13 marca 2010 08:57 | ID: 167420
14 marca 2010 11:35 | ID: 168319
14 marca 2010 11:36 | ID: 168320
14 marca 2010 11:43 | ID: 168332
14 marca 2010 11:44 | ID: 168335
14 marca 2010 11:55 | ID: 168341
14 marca 2010 12:52 | ID: 168385
14 marca 2010 12:54 | ID: 168386
14 marca 2010 13:24 | ID: 168392
14 marca 2010 14:33 | ID: 168394
14 marca 2010 14:50 | ID: 168398
14 marca 2010 19:17 | ID: 168843
14 marca 2010 19:43 | ID: 168863
15 marca 2010 07:09 | ID: 169050
15 marca 2010 07:26 | ID: 169054
15 marca 2010 07:39 | ID: 169060
14 stycznia 2013 13:10 | ID: 892827
My na zaparcia stosujemy Multilac Baby, taki proszek w saszetkach do rozpuszczania w wodzie czy mleku. Ja podaję dziecku razem z jogurtem, więc nawet nie wyczuwa obcego smaku. Brzuszek ładnie pracuje i nie mamy problemów z kupką.
31 stycznia 2013 00:03 | ID: 902284
Moja córeczka Amelka na zaparcia jadła jabłka i popijała ciepłą wodą przegotowaną.Tak jej to pomagało,że jak siadała na nocnik to obok stawiala sobie te rzeczy. A znowu Maja po odstawieniu od piersi na zaparcia piła lek Lactulose. Po miesiącu się unormowalo. Dziewczynki moje lubią też kwaszone ogórki i kapustę a to też ma działanie przeczyszczające
31 stycznia 2013 08:25 | ID: 902350
Moja córeczka Amelka na zaparcia jadła jabłka i popijała ciepłą wodą przegotowaną.Tak jej to pomagało,że jak siadała na nocnik to obok stawiala sobie te rzeczy. A znowu Maja po odstawieniu od piersi na zaparcia piła lek Lactulose. Po miesiącu się unormowalo. Dziewczynki moje lubią też kwaszone ogórki i kapustę a to też ma działanie przeczyszczające
Popieram. Wszelkie syropy z lactulozą - jest bardzo bezpieczna bo to w sumie cukier . Dawkę najlepiej skonsultowac z lekarzem. Ale zawsze działa. Zwłaszcza gdy maluch nie może się wypróżnić powyżej 48 h. Na mojego nie działały żadne śliweczki a sok jabłkowy pił (i pije) litrami
3 lutego 2013 10:43 | ID: 904119
śWIETNY JEST FORLAX W SASZETKCH MOJEJ PIECIOLETNIEJ CORCE POÓGŁ-POLECAM .DUŻO TRZEBA TEŻ PIĆ I JEŚĆ CIEMNE PIECZYWO,OWOCE,WARZYWA ... .
4 lutego 2013 12:20 | ID: 904693
Gdy moje dzieci mialy problem z zaparciami moja tesciowa mówiłą, żeby włożyć kawałeczek mydła do odbytu.I zawsze sie z nią o to kłóciłam bo nie pozwoliłam tego robić,wolałam dać jabłuszko lub śliwki i do popicia ciepła przegotowana woda.I najważniejsze masaż brzuszka.Ruchy koliste oraz podnoszenie kolanek do brzuszka.Zawsze działało
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.