alanml (2011-11-02 10:55:13)
Jak już tu pisałyśmy, są położne i pielęgniarki miłe i te mniej. Pechem można nazwać trafieniem na te niemiłe w momencie przyjęcia na oddział kiedy się siedzi w bólach. Jednak jak się trafi na te fajne to myślę, że będzie OK. TZN. ogólnie będzie OK, każda z nas ma inne odczucia.
Nie rodziłam naturalnie ale od nacinania sie odchodzi, no chyba, że jest konieczność.
Alu, ale tu nie chodzi o trafienie na te niemiłe, chodzi o to, że płacąc wszystkie składki może kobieta powinna byc traktowana po ludzku? Bez oszczerstw i wydzierania się, mam znajome, co rodziły w NML i mówiły, że nigdy więcej porodu w NML, przykłady np: leżenie w brudnym prześcieradle (nie będą zmieniac, bo i tak zaraz się pobrudzi) wyznaczone godziny odwiedzin i krzyczące pielęgniarki, że matce nie chce się karmic...Nie będę pisac więcej o tym co słyszałam, bo szkoda nerwów. W Brodnicy godziny odwiedzin do 20, miła i fachowa opieka, jeśli potrzebujesz pomocy to ją otrzymasz nawet w nocy... To mówi samo za siebie...