Witajcie moj mąż poczatkowo chciał być przy porodzie teraz nie i to zdecydowanie,owszem pare lat temu miał zawał ale jego kardiolog że nie ma przeszkód a mąż nie bede ,nie chce wrecz jest mi przykro pytalam sie siostry swojej ona nie dla mnie takie coś,córka ja bede z toba ale jest w ciąży i nie wiem czy na salę ją wpuszczą.Jak mam jeszcze z meżm rozmawiać przekonywać argumentów mi juz zaczyna brakować.