Nerwy byly ogromne ! Patryk nie mogl zasnac , nowa szkola nowe srodowisko Napewno wiekszosc z was miala troche nerwowki przed rozpoczeciem roku w szkole i przedszkolu Podzielcie sie wrazeniami ZAPRASZAM
26 marca 2015 06:29 | ID: 1207791
U nas po wywiadówc:) Wszystko ok, więc nie mam owodu do narzekań...
26 marca 2015 06:31 | ID: 1207792
Moje dziecię jeszcze nie chodzi do przedszkola, ale zdrażniło mnie dzisiaj jak dowiedziałam się że p. dyrektor jednej z mam powiedziała że jej dziecko będzie przyjęte, a ja dwa tygygodnie temu składając podanie usłyszałam że moje MOŻE będzie przyjęte. Rozumiem że dzieci samotnych matek mają pierwszeństwo, ale uważam że na wyniki rekrutacji powinny tak samo czekać jak my- matki zyjące w związkach małżeńskich.
Zdecydowanie niesprawiedliwe.. przedszkole powinno być dla wszystkich!
Też tak myśle, każda z nas składająca podaie chce żeby dziecko tam uczęszczało, więc myśle że wyniki rekrutacji powinnyśmy znać jednakowo a nie tak że jedna już wie a inni niech czekają.
A może to jakaś znajoma dyrektorki, albo coś w tym rodzaju? Wtedy i dziecko będzie na 100% przyjęte, po znajomości..
26 marca 2015 08:15 | ID: 1207801
Ziemuś po ospie od poniedziałku do przedszkola już chodzi i jest nawet grzeczny...
31 marca 2015 20:54 | ID: 1209466
Moi mają już wolne na święta.. gymnazjaliści piszą jutro egzamin..
31 marca 2015 21:07 | ID: 1209470
Moi mają już wolne na święta.. gymnazjaliści piszą jutro egzamin..
Jutro test pisze klasa VI .
31 marca 2015 21:57 | ID: 1209480
Moja Julka znowy przyszła poturbowana z przedszkola:/
w zeszłym tygodniu podczas leżakowania naskoczył na nią chłopiec i zaczął ją gryźć i drapać. Wczoraj tak ją popchnął że uderzyła głową o podłogę- dobrze że nie skończyło się na wstrząśnieniu mózgu...:/
Najgorsze jest to,że to jest ten sam chłopiec i dzisiaj znowu jej dokuczał ale go odepchnęła to się poskarżył pani, pani mu przypomniała co on wczoraj zrobił Juli i powiedziała mu ,że mała się broni. I dobrze, w tym przypadku jestem dumna z mojej córki:)
Mamusia chłopca wychowuje sama. CHłopiec ma 5 lat, mama jest po 40. Nie przyjmuje krytyki na temat swojego syna. Panie rozmawiają i z Krystianem i z mamą ale to nic nie daje. Jeśli jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja że małej coś zrobi to ja sobie porozmawiam z panią, jeśli to nie poskutkuje to pójdę do dyrektorki. Nie może być tak że ja codziennie się boję że jak będę małą odbierać z przedszkola to usłyszę że znowu coś jej zrobił. Nie mówię już tu o słownych zaczepkach i wyzwiskach które stosuje wobec małej.
31 marca 2015 22:50 | ID: 1209501
U nas tydzień testów, Młoda nawet w wielki piątek ma zajęcia do 16:30. Od przyszłego semestru ma 30 godzin obowiazkowych zajęć szkolnych. Za miesiąc wyjeżdża na obóz do limburga ;)
10 kwietnia 2015 13:37 | ID: 1211997
Rekrutacja w naszym przedszkolu właśnie się zakończyła . Rodzice mają to szczęście , że wszystkie dzieci zostały przyjęte .
10 kwietnia 2015 13:39 | ID: 1212000
Rekrutacja w naszym przedszkolu właśnie się zakończyła . Rodzice mają to szczęście , że wszystkie dzieci zostały przyjęte .
To dobra wiadomość dla rodziców...
10 kwietnia 2015 13:41 | ID: 1212001
Rekrutacja w naszym przedszkolu właśnie się zakończyła . Rodzice mają to szczęście , że wszystkie dzieci zostały przyjęte .
Ale im fajnie
My nadal czekamy na informacje.
11 kwietnia 2015 18:26 | ID: 1212272
Mój maluch panikował dziś rano że do przedszkola musi iść ale go pocieszyłam że wolne..
14 kwietnia 2015 01:36 | ID: 1212954
Oliwka od kilku tygodni jest zuchem, spodobało się jej to...
Ziemek jak na razie zdrowy i do przedszkola chodzi...
14 kwietnia 2015 11:31 | ID: 1213078
Moja Julka znowy przyszła poturbowana z przedszkola:/
w zeszłym tygodniu podczas leżakowania naskoczył na nią chłopiec i zaczął ją gryźć i drapać. Wczoraj tak ją popchnął że uderzyła głową o podłogę- dobrze że nie skończyło się na wstrząśnieniu mózgu...:/
Najgorsze jest to,że to jest ten sam chłopiec i dzisiaj znowu jej dokuczał ale go odepchnęła to się poskarżył pani, pani mu przypomniała co on wczoraj zrobił Juli i powiedziała mu ,że mała się broni. I dobrze, w tym przypadku jestem dumna z mojej córki:)
Mamusia chłopca wychowuje sama. CHłopiec ma 5 lat, mama jest po 40. Nie przyjmuje krytyki na temat swojego syna. Panie rozmawiają i z Krystianem i z mamą ale to nic nie daje. Jeśli jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja że małej coś zrobi to ja sobie porozmawiam z panią, jeśli to nie poskutkuje to pójdę do dyrektorki. Nie może być tak że ja codziennie się boję że jak będę małą odbierać z przedszkola to usłyszę że znowu coś jej zrobił. Nie mówię już tu o słownych zaczepkach i wyzwiskach które stosuje wobec małej.
Straszne.... Pani w sumie może tylko tłumaczyć, tłumaczyć, nic więcej.... Uwagi do rodzica, jeżeli rodzic nie reaguje to dzieciak się nie zmieni. Może sam jest przez matkę bity? Może psycholog by pomógł?
14 kwietnia 2015 14:32 | ID: 1213157
Moja Julka znowy przyszła poturbowana z przedszkola:/
w zeszłym tygodniu podczas leżakowania naskoczył na nią chłopiec i zaczął ją gryźć i drapać. Wczoraj tak ją popchnął że uderzyła głową o podłogę- dobrze że nie skończyło się na wstrząśnieniu mózgu...:/
Najgorsze jest to,że to jest ten sam chłopiec i dzisiaj znowu jej dokuczał ale go odepchnęła to się poskarżył pani, pani mu przypomniała co on wczoraj zrobił Juli i powiedziała mu ,że mała się broni. I dobrze, w tym przypadku jestem dumna z mojej córki:)
Mamusia chłopca wychowuje sama. CHłopiec ma 5 lat, mama jest po 40. Nie przyjmuje krytyki na temat swojego syna. Panie rozmawiają i z Krystianem i z mamą ale to nic nie daje. Jeśli jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja że małej coś zrobi to ja sobie porozmawiam z panią, jeśli to nie poskutkuje to pójdę do dyrektorki. Nie może być tak że ja codziennie się boję że jak będę małą odbierać z przedszkola to usłyszę że znowu coś jej zrobił. Nie mówię już tu o słownych zaczepkach i wyzwiskach które stosuje wobec małej.
Straszne.... Pani w sumie może tylko tłumaczyć, tłumaczyć, nic więcej.... Uwagi do rodzica, jeżeli rodzic nie reaguje to dzieciak się nie zmieni. Może sam jest przez matkę bity? Może psycholog by pomógł?
wiesz Aga, mała wczoraj przyszła podrapana...znowu. Pytam się jejj czy powiedziała pani o tym, to mi powiedziała że nie chciała już skarżyć na Krystiana bo pani by na niego nakrzyczała. Mimo wszystko kazałam jej mówić o wszystkich zajściach z tym chłopcem pani. Żałuję że nie zaczepiłam jego matki wczoraj bo się minęłyśmy. Następnym razem takiej "okazji" nie przegapię i ostro porozmawiam sobie z panią. Julka powiedziała mi że Krystian ją o to prosił, żeby nie skarżyć bo to i tak nic nie da i on zwali winę na Szymona- innego rozrabiakę...
Ehh ręce mi już opadają!!
14 kwietnia 2015 19:57 | ID: 1213218
Moja Julka znowy przyszła poturbowana z przedszkola:/
w zeszłym tygodniu podczas leżakowania naskoczył na nią chłopiec i zaczął ją gryźć i drapać. Wczoraj tak ją popchnął że uderzyła głową o podłogę- dobrze że nie skończyło się na wstrząśnieniu mózgu...:/
Najgorsze jest to,że to jest ten sam chłopiec i dzisiaj znowu jej dokuczał ale go odepchnęła to się poskarżył pani, pani mu przypomniała co on wczoraj zrobił Juli i powiedziała mu ,że mała się broni. I dobrze, w tym przypadku jestem dumna z mojej córki:)
Mamusia chłopca wychowuje sama. CHłopiec ma 5 lat, mama jest po 40. Nie przyjmuje krytyki na temat swojego syna. Panie rozmawiają i z Krystianem i z mamą ale to nic nie daje. Jeśli jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja że małej coś zrobi to ja sobie porozmawiam z panią, jeśli to nie poskutkuje to pójdę do dyrektorki. Nie może być tak że ja codziennie się boję że jak będę małą odbierać z przedszkola to usłyszę że znowu coś jej zrobił. Nie mówię już tu o słownych zaczepkach i wyzwiskach które stosuje wobec małej.
Koniecznie porozmawiaj z panią swojej córki i za każdym razem zgłaszaj je , jak tylko usłyszysz , że ten kolega jej dokucza .
14 kwietnia 2015 21:53 | ID: 1213266
Moja Julka znowy przyszła poturbowana z przedszkola:/
w zeszłym tygodniu podczas leżakowania naskoczył na nią chłopiec i zaczął ją gryźć i drapać. Wczoraj tak ją popchnął że uderzyła głową o podłogę- dobrze że nie skończyło się na wstrząśnieniu mózgu...:/
Najgorsze jest to,że to jest ten sam chłopiec i dzisiaj znowu jej dokuczał ale go odepchnęła to się poskarżył pani, pani mu przypomniała co on wczoraj zrobił Juli i powiedziała mu ,że mała się broni. I dobrze, w tym przypadku jestem dumna z mojej córki:)
Mamusia chłopca wychowuje sama. CHłopiec ma 5 lat, mama jest po 40. Nie przyjmuje krytyki na temat swojego syna. Panie rozmawiają i z Krystianem i z mamą ale to nic nie daje. Jeśli jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja że małej coś zrobi to ja sobie porozmawiam z panią, jeśli to nie poskutkuje to pójdę do dyrektorki. Nie może być tak że ja codziennie się boję że jak będę małą odbierać z przedszkola to usłyszę że znowu coś jej zrobił. Nie mówię już tu o słownych zaczepkach i wyzwiskach które stosuje wobec małej.
Koniecznie porozmawiaj z panią swojej córki i za każdym razem zgłaszaj je , jak tylko usłyszysz , że ten kolega jej dokucza .
Dzisiaj już zgłosiłam że znowu podrapana. Pani powiedziała ,że znowu będzie rozmawiać z chłopcem. Jeszcze jeden incydent i zabiorę się za to inaczej...
17 kwietnia 2015 19:09 | ID: 1214068
17 kwietnia 2015 21:50 | ID: 1214090
To od września powitamy nowego przedszkolaczka na Familce... BRAWO !!!
17 kwietnia 2015 21:55 | ID: 1214091
Wczoraj Oliwcia była na zbiórce zuchowej, lubi na nie chodzić...
Kilka dni temu była z rodzicami na wykładzie o sowach i bardzo chciała iść do lasu by szukać ich "śladów" i odgłosów bo chętni mogli iść o godz.19... Była to późna pora więc córka z zięciem wrócili z nią do domu... Była na nich wielce obrażona ale wieczorem już jej przeszło - he he he...
18 kwietnia 2015 14:53 | ID: 1214182
Wczoraj syn zajechał motorem po Ziemka do przedszkola a oni w tym czasie wychodzili na podwórko...
I dzieci - o Pan na motorze przyjechał a po kogo... a Ziemuś biedny stał taki zawstydzony...
Dzieci dalej dopytywały: a ten kask to dla kogo...
Syn: dla Ziemka
A oni: a nie będzie mu za duży... he he he
No i dzieciaki miały ubaw i radochę a Ziemek tak się tego wstydził, że tatuś po niego motorem przyjechał zamiast się cieszyć, że tatuś robi taką "furorę" swoim motorem i jego kaskiem...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.