21 stycznia 2010 16:32 | ID: 118280
              
                                  
                  21 stycznia 2010 21:15 | ID: 118543
              
                                  
                  21 stycznia 2010 21:18 | ID: 118544
              
                                  
                  21 stycznia 2010 22:07 | ID: 118569
              
                                  
                  21 stycznia 2010 22:19 | ID: 118580
              
                                  
                  21 stycznia 2010 22:27 | ID: 118581
              
                                  
                  21 stycznia 2010 23:36 | ID: 118627
              
                                  
                  22 stycznia 2010 08:26 | ID: 118681
              
                                  
                  22 stycznia 2010 08:56 | ID: 118719
              
                                  
                  22 stycznia 2010 09:02 | ID: 118726
              
                                  
                  22 stycznia 2010 11:24 | ID: 118877
              
                                  
                  22 stycznia 2010 11:38 | ID: 118885
              
                                  
                  22 stycznia 2010 12:36 | ID: 118945
              
                                  
                  22 stycznia 2010 12:42 | ID: 118951
              
                                  
                  22 stycznia 2010 13:05 | ID: 118977
              
                                  
                  23 stycznia 2010 10:13 | ID: 119604
              
                                  
                  23 stycznia 2010 10:16 | ID: 119605
              
                                  
                  25 stycznia 2010 09:27 | ID: 120811
              
Ja musiałam synka zapisać do żłobka. Samotnie go wychowuję. Muszę pracować do tego doszły studia. Już pierwszego dnia jak poszedł do żłobka nawet się ze mną nie pożegnał tylko pobiegł do dzieci. Żłobki są na pewno dobrą alternatywą dla takich osób jak ja - samotnych. Plusem może być również to, że nasze dziecko będzie przebywać wśród innych dzieci, a nie tylko wśród dorosłych (jeśli ktoś ma tylko jedno dziecko). Największym minusem jest oczywiście rozłąka.
Jeśli chodzi o relacje wychowawca - dziecko to wszystko zależy od tego, czy ten właśnie wychowawca jest pedagogiem z powołania czy tylko po prostu jest.
                                  
                  27 stycznia 2010 14:37 | ID: 123282
              
                                  
                  27 stycznia 2010 15:32 | ID: 123380
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!