24 kwietnia 2008 16:10 | ID: 634
21 kwietnia 2011 10:28 | ID: 497732
Niedawno ustawodawca wprowadził definicję kto jest matką, żeby wyjaśnić takie sytuacje. Matką dziecka jest kobieta, która je urodziła.
Czli najpierw musi się zrzec prawa do dziecka.
A jak sie nie zrzeknie, to "najmujący brzuch" ma kłopot.
Zrzeczenie - oddanie dziecka do adopcji. Rodzice muszą wyrazić zgodę na przysposobienie dziecka bez wskazywania osoby przysposabiającego przed sądem opiekuńczym. Adopcja ze wskazaniem - rodzaj adopcji, w którym matka biologiczna lub oboje rodzice wyrażają zgodę na adopcję swojego dziecka przez osoby jej znane. Wówczas w oświadczeniu o wyrażeniu zgody na adopcję wpisuje się imię i nazwisko rodziców adopcyjnych.Adopcja ze wskazaniem sprzyja matkom zastępczym, mimo, że jest to zakazane.
21 kwietnia 2011 23:25 | ID: 498500
Byłam surogatką, to normalne, że rodzice chcą mieć dzieci a ja im pomogłam w polska to nie byc powszechna.
23 kwietnia 2011 10:52 | ID: 499296
Byłam surogatką, to normalne, że rodzice chcą mieć dzieci a ja im pomogłam w polska to nie byc powszechna.
A gdzie jest powszechne?
23 kwietnia 2011 13:18 | ID: 499394
Nie wiem!!!! ja osobiscie bym nie potrafila tak nosic pod sercem 9 miesiecy maluszka i potem oddac za pieniadze to przeciez czesc mnie.
Ale nie wiem co bym byla w stanie zrobic wiedzac ze nie mogla bym miec dzieci.
Z jednej strony te kobiety pomagaja spelnic marzenia o dziecku ludzi ktorym nie dane miec je. Ale przeciez tyle dzieci jest oddawanych do domu dziecka czemu by im nie pomoc i zapewnic normalny dom i rodzine.
Nie mam pojecia czym kieruje sie tak kobieta w kazdym razie ja bym nie potrafila tak.
23 kwietnia 2011 15:13 | ID: 499437
Handel człowiekiem - nie jest formą pomocy.
Zgoda na bycie żywym inkubatorem - także nie jest.
W tej kwestii jestem zdecydowanie nietolerancyjna, niewrażliwa.
23 kwietnia 2011 19:37 | ID: 499512
Handel człowiekiem - nie jest formą pomocy.
Zgoda na bycie żywym inkubatorem - także nie jest.
W tej kwestii jestem zdecydowanie nietolerancyjna, niewrażliwa.
Myślę podobnie.
24 kwietnia 2011 19:41 | ID: 499830
Handel człowiekiem - nie jest formą pomocy.
Zgoda na bycie żywym inkubatorem - także nie jest.
W tej kwestii jestem zdecydowanie nietolerancyjna, niewrażliwa.
Ja również.
To brak szacunku do siebie i przede wszystkim do tej małej istotki, którą nosi się pod sercem.
24 kwietnia 2011 19:58 | ID: 499851
Ludzie zaczynają się bawić w takie rzeczy, a potem mają pretensja do całego świata, gdy dzieją się życiowe dramaty. Szkoda, że nie ma jednoznacznego stanowiska w kraju przeciwko takim praktykom. :(
24 kwietnia 2011 20:00 | ID: 499852
Ludzie zaczynają się bawić w takie rzeczy, a potem mają pretensja do całego świata, gdy dzieją się życiowe dramaty. Szkoda, że nie ma jednoznacznego stanowiska w kraju przeciwko takim praktykom. :(
Dla mnie to oczywiste, ż epowinno być to karalne. Przecież za to bierze sie pieniądze, więc jakby nie patrzeć jest to handel ludźmi, prawda?
24 kwietnia 2011 20:25 | ID: 499881
Tak, ale nawet nie chodzi o to, żeby za każdym policjanta stawiać i wszystko penalizować (chociaż handel ludźmi w każdej postaci powinien być surowo karany). Mi chodzi o społeczną dyskusję - sporo osób uważa, że to nie jest coś złego, a nawet więcej - że to piękna sprawa. I dają na to przyzwolenie.
24 kwietnia 2011 20:27 | ID: 499885
Tak, ale nawet nie chodzi o to, żeby za każdym policjanta stawiać i wszystko penalizować (chociaż handel ludźmi w każdej postaci powinien być surowo karany). Mi chodzi o społeczną dyskusję - sporo osób uważa, że to nie jest coś złego, a nawet więcej - że to piękna sprawa. I dają na to przyzwolenie.
Niestety ludzką mentalność wbrew pozorom trudniej zmienic niz prawo. Dlatego od prawa powinniśmy zacząć.
25 kwietnia 2011 00:50 | ID: 500118
Nie jestem za legalizacją tego procederu, ale rozumiem ludzi którzy szukają takich kobiet.
czy rozumiem takie kobiety? Chyba tak.
Jesli już miałabym porównywać , to chyba wole to niż prostytuowanie się żeby zdobyc pieniądze.
Sama nigdy bym na taką sytuację nie poszła, ani nie pozwoliła mojemu dziecku żeby skorzystał z takiej "usługi".
Ale czy powinno być karane???
Nie.
Nie żyjemy w państwie policyjnym gdzie zachowania ludzi okresla wyłącznie prawo , i to prawo "od...do...". Każdy obywatel ma prawo do własnych poglądów i do własnego osądu w tej sprawie.
Każdy ma wolną wole i wolne sumienie. Więc niech każdy rozstrzyga we własnym sumieniu co jest dla niego dobre...
Zamiast karać - należy tłumaczyć. I z tego powodu uważam że nie powinno być zadnego stanowiska państwa...a jesli już to regukacje prawne , chroniące potencjalnych rodziców przed oszustkami.
Jesli tego nie zrobimy - "podziemie surogatek" rozkwitnie samoistnie, a my będziemy się zastanawiac dlaczego - tak jak to jest w tej chwili z 'podziemiem aborcyjnym".
Zakazy i nakazy jeszcze nigdy nikogo nie wychowały - a tym bardziej dorosłych osób.
Zakazany owoc najlepiej smakuje...
25 kwietnia 2011 00:54 | ID: 500119
Tak, ale nawet nie chodzi o to, żeby za każdym policjanta stawiać i wszystko penalizować (chociaż handel ludźmi w każdej postaci powinien być surowo karany). Mi chodzi o społeczną dyskusję - sporo osób uważa, że to nie jest coś złego, a nawet więcej - że to piękna sprawa. I dają na to przyzwolenie.
Niestety ludzką mentalność wbrew pozorom trudniej zmienic niz prawo. Dlatego od prawa powinniśmy zacząć.
I co?? Kolejne zakazy , nakazy i kary???
pokaż mi które "karzące" prawo, dotykające sumienia człowieka jest przestrzegane.
Moge wskazać co najmniej dwa ktore są martwe - aborcja i papierosy.
może i w knajpach się nie pali, za to ulice pełne sa palących - nawet strazników i policjantów...
Podziemie aborcyjne kwitnie i ma sie całkiem dobrze...tyle że kobiety w takiej sytuacji nie są chronione w żaden sposób przed nieuczciwymi ginekologami...
Wyobrażacie sobie ginekologa ktory od 1 lipca będzie wystawiał paragon fiskalny za usługę????????
Więc po co tworzyć kolejne zakazująco-karzące prawo , które ludzie będą starali się obejść...nie lepie stworzyć "regulujące"?
Skoro są ludzie sklonni z tego skorzystać - ich sprawa....
Niektorych da się przekonac że jest to nieetyczne - innych nie. I dla tych "innych" powinny byc regulacje prawne, a nie karanie...........
25 kwietnia 2011 08:43 | ID: 500141
Dla mnie taki proceder jest odrażający i uwłaczający godności ludzkiej. Zdecydowanie wolałabym adoptować dziecko niż zdecydować się na coś takiego. Też uważam, że powinno coś takiego być traktowane jak handel ludźmi i jak najbardziej być surowo karane!
25 kwietnia 2011 11:07 | ID: 500253
Tak, ale nawet nie chodzi o to, żeby za każdym policjanta stawiać i wszystko penalizować (chociaż handel ludźmi w każdej postaci powinien być surowo karany). Mi chodzi o społeczną dyskusję - sporo osób uważa, że to nie jest coś złego, a nawet więcej - że to piękna sprawa. I dają na to przyzwolenie.
Niestety ludzką mentalność wbrew pozorom trudniej zmienic niz prawo. Dlatego od prawa powinniśmy zacząć.
I co?? Kolejne zakazy , nakazy i kary???
pokaż mi które "karzące" prawo, dotykające sumienia człowieka jest przestrzegane.
Moge wskazać co najmniej dwa ktore są martwe - aborcja i papierosy.
może i w knajpach się nie pali, za to ulice pełne sa palących - nawet strazników i policjantów...
Podziemie aborcyjne kwitnie i ma sie całkiem dobrze...tyle że kobiety w takiej sytuacji nie są chronione w żaden sposób przed nieuczciwymi ginekologami...
Wyobrażacie sobie ginekologa ktory od 1 lipca będzie wystawiał paragon fiskalny za usługę????????
Więc po co tworzyć kolejne zakazująco-karzące prawo , które ludzie będą starali się obejść...nie lepie stworzyć "regulujące"?
Skoro są ludzie sklonni z tego skorzystać - ich sprawa....
Niektorych da się przekonac że jest to nieetyczne - innych nie. I dla tych "innych" powinny byc regulacje prawne, a nie karanie...........
A czy uświadamianie, tłumaczenie, naklanianie stoi w jakiejś sprzeczności z dobrym prawem? Handel ludźmi powinien być penalizowany w każdym przypadku. Niestety do części ludzi inne argumenty, niż argumenty siły (mandat, groźba odsiadki) nie trafiają. I nie ma powodu, dla którego inni mieliby przez takich cierpieć.
25 kwietnia 2011 11:57 | ID: 500271
mi nie przeszkadza to że są kobiety które rodzą innym dzieci.
skoro ich sumie na to pozwala to proszę bardzo...
co w tym złego? bo my byśmy tak nie zrobili? nie chcesz z czegoś takiego korzystać nie podoba ci się ok nie rób nie korzystaj z takich usług, ale nie odbieraj innym takiej możliwości.
przecież to nie przestępstwo rodzić dzieci.
wiecie ile małżeństw jest szczęśliwymi rodzicami dzięki tym kobietą? są kobiety które ciąży nie donoszą choćby na głowie lekarze stawali a rodzina wydała by tonę pieniędzy.
problemem jest chyba brak tolerancji skoro nas to nie dotyczy to zabronić, uniemożliwić!
lepiej uregulować prawnie i zostawić... gdyby nie było zapotrzebowania na te usługi to by ich nie było, a jak widać staje się to coraz bardziej popularne ,a zakazy nie zlikwidują tego co najwyżej będzie kolejne podziemie urodzeniowe.
naprawdę zabronilibyście komuś bycia szczęśliwym ze względu na wasze poglądy?
25 kwietnia 2011 15:06 | ID: 500327
mi nie przeszkadza to że są kobiety które rodzą innym dzieci.
skoro ich sumie na to pozwala to proszę bardzo...
Sumienie wielu ludziom pozwala na różne złe rzeczy. Jeśli jest źle uformowane, to nie stanowi już wyznacznika.
co w tym złego? bo my byśmy tak nie zrobili? nie chcesz z czegoś takiego korzystać nie podoba ci się ok nie rób nie korzystaj z takich usług, ale nie odbieraj innym takiej możliwości.
Złeego w tym jest to, że dziecko zostaje sprowadzone do roli przedmiotu. Zamiast byc traktowane jak człowiek od samego początku, to traktuje się je jak przedmiot umowy handlowej.
problemem jest chyba brak tolerancji skoro nas to nie dotyczy to zabronić, uniemożliwić!
Zero tolerancji dla zła.
lepiej uregulować prawnie i zostawić... gdyby nie było zapotrzebowania na te usługi to by ich nie było, a jak widać staje się to coraz bardziej popularne ,a zakazy nie zlikwidują tego co najwyżej będzie kolejne podziemie urodzeniowe.
Normy prawne to po prostu usankocjonowane normy istniejące w społeczeństwie. Tak to działa, że jak społeczeństwo się na coś nie godzi, to daje temu swój wyraz. W cywilizowanym świecie służy do tego prawo. Nie godzimy się na taki i taki czyn, więc mówimy o tym, edukujemy, kształcimy ale jednocześnie sankcjonujemy łamanie ustalonych norm.
naprawdę zabronilibyście komuś bycia szczęśliwym ze względu na wasze poglądy?
O, jakie to wygodnie przedstawienie tematu.
ivaine, naprawdę zabronisz pedofilowi przespać się z 6-latką, skoro ona same nawet tego by chciała?
25 kwietnia 2011 20:03 | ID: 500441
A ja uważam, ze akurat ten proceder nie jest związany tylko z naszym sumieniem.
Handel ludźmi to nie kwestia sumienia. A tym jest rodzenie komus dzieci za pieniadze - sprzedawaniem dziecka! Za darmo - tu juz można by sie zastanawiać, ale nie oszukujmy się - to jest BIZNES!
To przestępstwo i tyle.
25 kwietnia 2011 20:06 | ID: 500445
mi nie przeszkadza to że są kobiety które rodzą innym dzieci.
skoro ich sumie na to pozwala to proszę bardzo...
co w tym złego? bo my byśmy tak nie zrobili? nie chcesz z czegoś takiego korzystać nie podoba ci się ok nie rób nie korzystaj z takich usług, ale nie odbieraj innym takiej możliwości.
przecież to nie przestępstwo rodzić dzieci.
wiecie ile małżeństw jest szczęśliwymi rodzicami dzięki tym kobietą? są kobiety które ciąży nie donoszą choćby na głowie lekarze stawali a rodzina wydała by tonę pieniędzy.
problemem jest chyba brak tolerancji skoro nas to nie dotyczy to zabronić, uniemożliwić!
lepiej uregulować prawnie i zostawić... gdyby nie było zapotrzebowania na te usługi to by ich nie było, a jak widać staje się to coraz bardziej popularne ,a zakazy nie zlikwidują tego co najwyżej będzie kolejne podziemie urodzeniowe.
naprawdę zabronilibyście komuś bycia szczęśliwym ze względu na wasze poglądy?
Chyba nie pamietasz o jednym: one rodzą dzieci za grube pieniadze! A to juz nie jest fair!
Czy zabroniłabym komuś bycia szczęśliwym? Nie. Ale korzystanie z usług surogatki to nie jest jedyny sposób na doczekanie się dziecka. Domy dziecka pełne są dzieci, które czekaja na rodziców, na miłość, ciepło, tylko przecież łatwiej kupić dziecko, niz przebrnąć przez procedurę adopcyjną! Niech te dzieciaki do 18. siedzą w murach tych domów, a my po prostu kupujmy sobie niemowlaki.
25 kwietnia 2011 21:42 | ID: 500518
O, jakie to wygodnie przedstawienie tematu.
ivaine, naprawdę zabronisz pedofilowi przespać się z 6-latką, skoro ona same nawet tego by chciała?
brak ci argumentów że sięgasz po argument pedofilii? zaraz będziesz pisał o obozach koncentracyjnych czy aborcji... rozmawiamy na temat wynajmu brzucha a nie na temat pedofilii wiec daruj sobie...
wygodne jest negowanie wszystkiego i zakazywanie zamiast nawet próby zrozumienia tej drugiej strony.
Chyba nie pamietasz o jednym: one rodzą dzieci za grube pieniadze! A to juz nie jest fair!
Czy zabroniłabym komuś bycia szczęśliwym? Nie. Ale korzystanie z usług surogatki to nie jest jedyny sposób na doczekanie się dziecka. Domy dziecka pełne są dzieci, które czekaja na rodziców, na miłość, ciepło, tylko przecież łatwiej kupić dziecko, niz przebrnąć przez procedurę adopcyjną! Niech te dzieciaki do 18. siedzą w murach tych domów, a my po prostu kupujmy sobie niemowlaki.
no tak, na tym świecie mało co jest za darmo.
oceniacie to tak jak by nie liczyło się już całe wychowanie i miłość jaką to dziecko dostanie tylko sprowadzacie to wszystko do zapłodnienia i urodzenia.
nie wszyscy chcą brać dziecko z domu dziecka, to nie wina tych dzieci ale też nie wina tych którzy wolą mieć swoje dziecko chociaż w jakiejś części. domy dziecka będą pełne niechcianych dzieci bez względu czy surogatki będą rodzić dzieci czy nie.
a tak swoją drogą nie każdy przejdzie proces adopcyjny więc to nie jest kwestia tego że się nie chce bo łatwiej znaleźć kobietę która nam urodzi dziecko. tym dzieciom też trzeba kupić warunki do wychowania czy nam się to podoba czy nie, możesz bardzo chcieć dziecka ale będąc biedną możesz tylko chcieć.
samo istnienie domów dziecka jest nie fair bo każde dziecko powinno być chciane i kochane.
dlatego potrafię zrozumieć dwoje ludzi którzy tak bardzo chcą dziecka i są tak zdesperowani że zapłacą za urodzenie jego obcej osobie i zniosą wiele przykrości tylko po to żeby móc je mieć.
wy widzicie handel ludźmi i podmiotowe traktowanie, może trochę tak jest ale to bardziej akt bezgranicznej miłości tych rodziców do dziecka którego to oni są rodzicami. bo chyba nikt z was nie powie że to łatwe przeżycie dla tych ludzi...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.