kubek niekapek

mojemu ciocia też kupuje jakieś drogie :) ale on woli...najprostsze rozwiązania :) - a tym niekapkiem to tylko bawi się macha i gryzie, o potem podchodzi bierze sobie butelkę i ładnie pije.

kiedyś w nocy -  zmęczona - dałam mu wody z normalnej szklanki i do tego wodę, a nie soczek czy herbatkę - to sie na mnie obraził :) i nic nie wypił...

Kubek treningowy Lovi250ml to pierwszy krok w nauce samodzielnego picia - ułatwia on przechodzenie od karmienia piersią/butelką do picia z kubka/szklanki.                                                                     Wyposażony jest w miękki, żółty ustnik treningowy 6m+:

Kubek niekapek Lovi, to kolejny krok do przejścia od karmienia kubkiem treningowym do samodzielnego picia z kubka/szklanki.
Dostępny jest w dwóch wersjach:

Wyprofilowane, zdejmowane uchwyty ułatwiają wygodne trzymanie kubka w małych rączkach dziecka.


Kubek 360

• umożliwia picie z każdego miejsca wokół krawędzi kubka
• nie posiada ustnika – picie jak ze szklanki
• chroni przed rozlewaniem
• posiada właściwości antybakteryjne (ochrona SteriTouch®)

Na moje od 6 miesiąca, zamiast niekapka. 

to jest fajny zestaw

Mój synek, choć ma dwa kubki-niekapki (podarowane), to z nich nie korzysta, bo nie chce. Nadal pije soki, herbatki i wodę z buteleczki, ale już sam przestawia się na normalny kubek.
Myślę, że nie ma sensu kupować drogich niekapiących kubków, bo nie wiadomo, czy dziecko je zaakceptuje.

Synek koleżanki ma prawie rok i pije już z takiego kubeczka :)

Maja długo nie chciała pić z niekapków. Jak zaczeła to za chwilke nauczyła się pić ze  szklanki, więc nasza przygoda z niekapkami nie trwała długo.
Nie byłam z nich szczególnie zadowolona, więc raczej nie polecę żadnego.

Staś opornie pił z niekapków, a probowaliśmy podsuwać mu chyba wszystkie możliwe. W końcu wybrał picie przy pomocy zwykłej słomki albo z małego zwykłego kubeczka. Czasem coś się wyleje, ale przynajmniej uczy się samodzielności a my nie wydajemy już pieniędzy na kolejny niekapek.

Przede wszystkim nie można dziecka zmuszać. Utarło sie, że niekapki są czymś obowiązkowym w rozwoju malucha, a to nieprawda. To wymysl nowoczesnosci bez którego naprawdę można spokojnie sie obejść!

Też tak uważam, Dodatkowo moim zdaniem opóźniają pożegnanie z butelką, smoczkiem czy samym niekapkiem.

U nas niekapek wogóle się nie sprawdza, mała woli wypić ze zwykłego kubeczka ale jak narazie i tak króluje butla ze smokiem :)

Moja wnusia miała niekapek firmy AVENT ale oglądałam program z lekarzem pediatrą to o niekapkach powiedział tak - wszystkie kubki tzw. niekapki do kosza jeśli już to tylko zwykły kubeczek lub bidonki ze słomką, które wyrabiają u dziecka nawyk ssania...

My mamy niekapek z Lovi - ale mała no nie chce pic z niego i juz :)

Aczkolkwiek zastanawiam sie nad kupnem innego...

Coś w tym jest Alu... My mamy nadal problem z butlą do mleka, bo Julce po prostu kojarzy sie z mleczkiem, z odpoczynkiem i jak sobie jeszcze possie cycucha gumowego to sie uspokaja cwaniara:)

Niekapki są naprawdę zbyteczne. Tak jak napisała Mama Julki - utarło się (zupełnie błędnie), że każdy maluch musi przejść przez etap niekapka.

Córka jest "piersiowa", przy wprowadzaniu soczków i wody zamiast niekapka czy butelki używałam kubeczka Medela:

A od 1. urodzin pije z normalnego kubka. Mając rok z niewielkim hakiem dostała kubek porcelanowy i do dziś z niego pije. Nie było też problemu z wylewaniem napoju itd.. Ale to nic dziwnego w sytuacji, gdy dziecko nigdy nie widziało kubka obracanego do góry nogami, kubka którym można machać, kubka którym można rzucać. Od początku uczyło się odpowiedniej techniki. No i dla zgryzu to też zdrowsze, niż niekapki.

P.S. Na spacerach od małego piła wodę z tzw. "gwinta".

Mój Synek od roku pije z takiego bidonu

Polecam, jest super

więc się chyba zdecyduję na słomkę
ale dam mu skończyć pół roku ;)
a na lato buteleczka ze słomką będzie jak  znalazł

mala woli zwykla butle
kupilam niekapek i stoi w szafce