Clean Hands
TESTOWANIE
Zawsze byłam bardzo sceptycznie nastawiona do właśnie takoch nowości.Jestem typowym niedowiarkiem,który widzi same minusyJakoś nie przemawiało do mnie zawsze,że można umyć ręce bez użycia wodyWszędzie jest przecież tyle brudu i zarazków,które czychają na nas w każdym momencie.A w szczególności nasze dzieci,które narażone są na kontakt z bakteriami prawie bez przerwy.I właśnie dlatego zgłosiłam się do testów żelu antybakteryjnego,który działa bez użycia wody.Postanowiłam sprawdzić działanie na własnej skórze
Bardzo ale to bardzo ucieszyłam się kiedy okazało się,że razem z moją rodzinką będziemy testować antybakteryjny żel CLEAN HANDS
Do testów zabraliśmy się oczywiście już pierwszego dnia kiedy żel dostaliśmy.
I tu pierwsze wrażenie:
Taka mała buteleczkadla mojej 6-osobowej rodziny to jeden dzień testów
Ale od razu się przekonałam,że bardzo bardzo się myliłamKażdy po kolei oczywiście chciał wypróbowć i co się okazało,że mała kropelka wystarczy,by"umyć"ręcePrzy tym okazało się,że żel jest bardzo wydajny
I tu do testów wkroczyły moje dzieci
Najpierw do szkoły zabrała żel córka.Chwaliła sobie żel za to,że
-jest w małej poręcznej buteleczce
-może użyć w każdym miejscu o każdej porze
-ładnie pachnie
-wchłania się od razu
Córka w szkole zrobiła wielką furorę każdy chciał wypróbowaćNie musiała już latać coprzerwę do łazienki,bo zbrudziła ręce,a przyznała się ,że i używała żelu na lekcji plastyki oczywiścieTeraz nie chce oddać żelu za żadne skarby chce nosić do szkoły tylko ona
Na drugi dzień po moich namowach żel zabrał do szkoły syn.Opierał się jak mógł,ponieważ nastolatek nie używa czegoś takiego "babskiego"-to obciachAle po zachwytach siostry i opowieściach jak to żel był rozchwytywany przez całą klasę zgodził sięPo powrocie buzia sie mu nie zamykała-opowiadał tylko o żelu,że:
-jest wydajny pomimo,że dużo osób skorzystało
-ładnie pachnie(nie babsko)
-wchłania się od razu
-nie trzeba latać do łazienki by umyć ręce
Wiedziałam,że mu się spodoba
Na koniec następny niedowiarek do testów czyli mój mążktóry zawsze widząc taki"specyfik"mówi kategoryczne nieAle i tak znalazłam na niego sposóbkiedy wrócił do domu po pracy na dworze aby umyć ręce podałam mu żel.Pomarudził ale wypróbowałTak wciera w ręce i widze w jego oczach zachwytPowąchał i mówi,że ładnie pachnie i się wchłonął od razuZabrał ze sobą do kieszeni czyli SUKCES coś mężowi przypadło do gustu
Przyszła teraz pora na mnie i naszą najmłodszą ruchliwą wszędobylską pociechę
Wychodząc na spacer zawsze musiałam mieć chusteczki nawilżające lub wodę,bo synek jak to synek bez przerwy ma brudne rączki
Po pierwsze pokochałam żel CLEAN HANDS za to,że jest w małej buteleczce-mieści się w torebce bez żadnego problemuZalecenia producenta są aby dzieci poniżej 6 roku nie używały żeluDla mnie to stwierdzenie producenta jest trochę zachowawcze.
Postanowiłam synkowi zrobić po pierwsze delikatny test uczuleniowy(z każdym kosmetykiem tak robię)-nic się nie działo-tak więc zdecydowałam aby synek używał.
Testerem okazał się znakomitymod razu kiedy tylko wyszliśmy z domu pogłaskał psa,wytarmosił kota,pobawił się w piaskownicy i "mamo daj jeść"Takimi brudnymi rączkami się pytam i widzę jego smutną minę,trzeba iść do domu umyć ręceA ja wtedy wyciągłam żel i myjemy rączki bez wodyMina synka bezcenna-nie musimy iśc do domu,mogę się dalej bawićOd teraz nasze spacerki wyglądają zupełnie inaczej kiedy mam w torebce Clean Hands
kiedy tylko zbrudzimy rączki czy synek czy ja -kropelka żelu i po sprawie
Zauważyłam także ,że aloes i witamina B5 działają kojąco na moje dłonie-są takie gładsze
W domu zresztą też jest niezastąpiony nie ma potrzeby bez przerwy latać do umywalki wystarczy sięgnąć po żel-szybszy sposób
Jak dla mnie osobiście jest to niezstąpiony produkt jeśli trzeba skorzystać z publicznej toalety nie mówiąc już o Toy Toy jeśli nie ma innego wyjścia.Wizyta w supermarkecie,autobusie czy szpitalu- wszędzie gdzie szerzą się niebezpieczne bakterie i zarazki szczególnie teraz kiedy zbliża się sezon grypowy
Higiena rąk jest najważniejsza dla nas dorosłych jak i dzieci.
Jednej rzeczy tylko nie udało mi się sprawdzić
Czy rzeczywiście zabija 99,9%bakterii
Ale tu wierzę na słowo producentowi
Podsumowując
Żel zostaje z nami już na zawszenie wyobrażam sobie teraz życia bez tej małej buteleczki
Ja po przetestowaniu znalazłam same pozytywy
Bardzo polecam zakup żelu antybakteryjnego bez użycia wody,który zabija 99.9% bakterii
+Clean Hands