Wspólne pieniądze .....
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Naszła mnie myśl.........., mianowicie: co sądzicie o zbieraniu pieniędzy dla dziecka własnego od rodziny i kupieniu mu jednego większego prezentu na imieniny-urodziny np rowerku, zamiast drobiazgów typu autko, kolejna lalka, czy maskotka ???
Owszem na 1 roczek jestm za , aby każdy przyniósł to, co chce kupić. Ale pomyślmy z każdym rokiem coraz więcej zabawek dla dziecka nam, przybywa , czy nie można by właśnie ograniczyć tego do minimum, i kupić coś pożytecznego ??? Jak myślicie ??
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Ok rozumię i super !! Jednak mam na myśli tutaj, dokładnie zebranie pieniędzy od rodziny ( każdy da tyle ile miałaby przeznaczyć na preznt) na np zbliżające się imieniny dziecka ???
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ok rozumię i super !! Jednak mam na myśli tutaj, dokładnie zebranie pieniędzy od rodziny ( każdy da tyle ile miałaby przeznaczyć na preznt) na np zbliżające się imieniny dziecka ???
Rozumiem. Nie od wszystkich jednak się da zebrać. Czasami ktoś mieszka daleko, albo ma własny pomysł na prezent. Więc na urodziny. Składany się czasami my z jednymi dziadkami a drudzy kupują cos innego.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
bardzo fajny pomysl pewnie i ja tak bede robic :)
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
bardzo fajny pomysl pewnie i ja tak bede robic :)
Ostatnio kupilismybdomek plastikowy little tikes na dwór.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
bardzo fajny pomysl pewnie i ja tak bede robic :)
Pewnie że fajny. Czasem te mniejsze zabawki szybko idą w kąt..
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Pomysł bardzo fajny, zwłaszcza, że często się zdarza że po imieninach czy urodzinach dziecka połowa prezentów tylko zawala mieszkanie.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
bardzo fajny pomysl pewnie i ja tak bede robic :)
Ostatnio kupilismybdomek plastikowy little tikes na dwór.
Super taki domek, tylko drogie one
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Często tak robimy. W ciągu kilku miesięcy dzieci dostają jakieś pieniazki np na dzień babci, dziadka lub po prostu tak aby sobie cos kupily. My je zbierany do skarbonki a potem kupujemy jedną większą rzecz. Lepsze to niż 5 małych zabawek.
bardzo fajny pomysl pewnie i ja tak bede robic :)
Ostatnio kupilismybdomek plastikowy little tikes na dwór.
Super taki domek, tylko drogie one
Kupiliśmy używany za pół ceny, ale to i tak kupa kasy. No ale dzieciom się podoba.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ten pomysł jest bardzo ciekawy! o wiele llepszy jak kolejne autka, lalki czy miśki! w sumie na roczek siostrzenicy czy maksia rodzinka poskłądała się i kupilismy autko little tikes i do dzisiaj maksio nim się bawi! wszystkie zabawki nudza się jemu a ten samochód od 2,5 roku jest w ciągłym użytkowaniu!
teraz częśc rodzinki daje maksiowi pięniazki zamiast prezentu i synek zbiera do skarbonki! chcemy kupic jemu jakąs jedną lepszą rzecz!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Często tak robimy... lepiej dobry, większy i droższy prezent niż "drobiazgi", które szybko się nudzą...
Oliwka jest już duża i zbiera sobie teraz na dobrą drukarkę więc od czasu do czasu dostaje ode mnie większą kwotę na tzw. kieszonkowe...
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Wówczas i dzieci są zdowolone z większego prezntu i my goście nie musimy się głowić co tym razem kupić dziecku :-)
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Wówczas i dzieci są zdowolone z większego prezntu i my goście nie musimy się głowić co tym razem kupić dziecku :-)
Tak. To super rozwiązanie. Bo dzieci zazwyczaj mają dużo takich małych zabawek i ciężko trafić żeby się coś nie powtórzyło.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Wówczas i dzieci są zdowolone z większego prezntu i my goście nie musimy się głowić co tym razem kupić dziecku :-)
Tak. To super rozwiązanie. Bo dzieci zazwyczaj mają dużo takich małych zabawek i ciężko trafić żeby się coś nie powtórzyło.
Ojjjjjjjjjjjjj bardzo ciężko, tym bardziej, jak dziecko jest w mieście z rodzicami i co rusz kupuje sobie za swoje pieniążki zabawkę :-)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Wówczas i dzieci są zdowolone z większego prezntu i my goście nie musimy się głowić co tym razem kupić dziecku :-)
Tak. To super rozwiązanie. Bo dzieci zazwyczaj mają dużo takich małych zabawek i ciężko trafić żeby się coś nie powtórzyło.
Ojjjjjjjjjjjjj bardzo ciężko, tym bardziej, jak dziecko jest w mieście z rodzicami i co rusz kupuje sobie za swoje pieniążki zabawkę :-)
ja mieszkam na wsi! mamy duży ogród! i kiedy robi się ciepło to na dworze jest pełno zabawek, dodatkowo mam piaskownicę, tablicę na kreę, łąwkę, krzesełka! gdzie ja bym to trzymała w mieście!
- Zarejestrowany: 30.04.2016, 18:08
- Posty: 6
Zbieranie pieniędzy do skarbonki, by kupić coś konretnego i wartościowego to świetny pomysł.
Pomysł, który można stosować długo. W ten sposób wprowadzamy dzieci w proces oszczędzania. Z czasem dzieci mogą rodzicom przedstawić plan na co chcą wydać zgromadzone pieniądze. Rolą rodzica jest doradzenie bądź przedstawienie opinii co do planów dziecka. Warto motywować dzieci do oszczędzania, może to przynieść korzyści dla obu stron.
- Zarejestrowany: 10.11.2014, 08:25
- Posty: 502
Mi zdarzyło się zapytać dziecka lub rodziców czy woli przent ( jeżeli tak to co to ma być) czy np zbiera na cos piniądze i staram się spełnić życzenie. Kiedy chrześnik zapraszał mnie na Komunię zapytałm jego i rodziców co chce dostać - czy może woli pieniądze ale jemu akurat marzył się aparat fotograficzny więc mu kupiłam. Ja bardzo lubię kiedy ktoś mi powie co chce dostać np. aparat marki xxx , kolor xxx itd ponieważ nie muszę szukać , pytać , główkować co dziecku się spodoba.
Ale
Uważam też że rodzice mają bardzo ważne zadanie w życiu - nauczyć dziecko czym są pieniądze, jaka jest ich wartość - jaka jest wartość prezentu i nie chodzi mi tu o cenę ale o to że kiedy ktoś ofiarowuje mi choćby drobiazg to daje mi go ze szczerego serca i fajnie jeżeli dzieci nauczą się ciesyć z drobnych rzeczy nawet jeżeli nie będą specjalnie wartościowe. Trzeba pokazać dziecku że nie tylko super zabawki, pieniądze , sprzęty są fajnym prezentem ale mogą nim być np. ciasteczka upieczone przez babcię, sweterek zrobiony na drutach itd,
- Zarejestrowany: 30.04.2016, 18:08
- Posty: 6
Mi zdarzyło się zapytać dziecka lub rodziców czy woli przent ( jeżeli tak to co to ma być) czy np zbiera na cos piniądze i staram się spełnić życzenie. Kiedy chrześnik zapraszał mnie na Komunię zapytałm jego i rodziców co chce dostać - czy może woli pieniądze ale jemu akurat marzył się aparat fotograficzny więc mu kupiłam. Ja bardzo lubię kiedy ktoś mi powie co chce dostać np. aparat marki xxx , kolor xxx itd ponieważ nie muszę szukać , pytać , główkować co dziecku się spodoba.
Ale
Uważam też że rodzice mają bardzo ważne zadanie w życiu - nauczyć dziecko czym są pieniądze, jaka jest ich wartość - jaka jest wartość prezentu i nie chodzi mi tu o cenę ale o to że kiedy ktoś ofiarowuje mi choćby drobiazg to daje mi go ze szczerego serca i fajnie jeżeli dzieci nauczą się ciesyć z drobnych rzeczy nawet jeżeli nie będą specjalnie wartościowe. Trzeba pokazać dziecku że nie tylko super zabawki, pieniądze , sprzęty są fajnym prezentem ale mogą nim być np. ciasteczka upieczone przez babcię, sweterek zrobiony na drutach itd,
Zgadzam się z Tobą, oprócz dbania o sferę materialną, w której ważne jest kształtowanie właściwych postaw, nie należy zapominać o tym, że wspaniałym prezentem jest coś zrobione samodzielnie "od serca" a także wspólne spędzenie czasu i sposób w jaki to robimy. Można spędzić czas twórczo, bądź aktywnie. Napewno w naszych głowach czai się tysiące pomysłów. Czas, który poświęcimy dzieciakom na zajęcia, które nie połączone są z obowiązkami i ocenianiem działania, pokaże im jak są dla nas ważne. Chwile relaksu potrzebne nam dorosłym można wykorzystać na okazanie sobie uczuć, rozmowę i cieszenie się sobą. Jest długi weekend zachęcam do wypoczynku na świeżym powietrzu. Polecam książkę Richarda Carlsona "dzieci, rodzice i szczęście". Niesie ona inspirację do uporządkowania swego życia rodzinnego. A do tego co pisałam wyżej można zastosować rozdział 8 o zajęciach "wolnych od oceny" Miłego wypoczynku.
- Zarejestrowany: 10.03.2016, 12:28
- Posty: 144
Parę razy zrzucaliśmy się na prezent i uważam , że jest to dobry pomysł bo wtedy dziecko dostaje wymarzoną zabawkę.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wówczas i dzieci są zdowolone z większego prezntu i my goście nie musimy się głowić co tym razem kupić dziecku :-)
Tak. To super rozwiązanie. Bo dzieci zazwyczaj mają dużo takich małych zabawek i ciężko trafić żeby się coś nie powtórzyło.
Ojjjjjjjjjjjjj bardzo ciężko, tym bardziej, jak dziecko jest w mieście z rodzicami i co rusz kupuje sobie za swoje pieniążki zabawkę :-)
ja mieszkam na wsi! mamy duży ogród! i kiedy robi się ciepło to na dworze jest pełno zabawek, dodatkowo mam piaskownicę, tablicę na kreę, łąwkę, krzesełka! gdzie ja bym to trzymała w mieście!
U nas jest podobnie:) Chłopaki mają sporo swoch rzeczy na dworze, gdy jest ciepło. Np rozkładany basen duży, rowery, i inne takie.
Chłopaki zbieraja pieniądze i wtedy każdy z nich kupuje to, co ma akurat na uwadze.