Nerwy byly ogromne ! Patryk nie mogl zasnac , nowa szkola nowe srodowisko Napewno wiekszosc z was miala troche nerwowki przed rozpoczeciem roku w szkole i przedszkolu Podzielcie sie wrazeniami ZAPRASZAM
3 września 2015 21:17 | ID: 1243316
pod koniec wakacji chłopiec przyniósł u nas do przedszkola prawdziwy pistolet , w dodatku z nabojem w środku . Nie zrobił tego bez wiedzy rodziców , bo jego ojciec tłumaczył się tym , że syn bardzo się uparł i nie dał rady mu tego wytłumaczyć . Dodam jeszcze , że tatuś nawet nie wspomniał koleżance , że dziecko taką " zabawkę " posiada . Dla mnie to całkowity brak wyobraźni ze strony rodziców .
O MATKO... Nie mogę tego pojąć...
3 września 2015 21:48 | ID: 1243323
dziewczyny witajcie po długiej przerwie. Maks zaczał chodzić do przedszkola. Jka na razie zadowolony:) jutro bede miała czas to musze nadrobic choć troszkę zaległości:)
3 września 2015 22:00 | ID: 1243327
pod koniec wakacji chłopiec przyniósł u nas do przedszkola prawdziwy pistolet , w dodatku z nabojem w środku . Nie zrobił tego bez wiedzy rodziców , bo jego ojciec tłumaczył się tym , że syn bardzo się uparł i nie dał rady mu tego wytłumaczyć . Dodam jeszcze , że tatuś nawet nie wspomniał koleżance , że dziecko taką " zabawkę " posiada . Dla mnie to całkowity brak wyobraźni ze strony rodziców .
O MATKO... Nie mogę tego pojąć...
Ja również nie Żanetko .
3 września 2015 22:16 | ID: 1243330
pod koniec wakacji chłopiec przyniósł u nas do przedszkola prawdziwy pistolet , w dodatku z nabojem w środku . Nie zrobił tego bez wiedzy rodziców , bo jego ojciec tłumaczył się tym , że syn bardzo się uparł i nie dał rady mu tego wytłumaczyć . Dodam jeszcze , że tatuś nawet nie wspomniał koleżance , że dziecko taką " zabawkę " posiada . Dla mnie to całkowity brak wyobraźni ze strony rodziców .
O MATKO... Nie mogę tego pojąć...
Ja również nie Żanetko .
Wg mnie to chore.. Zakazują dzieciakom (narzucając rodzicom) rzeczy, których w pewnym stopniu nie da się przeskoczyć... Ja sprzedawałam w sklepiku szkolnym jakieś 25 lat temu, takich cyrków nie było, były drożdżówki, dziennkiczki, zeszyty, linijki..Nie było reb bull, gofrów, czy snickersów... Nie było wafelków..Nikogo na to stać nie było.. Dzieciaki kasy miały mało..
Im więcej pieniędzy, tym bardziej są narzucane ograniczenia.. A mówią, że Polska to biedny kraj...Może i tak, ale takie ograniczenia powinny wychodzić od rodziców, nie od władzy!!! Rodzic nie daje kasy, dzieci nie kupują.. Rodzic daje kasę- dzieciaki i tak kupują chipsy i takie inne w pobliskich sklepach..Dlaczego rodzice nie mogą decydować o tym wszystkim. Może zakazać jeszcze apożywania marchewki, bo jest ruda??? Dla mnie to chore!!!
4 września 2015 15:42 | ID: 1243638
Oliwka już chodzi do świetlicy, jest bardzo zadowolona i z nowego roku szkolnego i ze świetlicy... Chodzi również na obiady...
Zimuś w przedszkolu grzeczny jest za to w domu zaczyna powoli "rządzić"... he he he...
4 września 2015 15:53 | ID: 1243647
A Klara dzisiaj nie poszła do przedszkola, nie chciała i nie dało się jej namówić. Może w poniedziałek będzie lepiej.
4 września 2015 15:58 | ID: 1243651
A Klara dzisiaj nie poszła do przedszkola, nie chciała i nie dało się jej namówić. Może w poniedziałek będzie lepiej.
Niektóre dzieciaczki tak mają... U nas z Oliwką nie było żadnego problemu, Ziemuś w ubiegłym roku trochę marudzil a teraz jest okej
6 września 2015 18:02 | ID: 1244170
7 września 2015 14:02 | ID: 1244478
A Klara dzisiaj nie poszła do przedszkola, nie chciała i nie dało się jej namówić. Może w poniedziałek będzie lepiej.
Niektóre dzieciaczki tak mają... U nas z Oliwką nie było żadnego problemu, Ziemuś w ubiegłym roku trochę marudzil a teraz jest okej
Powoli na pewno się przyzwyczai. Wczoraj ją pytałam czy dzisiaj pójdzie do przedszkola i od razu powiedziała, że tak, wiec te kilka dni odpoczynku dobrze jej zrobiło.
7 września 2015 14:08 | ID: 1244479
U Oliwki w szkole dobre tylko jest bardzo zasmucona tym, że w klasie III nie ma zajęć na basenie, zięć obiecał jej, że będzie ją zabierał na swoje bo takie ma...
7 września 2015 16:54 | ID: 1244586
U nas nauka idzie pełną parą... Lekcje do domu zadawane, także rozpoczął się ''normalny'' rok szkolny, bez taryfy ulgowej:)
7 września 2015 19:56 | ID: 1244620
A Klara dzisiaj nie poszła do przedszkola, nie chciała i nie dało się jej namówić. Może w poniedziałek będzie lepiej.
Niektóre dzieciaczki tak mają... U nas z Oliwką nie było żadnego problemu, Ziemuś w ubiegłym roku trochę marudzil a teraz jest okej
I mój mocno protestował.. normalnie do domu chciał ze mną wracać.. Może jutro będzie lepiej..
8 września 2015 20:52 | ID: 1245158
U Patryka w klasie nie było dziś 7 osób...
9 września 2015 21:45 | ID: 1245687
U Patryka w klasie nie było dziś 7 osób...
9 września 2015 21:46 | ID: 1245688
Mojemu się przypomniało że ma masę solną na jutro a ja soli resztki..
10 września 2015 05:43 | ID: 1245701
He he he - a ja na stronie przedszkola Ziemusia znalazłam jego zdjęcie z zajęć z aktorem z "Na Wspólnej" - Andrzejem Deskur...
10 września 2015 06:47 | ID: 1245717
He he he - a ja na stronie przedszkola Ziemusia znalazłam jego zdjęcie z zajęć z aktorem z "Na Wspólnej" - Andrzejem Deskur...
Ale cudaki:) Super!!!
10 września 2015 06:48 | ID: 1245718
Jestem ciekawa, ile będzie dzieciaków u młodego dziś. U niego w klasie dużo choruje dzieci...
10 września 2015 07:58 | ID: 1245728
Alusia już ma rozpisane zajęcia popołudniowe. Będie chodzić na j. angielski w Playschool, na pływanie do szkólki pływackiej i na zajęcia na Uniwersytecie Dziecięcym. To wystarczy. A Majunia zaczyna zajęcia plastyczne z językiem angielskim w Pałacu Młodzieży.
Już wiemy kiedy będzie Alusia miała I Komunię. 21.05.2016. Dzisiaj jedziemy (Ola z dziewczynkami i ja gościnnie) obejrzeć salę i pokoje wpłacić zaliczkę.
10 września 2015 10:08 | ID: 1245790
Alusia już ma rozpisane zajęcia popołudniowe. Będie chodzić na j. angielski w Playschool, na pływanie do szkólki pływackiej i na zajęcia na Uniwersytecie Dziecięcym. To wystarczy. A Majunia zaczyna zajęcia plastyczne z językiem angielskim w Pałacu Młodzieży.
Już wiemy kiedy będzie Alusia miała I Komunię. 21.05.2016. Dzisiaj jedziemy (Ola z dziewczynkami i ja gościnnie) obejrzeć salę i pokoje wpłacić zaliczkę.
To pod koniec maja macie, Oliwka miała 10 maja, widzę, że salę trzeba zamawiać jak na wesele... Córka jakoś bez takiego wyprzedzenia znalazła fajną salę i było okej, dzieci miały animatorów do zabawy w specjalnym duuużym namiocie i nie nudziły się tylko tam czas spędzały...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.