anetaab (2012-11-03 20:50:58)
Wątek poczyniłam już prawie 5 miesięcy temu, a ostateczne rozstanie nadal nie nastało :).
Pozostało jedno wieczorne cycusiowanie przed spaniem, ale jeśli nie ma mnie w domu a spać kładą Go rodzice, to nie mają z tym problemu.
Planuję pożegnanie ostateczn na zbliżające się urodzinki. Już teraz wspominam mu, że będzie miał urodzinki, że przyjdą goście, będzie dmuchał świeczki i że wtedy pożegnamy cycucia.
Tyle, że nie zarzekam się tym razem, że tak się stanie, bo dla mnie męczące było nocne karmienie, które po prostu nie było potrzebą zaspokojenia głodu, tylko przyzwyczajeniem, ale Kuba sam z tego zrezygnował.
Najlepiej byłoby gdyby wieczornym usypianiem synka przez kilka dni zajęli się Twoi rodzice. Twój synke wie, że oni cyca nie mają. A po kilku dniach i Tobie samej pokarm zaniknie. Bo tyle pokarmu co na wieczorne karmienie to jest prawie tyle, co nic, tyle tylko aby pozmokać z przyzwyczajenia