Czy śpicie ze swoimi dziećmi? Ja spałam do 3 miesiąca, a potem przeszedł już na swoje łóżeczko. Ale wciąż chce być "usypiany" z mamą u boku, bywa też, ze w nocy budzi się i muszę też koło niego "pospać"...
17 kwietnia 2014 09:54 | ID: 1104584
czasem sie zdaza jak budzi sie w nocy i boi sie sam spac
17 kwietnia 2014 18:20 | ID: 1104771
u nas maly codziennie przychodzi, w nocy ale jest zanoszony spowrotem zeby sie nie przyzwyczail..
24 kwietnia 2014 22:35 | ID: 1106550
Jest łóżko mamy i taty i łóżko dziecka i trzeba jasno określic granice.
24 kwietnia 2014 23:06 | ID: 1106558
Trochę odswieze wątek.
Mam problem z małą. Ma 8mcy i oczywiście śpi ze mną a maz w salonie. Chciałabym żeby przesypiala juz wiekszosc nocy w łóżeczku jednak mala wykazuje brak checi wspolpracy ;)
zasypia przy wieczornym karmieniu piersią. Kończy jeść, idzie spać. niestety budzi sie co 2h i tak przez cala noc. Jak zabkuje wstaje co 40 min, a ja rano jestem jak zombie. Na początku przenosilam ja z łóżeczka do swojego łóżka na karmienie ale po jakimś czasie juz fizycznie nie dala rady tak kursować z nia miedzy łóżkami.
Od kilku mcy spi ze mną i jak się budzi karmie i idziemy dalej spać. Jest duzo wygodniej jednak nie leży mi ta sytuacja.
Przeczytałam morze artykułów, próbowałam różnych metod i tak co dwie godz wstaje i cyc albo wrzask.
czy można nauczyć dziecko spania dłużej? Czy taki jego urok i wyrośnie. Niedługo wracam do pracy. Muszę spać.
jak oducze jeść w nocy to zacznie spać dłużej?
Pocieszę Cię - nie jesteś sama... Moja ma już 11m-cy i nadal budzi się na jedzenie co 2 godziny. Wiem, że błędem jest to, że przyzwyczaiła się do spania ze mną, ale próba zostawienia Jej w łóżeczku kończy się masakrą. Próbowałam wielu metod usypiania dziecka w łóżeczku oraz oduczenia nocnego popijania mleka. W pewnym momencie zaczęłam od tej metody, by nie trzeba było potem w nocy kursować między łóżeczkiem i łóżkiem. Czytałam różne książki, rozmawiałam z mądrymi ludźmi. Zauważyłam, że im bardziej próbowałam, tym gorsze to przynosi efekty...
24 kwietnia 2014 23:15 | ID: 1106560
Moim zdaniem na noc możesz spróbować dać dziecku coś pożywniejszego - typu kaszka. A w nocy jasno powiedzieć - jedzenie będzie rano,pewnie będzie bunt i krzyk na początku,ale trzeba to konsekwentnie przetrwać.I dla ciebie i dziecka będzie korzystniej- wszyscy się wyśpią i wkońcu złapią normalny rytm dzienno-nocny. Jeśli naje się wieczorem kaszki to nie ma szans na nocny głód- krzyczeć może z przyzwyczajenia - nie z głodu, więc złamać to przyzwyczajenie-przetrwać krzyk - wkońcu uśnie.
24 kwietnia 2014 23:44 | ID: 1106566
Moim zdaniem na noc możesz spróbować dać dziecku coś pożywniejszego - typu kaszka. A w nocy jasno powiedzieć - jedzenie będzie rano,pewnie będzie bunt i krzyk na początku,ale trzeba to konsekwentnie przetrwać.I dla ciebie i dziecka będzie korzystniej- wszyscy się wyśpią i wkońcu złapią normalny rytm dzienno-nocny. Jeśli naje się wieczorem kaszki to nie ma szans na nocny głód- krzyczeć może z przyzwyczajenia - nie z głodu, więc złamać to przyzwyczajenie-przetrwać krzyk - wkońcu uśnie.
Chętnie bym tak zrobiła. Niestety moja nie je ani kaszek, ani nie pije mleka :( Miała taki kryzys, że przez ostatnie tygodnie nie spożywała niczego innego, niż tylko moje mleko. Dania ze słoiczków też odpadają. Powoli uczę Ją na nowo jeść coś więcej niż moje mleko. Byliśmy z Nią nawet u pediatry. Kazał przeczekać ten okres niejadkowania.
25 kwietnia 2014 00:07 | ID: 1106569
I co ciekawe. Moja budzi się w nocy dosłownie na 2-3 minutki. Tyle trwa nocne karmienie i idzie spać dalej. Czyli nie budzi się z głodu, tylko z przyzwyczajenia. W przyszłym tygodniu Mąż ma nocki, więc znowu będę próbować oduczać Ją nocnego karmienia.
25 kwietnia 2014 10:38 | ID: 1106701
Moja śpi w łóżeczku bez problemu. Zasypia też w nim sama jak przy jedzeniu nie zasnie. Ale budzi się i musze ja wyciagac zeby uspokoić a mam problemy z kręgosłupem. Jak cala noc ja wyciągam i odkladam to się podnieść nie moge rano
z łóżka
pediatra mi mówiła ze po 6mcu nie ma konieczności karmienia w nocy, ze mala nie jest glodna tylko traktuje mnie jak smoczek.sama zasnąć nie umie. W dzien nauczyłam ja sama zasypiać po 2mcach darcia się przez ponad godz w końcu zasypiala sama na 15min:)
za trzy tyg mam rezonans z kontrastem i dwie doby nie bede mogła karmić. Moze to okazja by wreszcie ja odstawić w nocy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.