Moje dziatki znowu w szkole. Już wkrótce zbliża się Dzień Nauczyciela i rodzice wpadli na pomysł żeby kupić zestaw naczyń wychowawczyni. Liderka pomysłu wyliczyła, że dzieci mają się złożyć po 35zł. Z taką informacją wyparował mi dzisiaj syn. Dodał także opowieść, że Pani wychowawczyni jest młoda i świeżo po ślubie.
U Was też tak jest?
Tylko ja mam wrażenie, że to przesada?
 
             
            

 
                     
                     
		 
		