka, które powoli stawało się samodzielne mocno chwycił mnie za serce.

A dziś wiosnę wykorzystujemy w każdy możliwy sposób, by żadny,nawet najmniejszy szczegół nie uszedł naszej uwadze :)
Przede wszystkim nie siedzimy w domu, tylko spacerujemy ile się da i na ile pozwoli nam pogoda. Dla mojego synka wyjście na spacer to najlepszy moment dnia, nie może się wręcz doczekać i już od rana kręci przy drzwiach w każdej chwili gotowy, by ruszyć na podbój świata.

Uwielbiamy PODZIWIAĆ przyrodę. Każde zwierzątką, roślinka budzi w moim dziecku ogromny zachwyt. A najpiękniejsze jest to, że dzięki niemu ja sama mogę poznawać świat na nowo. Dla dziecka wszystko jest jeszcze nieodkryte, takie nowe. My, dorośli, nie potrafimy zachwycić się nad pąkiem kwiatów czy kaczuszką pływającą po stawie. A dzieci owszem. I tego powinniśmy się od nich uczyć, doceniania małych rzeczy.

Wiosna to także czas na mnóstwo ZABAWY. Place zabaw stoją dla nas otworem a synek tylko czeka, żeby pozjeżdzać na zjeżdzalni, czy pobujać się na huśtawce. Nawet zwykła zabawa w berka sprawia mu ogrom radości.

Nie zapominamy także o najważniejszym, TULIMY <3 Mocno, najmocniej. Czy wiecie, że wiosną kocha się bardziej? :)

I teraz mój ulubiony moment. Kiedy wracamy do domu a synuś z czerwonymi polikami zasypia umęczony w moich ramionach. Mogłabym patrzeć na niego godzinami. Zdecydowanie kochamy WIOSNĘ <3

Kilka oznak wiosny znaleźć się udało –

kwitnące magnolie i pierwsze łabędzie…

A my nadal tropimy, my nadal szukamy –

jak widać na zdjęciach, jest nas pełno wszędzie !

Gdy ładna pogoda, na świeżym powietrzu

odprawiamy harce rodzinne, radosne  –

w lesie, na łące i nad jeziorem bywamy

i wszędzie tam witamy piękną, ciepłą wiosnę.

Na placach zabaw szalejemy,

piaskowe babki razem klepiemy –

i na rowerowe wycieczki ruszamy,

bo energii wiosennej mnóstwo w sobie mamy!

A że przyrodę bardzo kochamy

i w zgodzie, harmonii z nią żyjemy –

chętnie zwierzątka dokarmiamy,

zawsze coś dla nich ze sobą bierzemy.

Wiosna skutecznie do życia budzi

naturę całą oraz wszystkich ludzi !

Dla nas jest okazją wręcz niesamowitą

do jeszcze większego nad światem zachwytu !

***

Na naszych wycieczkach znajdujemy skarby -

a to kwiatki pachnące, a to garść kamieni...

A potem do domu wszystkie przynosimy

i do takich "dzieł sztuki" wykorzystujemy ;)

Najważniejsze cechy wózka dla mnie :

* Przede wszystkim lekkość

* Łatwość składania

* Lekkość w jeżdżeniu

Najważniejsze cechy wózka dla mojego dziecka:

* Z pewnością wygoda oraz bezpieczeństw

Mam pytanie - skoro nie wrzuciłam jeszcze posta dot. pierwszego zadania, mogę uczestniczyć w konkursie? Mam teraz dodać dwa posty? ;)

Będę wdzięczna za pomoc, bo troszkę się pogubiłam ;)

Wiosna, wiosna ! Wiosna ah to ty !

Często bywasz humorzasta w swej pogodzie.. a my uwielbiamy kiedy słoneczko jest na dworze !

Na placu zabwa baterie rozładujemy.. a kiedy zmęczony w wózek wskakujemy !

Kilometrów wiele na swym koncie mamy to zasługa mojej mamy !

Kiedy deszcz czsami pada ślad po sobie nam zostawia !

Z kuzynami w piaskownicy, z tata na zjeżdżalni zjadę ! To dopiero mam zabawę!

Na chodniku kredą rysuje, nowe bajki kombinuje ! W trawie kwiatków poszukuję mamie dam ! Tak jej podziękuję !

Mój pies świetnie aportuje ! Z nim zabawa i turlanki bo ja lubię niespodzianki !

W kulkach fikam śmiało i zabawy wciąż mi mało !

Gdy pogoda nie dopisze dziadek pozna inne życie ! Być kobietą trudna sprawa ! Zabawa trwa chwilę a dziadzia ? cały tydzień nogi myje :D

Dzień Dobry,

Pamietacie Tymona, zwanego Tyciem z poprzedniego postu? Jestem jego starszą siostrą - nazywam się Zuzia.

Razem z mamą codziennie przemierzamy na spacerach świat.

Czasami, to szczerze Wam powiem wolałabym posiedzieć w domu, ale mama mówi: "Nie ma złej pogody na spacery, są tylko źle ubrani ludzie".

Kiedy przyszła wiosna strasznie się ucieszyłam, zdecydowanie bardziej lubie spacerować wiosną, gdy słońce świecie niż zimną gdy marznie nos.

Aaaa zapomniałabym. To my - znaczy ja i Tycio.

Widzicie, padało...ale mama i tak nas wytargała na spacer ;)

No ale do rzeczy.

Jak już Tymon wspmniał, nasza mama jest eko-świrem i naszcze spacery, nie są zwykłymi spacerami, albo rzadko takowymi są.

Najczęściej spacer jest swego rodzaju misją. Bo trzeba Wam wiedzieć, że mama nie podaje nam prawie leków z apteki, tylko sama robi różne miktury. Uwielbia ziela, zielska i ziółka.

Wczesną wiosną zaczynają rosnąć pokrzywy. Tak, tak...POKRZYWY. Nasza mama uwielbia to ziele dlatego ostatnio byliśmy na spacerze w parku gdzie mama zbierała młode pokrzywy, aby zaszuszyć je i parzyć nam herbatki.

A to są nasze wczorajsze zbiory:

Pokrzywa ma wiele właściwości leczniczych i  prozdrowotnych. Na początek robimy z mamą susz, a z późniejszych pokrzyw jemy zupy i pijemy soki tzn. ja piję, bo Tyciek jest jeszcze za mały.

Dziś bylismy na spacerze w poszukiwaniu podbiału. Z niego będziemy robić z mamą syrop na kaszel.

Ale niestety....ktokowliek widział, ktokowliek wie....

Poszukiwany żółty kwiatek...o taki:

I tak nam upływają wiosenne dni bo za chwilę bedziemy zbierać mniszka, rumianek, bławatka...i tak dalej i tak dalej.

Po prostu eko spacery :) Fajne by było pchać Tycie w eko wózku!

                   Wiosna i moje dzieciaki.

Syn szczęśliwy ,że ma siostrzyczkę. Pierwsza wiosna Alicji, więc braciszek oprowadza ją po okolicy. Pokazuje gdzie chodzi karmić kaczki , gdzie są pyszne lody oraz gdzie można poszaleć na placu zabaw. 

Przyznam szczerze, że nie wiedziałam, że są wózki tworzone w całości z recyklingu. Poważnie! Jestem w szoku i bardzo bym chciała go wypróbować. Mam 8-miesięcznego synka i mnóstwo energii na spacery. Niestety przy kupnie wózka nie zwracałam uwagi na szczegóły. Ma kilka wad, których nie ma w spacerówce Greentom Upp. Wcześniej chodziło mi głównie o gondole, teraz, gdy przyszło zmienić cześć na spacerówkę, opadły mi ręce... pod ciężarem. Pod ciężarem całego wózka, który muszę wnosić po schodach... Ta ekologiczna spacerówka jest genialna! Super zaletą jest lekkość i wygoda prowadzenia po nierównych drogach. Ważna również jest dla mnie ilość miejsca, jakie zajmuje wózek po złożeniu. Częste wyjazdy na wieś nie mogą obejść się bez spacerów z dziadkami, a w małym aucie wśród toreb z ubrankami, pieluchami i zabawkami musi się znaleźć miejsce na wózek. Miejsca oczywiście musi jeszcze zostać - przecież jak wracamy od dziadków musimy gdzieś wcisnąć reklamówkę prezentów. Przecież to dziadki! Trzecim, w sumie to czwartym atrybutem jest to że można go rozłożyć do pozycji leżącej. Mój łobuz musi się przecież naładować pomiędzy parkiem, a placem zabaw ;)

Przyznam szczerze, że nie wiedziałam, że są wózki tworzone w całości z recyklingu. Poważnie! Jestem w szoku i bardzo bym chciała go wypróbować. Mam 8-miesięcznego synka i mnóstwo energii na spacery. Niestety przy kupnie wózka nie zwracałam uwagi na szczegóły. Ma kilka wad, których nie ma w spacerówce Greentom Upp. Wcześniej chodziło mi głównie o gondole, teraz, gdy przyszło zmienić cześć na spacerówkę, opadły mi ręce... pod ciężarem. Pod ciężarem całego wózka, który muszę wnosić po schodach... Ta ekologiczna spacerówka jest genialna! Super zaletą jest lekkość i wygoda prowadzenia po nierównych drogach. Ważna również jest dla mnie ilość miejsca, jakie zajmuje wózek po złożeniu. Częste wyjazdy na wieś nie mogą obejść się bez spacerów z dziadkami, a w małym aucie wśród toreb z ubrankami, pieluchami i zabawkami musi się znaleźć miejsce na wózek. Miejsca oczywiście musi jeszcze zostać - przecież jak wracamy od dziadków musimy gdzieś wcisnąć reklamówkę prezentów. Przecież to dziadki! Trzecim, w sumie to czwartym atrybutem jest to że można go rozłożyć do pozycji leżącej. Mój łobuz musi się przecież naładować pomiędzy parkiem, a placem zabaw ;)

Wiosną do krówek nas ciągnie. Dziadek śpiewa z nimi serenady po sam wieczór... :)

A my na rzeźkim powietrzu dostajemy pozytywnego kota.

I chyba nie ma dla nas takiej rzeczywistości, która byłaby dla naszej gromadki bardziej wciągająca, ani miejskiej przestrzeni, która mogłaby zaoferować tyle najprawdziwszej magii, niż wiosenne podwórko.

Wszechświat smaków i zapachów, mikrokosmos różnej maści żyjątek, duże i małe zwierzęta gospodarskie, codzienne wiejskie rytuały i życie w naturalnym rytmie dnia i nocy... te odkrycia mają moc jak Elsa z Krainy Lodu, taką prawdziwą nadprzyrodzoną moc.

Ten wiosenny czas, przesiadywanie u kóz (ech, w białej sukience), szukanie jaj, huśtwakowe bujańce, ptasie radio za uszkiem, poszukiwania listków szczawiu na podleśnej łące, to najmilsze i najbardziej niesamowite nasze rodzinne wspomnienia na całe życie. 

A gdy wracamy do "bloku" to koniecznie łapiemy za farbę i wiosną malujemy balkon na ŻÓŁTO, choć prawie nikomu się to nie podoba, ale ten żółty balkon, to taki nasz wiosenny babciny płot - za którym tak bardzo tęsknimy i który tak bardzo kochamy. :-) P.S. Oczywiście Babusię i Dziadziusia najbardziej!!! 

P.S. Wiosną czekamy na bocina..., mama powiedziała, że może na naszym balkonie usiądzie i odpocznie :-) 

 JUZ ALEXIK JEST GOTOWY ZARAZ WYRUSZYMY NA ŁOWY WIOSNA SIE ZJAWILA PELNO ZAJEC ZALATWILA CZY NA SPACER GDZIES NAD MOLO LASEK ŁĄKA CZY JEZIORO OPCJI WIELE MAMY SPOKOJ WYBIERAMI I DO LASU RAZ DWA TRZY WSLUCHAC SIE W PTAKOW SPIEW POJDZIEMY I DLUGA WIOSENNA DRZEMKE SOBIE UTNIEMY . 

MOZE W CHODZIKU SWIAT ZWIEDZIMY W POSZUKIWANIA KOTKA NA PODWORKO WYJEDZIEMY.

HMM A MOZE BASEN ZALICZYMY ? \I SIE PLYWAC NAUCZYMY ?

DZIS POMYSŁÓW PEŁNA GLOWA , DORADZIŁA NAM MĄDRA SOWA.

PORZADKI ZROBIC CZAS , MOŻE KWIATÓW NASADZIMY PODLEJEMY WYPLEWIMY CALA GRZATKE NASADZIMY 

ZAJEC PELNO MAMY I WIOSNNE ZA TO KOCHAMY 

MOŻE WÓZEK W KONCU NA SPACERÓWKE ZMIENIMJY Z DUMĄ W Greentom POJEŹDZIMY!