Jaki skuteczny lek na gorączkę dla Maluszka? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jaki skuteczny lek na gorączkę dla Maluszka?

22odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6727
Avatar użytkownika familiowa
familiowaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.01.2010, 14:14
  • Posty: 1
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2010, 14:20 | ID: 109308
Czy znacie jakiś bezpieczny, skuteczny lek na zbicie gorączki dla 2 latka? Ma działanie przeciwzapalne ze względu na ibuprofen, który ten lek zawiera. Podawałyście ten lek swoim dzieciom?
Avatar użytkownika ewak1975
ewak1975Poziom:
  • Zarejestrowany: 08.12.2009, 09:18
  • Posty: 355
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2010, 14:41 | ID: 109311
NP. nurofen. Ale najbardziej skuteczne są czopki z paracetamolem i najmniej szkodliwe.
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2010, 14:46 | ID: 109316
Dawałam zawsze tylko nurofen. 
www.102design.pl
Avatar użytkownika kaskur
kaskurPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
  • Posty: 6450
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 stycznia 2010, 14:50 | ID: 109321
ewak1975 napisał 2010-01-12 15:41:44
NP. nurofen. Ale najbardziej skuteczne są czopki z paracetamolem i najmniej szkodliwe.
co do czopków to się zgodzę, najlepiej działaja,, szczególnie przy dużej gorączce
Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 stycznia 2010, 15:09 | ID: 109336
    nurofen, Ibum też jest skuteczny no i tańszy.
    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 stycznia 2010, 18:16 | ID: 109457
    Ibufen na nie za wysoką goraczkę lub czopkii panadol na gorączkę w granicach 39-40 stopni
    Słońce wstało zwariowało...
    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 stycznia 2010, 18:56 | ID: 109477
    Isabelle napisał 2010-01-12 19:16:50
    Ibufen na nie za wysoką goraczkę lub czopkii panadol na gorączkę w granicach 39-40 stopni
    się zgodzę
    ehhh,życie...:)
    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 stycznia 2010, 18:58 | ID: 109482
      Stosujemy Nurofen i czopki. W kwestii czopków wszystkie są dobre, byle były dostosowane do wagi dziecka.
      Użytkownik usunięty
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 stycznia 2010, 19:14 | ID: 109494
        Nurofem, Ibufen ale ostatnio pani w aptece poleciła nam Paracetamol w syropie - działa tak samo a jest trzy razy tańszy. W przypadku bardzo dużej goraczki której nie dają rady syropy posiłkujemy się paracetamolem w czopkach.
        Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
        Avatar użytkownika osa
        osaPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
        • Posty: 998
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 stycznia 2010, 20:19 | ID: 109552
        Paracetamol nie dziala przeciwzapalnie, tylko obniża gorączkę, zaś Ibuprom dodatkowo działa przeciwzapalnie. Zazwyczaj najlepiej działa Nurofen, często podaje się na przemian dwa specyfiki, kiedy gorączka utrzymuje się. 
        Avatar użytkownika pinquin
        pinquinPoziom:
        • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
        • Posty: 896
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 stycznia 2010, 20:24 | ID: 109557
        Z syropkami lepiej uważać, bo te leki bardzo niekorzystnie wpływają na żołądek. Jesli maluch toleruje, to lepiej dawać w czopku (moja córka niestety "wypychała"). Jak już jest duża gorączka to stosuje sie naprzemienne podawanie leków zawierających paracetamol i ibuprofen, tak aby nie przekroczyć dawki dobowej żadnego z nich (a to jest odpowiednio 7mg/kg ibuprofentu i 15mg/kg dla paracetamolu). Uznaje sie powszechnie że działanie paracetamolu jest szybsze ale słabsze.
        http://drozdaimmagine.blogspot.com/
        Avatar użytkownika WiolusK
        WiolusKPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.11.2009, 18:17
        • Posty: 892
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 stycznia 2010, 21:43 | ID: 109680
        W dzień przeważnie używamy syropku Nurofen, ale w nocy to tylko czopki, szybciej i dłużej działają i nie są tak szkodliwe.
        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          12 stycznia 2010, 21:46 | ID: 109686
          Ja tylko Ibufen właśnie na to przeciwzapalne działanie... w razie wymiotów czopki Nurofen
          Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
          Avatar użytkownika pinquin
          pinquinPoziom:
          • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
          • Posty: 896
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          12 stycznia 2010, 21:48 | ID: 109689
          Z naszych doświadczeń wynika, że z syropków najlepszy smak ma właśnie Nurofen. Mała bardzo chętnie go brała, a jest "leko-oporna"...
          http://drozdaimmagine.blogspot.com/
          Użytkownik usunięty
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 stycznia 2010, 21:53 | ID: 109696
            pinquin napisał 2010-01-12 22:48:47
            Z naszych doświadczeń wynika, że z syropków najlepszy smak ma właśnie Nurofen. Mała bardzo chętnie go brała, a jest "leko-oporna"...
            Mój synek jest tak przyzwyczajony do lekarstw, że każde przyjmuje bez problemów 
            Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
            Avatar użytkownika pinquin
            pinquinPoziom:
            • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
            • Posty: 896
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 stycznia 2010, 21:57 | ID: 109699
            To zazdroszczę, bo u nas to jest konkurs na kreatywność. Ostatnio z Mają syropek brał... piesek sąsiadów (piesek dostał wody z łyżeczki).
            http://drozdaimmagine.blogspot.com/
            Użytkownik usunięty
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 stycznia 2010, 22:12 | ID: 109708
              pinquin napisał 2010-01-12 22:57:19
              To zazdroszczę, bo u nas to jest konkurs na kreatywność. Ostatnio z Mają syropek brał... piesek sąsiadów (piesek dostał wody z łyżeczki).
              U nas za to kropelki do oczu to prawdziwy dramat 
              Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
              Użytkownik usunięty
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 stycznia 2010, 08:20 | ID: 109846
                pchelka napisał 2010-01-12 23:12:38
                U nas za to kropelki do oczu to prawdziwy dramat 
                jak chyba u wszystkich :) A syropy podajemy w napojach - inaczej Młody pluje.
                Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
                Użytkownik usunięty
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 stycznia 2010, 08:28 | ID: 109856
                  U nas drazliwe miejsca to oczy i nos. Zapuszczanie kropli do oczu lub czyszczenie noska to tragedia.Płaczę
                  Avatar użytkownika pinquin
                  pinquinPoziom:
                  • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
                  • Posty: 896
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 stycznia 2010, 08:34 | ID: 109869
                  Jaśmina napisał 2010-01-13 09:28:24
                  U nas drazliwe miejsca to oczy i nos. Zapuszczanie kropli do oczu lub czyszczenie noska to tragedia.
                  To moja jakaś dziwna chyba jest ;) Bo akurat kropelki do oczu i psikanie do nosa...lubi. Sama chce! Oczywiście zamieniamy to w zabawę - ja jej, a ona mi!
                  http://drozdaimmagine.blogspot.com/
                  Użytkownik usunięty
                    20
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 stycznia 2010, 09:40 | ID: 109960
                    Nurofen i teraz odkrylam super rzecz, calpol w zaszetkach. Super sprawa, bo zawsze mozna miec przy sobie saszetke i wycisnac syrop do buzi. Na wysoka goraczke polecam zimne oklady na czolo i pachwinki. Tak zbijali mojej corce temp. w szpitalu, to byl jedyny sposob ktory pomogl.
                    Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.