-
1
usunięty użytkownik
2014-03-31 09:09:03
31 marca 2014 09:09 | ID: 1099294
Skąd pewność , że to uwarunkowane genetycznie?Dziecko może być podobne do kogo chce Najlepiej zrobić testy jak się będzie upierać Czy nie będzie jej potem głupio?
-
2
Anonim (wiosna)(autor wątku)
2014-03-31 09:10:56
31 marca 2014 09:10 | ID: 1099298
czytałam o tym i jest to genetycznie. Oj głupio jej na pewno nie bedzie gdyz ona nawet nie chce mnie znac
-
3
Dunia
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2014-03-31 09:11:06
31 marca 2014 09:11 | ID: 1099299
To nie skręt włosków jest problemem ale głupota teściowej. A skąd ona może wiedzieć czy ona nie miała takiego skrętu. A przy okazji powiedz jej , ze u niej widzisz taki skręt. Zasiej jej ziarno niepewnosci. " Oj, mamusiu co tak Ci się tu wije na czole!!!"
Kochanie, nie przejmuj się głupim gadaniem i wredotą. Bo jest wredna i nie zdaje sobie sprawy ile złego wyrządzi swojemu synusiowi takim ględzeniem.
-
4
Dunia
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2014-03-31 09:12:38
31 marca 2014 09:12 | ID: 1099300
Anonim (wiosna) (autor wątku) (2014-03-31 09:10:56)
czytałam o tym i jest to genetycznie. Oj głupio jej na pewno nie bedzie gdyz ona nawet nie chce mnie znac
Czym Ty się martwisz. Obca baba,
-
5
Anonim (wiosna)(autor wątku)
2014-03-31 09:14:10
31 marca 2014 09:14 | ID: 1099302
Przez tą cała sytuacje ciagle kłóce sie z mezem. NIe możemy dojsc do porozumienia. On nawet chce zabrac coreczke do tesciowej bo ona mu napisaa ze teskni za nim i za Oliwia. Ja juz nie mam sił walczyć. chce miec syna tylko dla siebie a nasze malzenstwo sie rozpada powoli.
-
6
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2014-03-31 09:15:52
31 marca 2014 09:15 | ID: 1099303
Sorry ale gdyby ktoś prosto w twarz mi powiedział że dziecko jest podobne do sąsiada to (przepraszam z stwierdzenie) bym dała w pysk, choć agresywna nie jestem i daleko mi do bicia kogokolwiek. Jeśli mąż nie robi Ci takich docinek jak tesciowa nie robiłabym żadnych testów bo i tak tej pani nie dogodzisz. Wtedy stwierdzi ze pewnie masz coś na sumieniu lub że sama nie jesteś pewna kto jest ojcem.
-
7
usunięty użytkownik
2014-03-31 09:18:08
31 marca 2014 09:18 | ID: 1099304
Anonim (wiosna) (autor wątku) (2014-03-31 09:14:10)
Przez tą cała sytuacje ciagle kłóce sie z mezem. NIe możemy dojsc do porozumienia. On nawet chce zabrac coreczke do tesciowej bo ona mu napisaa ze teskni za nim i za Oliwia. Ja juz nie mam sił walczyć. chce miec syna tylko dla siebie a nasze malzenstwo sie rozpada powoli.
To już większy problem, zapytaj męża co on o tym myśli, a nie słucha ślepo matki Na czym mu bardziej zależy na matce, czy na swojej rodzinie Przy zdrowym rozsądku można te dwie sprawy pogodzić Musisz z mężem pogadać, bo jak widać on głupszy od swojej matki SORY!
-
8
pppooeetka
Zarejestrowany: 31-03-2014 08:55 .
Posty: 6
2014-03-31 09:19:05
31 marca 2014 09:19 | ID: 1099305
A jak nazywa się ten loczek. Wiecie może? Chciałabym poczytać o tym jeszcze.
-
9
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-03-31 09:28:05
31 marca 2014 09:28 | ID: 1099310
O matko, chora sytuacja przez chorą teściową...Chorą umysłowo chyba.... Ja osobiście wygarnęłabym jej na maxa a potem całkowicie zerwała kontakt, bo po co wysłuchiwać takich głupot??? dałabym jej chyba w zęby jesli bym usłyszała taki tekst....Jak tak mozna. ? Widać Twoja teściowa zrobi wszystko, aby zniszczyć Wasze małzeństwo. Ja bym nie robiła testów, bo jesli Mąż wie i Ty wiesz, że to Wasze wspólne dziecko, to za przeproszeniem, teściowej g..no do tego:) Odseparuj tę kobietę od Was, a wszystko się ułozy.
-
10
Anonim (wiosna)(autor wątku)
2014-03-31 09:32:18
31 marca 2014 09:32 | ID: 1099313
Nie tak łatwo. Jakiś czas mieszkaliśmy u niej a teraz pisze synkowi ze teskni za nim. A on tak jeździ do niej i za kazdym razem jak wraca to sa kolejne kłótnie. Ona chce miec go na wylacznosc dla siebie.
-
11
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-03-31 09:34:06
31 marca 2014 09:34 | ID: 1099314
Anonim (wiosna) (autor wątku) (2014-03-31 09:32:18)
Nie tak łatwo. Jakiś czas mieszkaliśmy u niej a teraz pisze synkowi ze teskni za nim. A on tak jeździ do niej i za kazdym razem jak wraca to sa kolejne kłótnie. Ona chce miec go na wylacznosc dla siebie.
W takim razie musisz prztłumaczyć Męzowi, że takie zachowanie nie przystoi ojcu i męzowi. Albo zyje z Toba i córką, albo z mamą, która sieje niezły zamęt....
-
12
usunięty użytkownik
2014-03-31 09:47:53
31 marca 2014 09:47 | ID: 1099325
Sonia (2014-03-31 09:34:06)
Anonim (wiosna) (autor wątku) (2014-03-31 09:32:18)
Nie tak łatwo. Jakiś czas mieszkaliśmy u niej a teraz pisze synkowi ze teskni za nim. A on tak jeździ do niej i za kazdym razem jak wraca to sa kolejne kłótnie. Ona chce miec go na wylacznosc dla siebie.
W takim razie musisz prztłumaczyć Męzowi, że takie zachowanie nie przystoi ojcu i męzowi. Albo zyje z Toba i córką, albo z mamą, która sieje niezły zamęt....
Dokładnie,
karz mu wybrać, albo Ty albo Teściowa- przetnij mu tą pępowinę. Porozmawiaj z nim, z kolei nie spiskuj przeciw jego matce, niech wie, że w kazdej chwili ma w Tobie oparcie.
A od teściowej spróbuj się odizolować.
-
13
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2014-03-31 10:11:59
31 marca 2014 10:11 | ID: 1099335
Jak nie masz nic na sumieniu to nawet sie nie baw w jakieś testy. Tego typu sprawy genetyczne wychodzą czasem w którymś pokoleniu. Sprawdź sobie grupy krwi. No chyba, ze sąsiad ma taka sama jak twój mąż:P
-
14
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-03-31 10:27:16
31 marca 2014 10:27 | ID: 1099336
Kochane teściowe> I czego ona chce ta kobieta? Nieszczęścia dla swojego dziecka? Założył rodzinę to powinien o nią dbać. Pewnie lepiej by było jakby się rozpił albo sprowadzał różne do domu?!
Ja bym tak, robiła dale swoje, mężowi troszkę się poprzymilaj aby był po twojej stronie, nie ma się co zadzierać bo to nic dobrego..Odczekaj może jej przejdzie..Skoro dziecko nie męża i nie jej wnuczek to poco za nim tęski i chce aby przywozić, jak ma takie wątpliwośći?
-
15
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-03-31 10:28:25
31 marca 2014 10:28 | ID: 1099337
Stokrotka (2014-03-31 10:27:16)
Kochane teściowe> I czego ona chce ta kobieta? Nieszczęścia dla swojego dziecka? Założył rodzinę to powinien o nią dbać. Pewnie lepiej by było jakby się rozpił albo sprowadzał różne do domu?!
Ja bym tak, robiła dale swoje, mężowi troszkę się poprzymilaj aby był po twojej stronie, nie ma się co zadzierać bo to nic dobrego..Odczekaj może jej przejdzie..Skoro dziecko nie męża i nie jej wnuczek to poco za nim tęski i chce aby przywozić, jak ma takie wątpliwośći?
Też się nad tym zastanawiałam...
-
16
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-03-31 10:30:24
31 marca 2014 10:30 | ID: 1099339
Hej a może to teściowa zdradziła jeśli to genetyczne to i wyszło
-
17
pppooeetka
Zarejestrowany: 31-03-2014 08:55 .
Posty: 6
2014-03-31 10:35:02
31 marca 2014 10:35 | ID: 1099342
Odp. na: #16
Stokrotka (2014-03-31 10:30:24)
Hej a może to teściowa zdradziła jeśli to genetyczne to i wyszło
dzieki ;p Ty umiesz poprawić humor ;P a ciekawe. jednak niech sobie zrobi ten test i jej wyjdzie ;p
-
18
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-03-31 10:40:10
31 marca 2014 10:40 | ID: 1099345
pppooeetka (2014-03-31 10:35:02)
Odp. na: #16
Stokrotka (2014-03-31 10:30:24)
Hej a może to teściowa zdradziła jeśli to genetyczne to i wyszło
dzieki ;p Ty umiesz poprawić humor ;P a ciekawe. jednak niech sobie zrobi ten test i jej wyjdzie ;p
-
19
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-03-31 10:46:36
31 marca 2014 10:46 | ID: 1099346
Kup dobre winko, mąża zostaw z dzieckiem w domu. Nic nie mów, jedz do teściowej i pogadajcie sobie w cztery oczy. Spytaj się czego ona właściwie chce, skoro jej syn ożenił się z tobą to chyba tego chciał. A jeśli ona myśli że dziecko jest nie jego tak w razie rozwodu dziecko i tak zostanie z tobą( jak uważa że to nie jej syn jest ojcem a jakby kto inny to i tak dziecko jest już wasze i już. ).
Spytaj czy chce mieć dobr stosuni z tobą i wnuczkiem i że jej syn zawsze zostanie jej synem nic tego nie zmieni ale że maleństwo też ojca potrzebóje itd.
Może co pomoże takie pogadanie sobie od serca
-
20
Anonim ()
2014-03-31 10:53:16
31 marca 2014 10:53 | ID: 1099352
Przechodziłam przez coś podobnego, tylko w moim przypadku zamęt siała bratowa męża która chyba po urodzeniu mojego dziecka bała się że jej dziecko straci "pozycje" u dziadków. Zrób porządną zadymę mężowi, ja tak zrobiłam i pomogło, bo głupie teksty i ciągłe powtarzanie przez kogoś że "po kim to ma"sieją zwątpienie a ciebie bolą