Nerwy byly ogromne ! Patryk nie mogl zasnac , nowa szkola nowe srodowisko Napewno wiekszosc z was miala troche nerwowki przed rozpoczeciem roku w szkole i przedszkolu Podzielcie sie wrazeniami ZAPRASZAM
18 października 2019 13:40 | ID: 1453738
To faktycznie "załatwili" Was - dobrze, że miejsce w innym przedszkolu macie, bo z tym też trudno bywa... Córka w tym roku starała się o przedszkole państwowe ale daleko jej przyznali to zostawili Olafa w prywatnym i są z niego bardzo zadowoleni chociaż sporo się płaci - całe jego 500zł na to idzie z ich dokładką...
18 października 2019 14:38 | ID: 1453741
To faktycznie "załatwili" Was - dobrze, że miejsce w innym przedszkolu macie, bo z tym też trudno bywa... Córka w tym roku starała się o przedszkole państwowe ale daleko jej przyznali to zostawili Olafa w prywatnym i są z niego bardzo zadowoleni chociaż sporo się płaci - całe jego 500zł na to idzie z ich dokładką...
No własnie nie mieliśmy drugiego miejsca od razu. :( Czekalismy na decyzje z UM przez miesiac i gdyby nie ich dobra wola i chęć naprawy tego co zrobil ich pracownik, to bysm zostali z niczym. W tym co bralismy pod uwage znalazło sie miejsce, bo jakies dziecko zmieniało chyba miejsce zamieszkania. Jestesmy w grupie starszej. Moja jest najmlodsza z nich. ;) Ale sie odnalazła.
Ja mam dwa km od domu przedszkole. A miała bym 500 m.
18 października 2019 14:59 | ID: 1453742
To faktycznie "załatwili" Was - dobrze, że miejsce w innym przedszkolu macie, bo z tym też trudno bywa... Córka w tym roku starała się o przedszkole państwowe ale daleko jej przyznali to zostawili Olafa w prywatnym i są z niego bardzo zadowoleni chociaż sporo się płaci - całe jego 500zł na to idzie z ich dokładką...
No własnie nie mieliśmy drugiego miejsca od razu. :( Czekalismy na decyzje z UM przez miesiac i gdyby nie ich dobra wola i chęć naprawy tego co zrobil ich pracownik, to bysm zostali z niczym. W tym co bralismy pod uwage znalazło sie miejsce, bo jakies dziecko zmieniało chyba miejsce zamieszkania. Jestesmy w grupie starszej. Moja jest najmlodsza z nich. ;) Ale sie odnalazła.
Ja mam dwa km od domu przedszkole. A miała bym 500 m.
Sory ,ale ja bym nie wytrzymała Wyrywna nie jestem ,ale to jakiś absurd
19 października 2019 08:21 | ID: 1453754
Corka po tej akcji w pierwszym przedszkolu nie chciała nam sie ruszac z domu. Przez prawie2 tyg robiliśmy wszystko by wróciła na swoje tory. Byl płacz jak obca osoba coś sie odezwała do niej. Inne dziecko. Po 2 tygodniach poszła na tańce. Tata jakoś ją zaczarował postawił w sali i poszło. Pan ze szkoły tańca ją zachęciła do zabawy z dziewczynkami i wróciła do siebie. Troche czasu tez jej potrzeba bylo, bo teraz chętnie chodzi. :)
19 października 2019 11:38 | ID: 1453758
Corka po tej akcji w pierwszym przedszkolu nie chciała nam sie ruszac z domu. Przez prawie2 tyg robiliśmy wszystko by wróciła na swoje tory. Byl płacz jak obca osoba coś sie odezwała do niej. Inne dziecko. Po 2 tygodniach poszła na tańce. Tata jakoś ją zaczarował postawił w sali i poszło. Pan ze szkoły tańca ją zachęciła do zabawy z dziewczynkami i wróciła do siebie. Troche czasu tez jej potrzeba bylo, bo teraz chętnie chodzi. :)
Poczuła się winna, albo zagrożona to normalne,ale dobrze że jest już dobrze Ja nadal nie mogę pojąć, że takie zdarzenie miało miejscse Są telefony , internet można się upewnić telefonicznie czy jakoś ....nie ,ktoś sobie zrobił niesmaczny żart
19 października 2019 21:24 | ID: 1453771
Corka po tej akcji w pierwszym przedszkolu nie chciała nam sie ruszac z domu. Przez prawie2 tyg robiliśmy wszystko by wróciła na swoje tory. Byl płacz jak obca osoba coś sie odezwała do niej. Inne dziecko. Po 2 tygodniach poszła na tańce. Tata jakoś ją zaczarował postawił w sali i poszło. Pan ze szkoły tańca ją zachęciła do zabawy z dziewczynkami i wróciła do siebie. Troche czasu tez jej potrzeba bylo, bo teraz chętnie chodzi. :)
Poczuła się winna, albo zagrożona to normalne,ale dobrze że jest już dobrze Ja nadal nie mogę pojąć, że takie zdarzenie miało miejscse Są telefony , internet można się upewnić telefonicznie czy jakoś ....nie ,ktoś sobie zrobił niesmaczny żart
Może ktoś był na to miejsce.. wiecie co to ,,po znajomości,, proceder nadal kwitnie.. niestety..
19 października 2019 21:27 | ID: 1453772
U mnie koleżanka aby dziecko dostało się do szkoły która ma za płotem musiał dziecko zameldować u znajomych bo rejonizacja. Oni już się nie łapali do szkoły w pobliżu tylko do tej trzy kilometry dalej. Dziecko musiało by przechodzić przez dwie główne ulice..
21 października 2019 21:21 | ID: 1453873
Może ktoś był na to miejsce.. wiecie co to ,,po znajomości,, proceder nadal kwitnie.. niestety..
Bardziej podejrzewam,ze to pomyłka. Wiem,ze w grupie maja 25 dzieci a jedno nie było ani razu. Czyli to, które miało zostać wypisane. Bałagan i niedopilnowanie.
8 listopada 2019 18:27 | ID: 1454842
Dzisiaj w przedszkolu u Olafa dzieci wspólnie odśpiewały polski hymn z okazji święta 11 listopada, wnusio stał w pierwszym rzędzie i też śpiewał w pozycji na baczność... Rodzice mogli zobaczyć i posłychać swoich pociech bo była transmisja na żywo...
11 listopada 2019 21:20 | ID: 1454986
U nas zaczynają się z zebrania rodziców..
11 stycznia 2020 23:29 | ID: 1457519
U Olafa w przedszkolu wczoraj był bal karnawałowy, był przebrany za żołnierza w stroju moro... fajnie wyglądał...
16 stycznia 2020 10:23 | ID: 1457760
U nas dziś wywiadowka...
16 stycznia 2020 21:41 | ID: 1457829
U nas dziś wywiadowka...
U Oliwki była wczoraj ale nieobowiązkowa, oceny w dzienniku elektronicznym są to córka nie chodziła bo była w domu z dziećmi a zięć na zajęciach...
17 stycznia 2020 13:04 | ID: 1457872
U nas dziś wywiadowka...
U Oliwki była wczoraj ale nieobowiązkowa, oceny w dzienniku elektronicznym są to córka nie chodziła bo była w domu z dziećmi a zięć na zajęciach...
U nas tez nieobowiazkowa. Tylko rodzixe uczniow zagrozonych musieli byc. Ale poszlam, bo musiałam pogadać z wychowawczynia o Patryku i o pobycie w szpitalu. Nieobecnosc trzeba usprawiedliwić :)
17 stycznia 2020 14:12 | ID: 1457874
U nas dziś wywiadowka...
U Oliwki była wczoraj ale nieobowiązkowa, oceny w dzienniku elektronicznym są to córka nie chodziła bo była w domu z dziećmi a zięć na zajęciach...
U nas tez nieobowiazkowa. Tylko rodzixe uczniow zagrozonych musieli byc. Ale poszlam, bo musiałam pogadać z wychowawczynia o Patryku i o pobycie w szpitalu. Nieobecnosc trzeba usprawiedliwić :)
U nas byla wczoraj i dopiero wczoraj rano dostalam informację że będzie...byla nieobowiązkowa ze względu na to że późno była informacja.
17 stycznia 2020 14:18 | ID: 1457877
U nas dziś dzień Kubusia Puchatka. Dzieciaki ubierają się na pomarańczowo.
17 stycznia 2020 14:19 | ID: 1457879
U nas dziś dzień Kubusia Puchatka. Dzieciaki ubierają się na pomarańczowo.
I każdy wziął ze sobą "małe co nieco" ?
17 stycznia 2020 17:51 | ID: 1457908
U nas dziś dzień Kubusia Puchatka. Dzieciaki ubierają się na pomarańczowo.
I każdy wziął ze sobą "małe co nieco" ?
Hihi pewnie zapomniał
27 marca 2020 11:55 | ID: 1460498
Szkoły się zamknęły a lekcje mam online. Przynajmniej coś dzieciaki w domu robią. Gorzej jak brakuje komputera albo jeden a dzieciaków kilkoro.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.