Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
18 czerwca 2011 13:30 | ID: 564501
a u nas koniec suwaczka... kurcze no jak to się mogło stać :P
tyle człowiek odlicza do daty a tu nic :)
szybciutko minęło :)
no matko dziwnie sie patrzy na niego heheh
a moje jak nie chce tak niechce wyjsc heheh
GRATKI DLA NIKII!!!!:*
18 czerwca 2011 15:59 | ID: 564559
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
18 czerwca 2011 16:13 | ID: 564562
dziewczyny śliczne te wasze dzieciaczki :)
cieżko sie napatrzeć :)
cześć dziewczyny
Ivaine niedługo już wszystkie ślicznotki nasze bedą już na świecie
a w ogóle niźle napisąlyście od wczoraj , kupę mam czytania...
18 czerwca 2011 16:18 | ID: 564564
Aga do mnie napisała o 18:
Dziewczynki już mam od 3 godz skurcze i to takie naprawde silne że chodze wokół oddziału jak głupia. Nasilają się ciągle. Kawe wypiłam i ruszyło Natalkę
Oho, to Aga albo urodzi dziś albo jutro, no i Natalka będzie w terminie:).
Moje skurcze to były tak silne, że myślałam, że ten metalowy stojak na kroplówki pogryzę:P. Mi nie pozwolili chodzić, bo musiałam być pod KTG podłączona, tylko prysznic 1 raz pozwolili wziąść i na siusiu chodzić.
mi za pierwszym razem nawet pod prysznic nie wolno było iść ;/
chwilę na piłce poskakałam bo chcieli żeby rozwarcie przyspieszyć a tak to raz siku i cały dzień leżałam pod ktg ;/
mi położna opowiadała że ją jedna dziewczyna za fartuch do góry podniosła jak miała skurcz a ta jej oddychać kazała
Dobre:D
hehehehe :)))
Hehe Majowe też były leniwe :) a potem szybko w sumie wszystkie na raz postanowiły się wykluć :)
Umówiłam się z łaskawym tatusiem baranem i idiota na poniedziałek na 10 wrrr az mnei nerwy jak o tym myśle...
Dumny jest z siebie bo pracuje na czarno ale pracuje, ale ja mam smsy od niego :D wiec je wykorzystam jak będzie trzeba, mówie Wam dziewczyny zbiera się we mnie złość i jestem taka nabuzowana!!!
ale pajac piszac sms do Ciebie hihihih, ale dla Ciebie dobrze - nie kasuj tylko!!!!
18 czerwca 2011 16:19 | ID: 564565
Hehe Majowe też były leniwe :) a potem szybko w sumie wszystkie na raz postanowiły się wykluć :)
Umówiłam się z łaskawym tatusiem baranem i idiota na poniedziałek na 10 wrrr az mnei nerwy jak o tym myśle...
Dumny jest z siebie bo pracuje na czarno ale pracuje, ale ja mam smsy od niego :D wiec je wykorzystam jak będzie trzeba, mówie Wam dziewczyny zbiera się we mnie złość i jestem taka nabuzowana!!!
No to nareszcie laskawie zechcial sie umowic
a no...
Justyna jak ci to smsem wysłał to jest kompletnym debilem
zresztą co to za problem udowodnić ze pracuje na czarno ;) wystarczy dowiedzieć się gdzie i nasłać kontrolę skarbówka, ZUS, inspekcja pracy i prokuratura uwielbiają takie rzeczy ;]
SMS :) rozmawiać to on ze mną nie może :) bo mu narzeczona zabrania! Heh Marta chyba aż tak wredna nie jestem chociaż to wszytsko zalezy jak się zachowa w poniedziałek :D a podejrzewam że nie najlepiej. !
Ale dziolcha to co bedziecie na migi rozmawiac jak nie pozwolila mu z Toba rozmawiac. Ale ona musi miec ladnego pietra ze on sie z Toba spotka
Obawiam się że przyjdzie z NIM, bądz będzie czychała za rogiem i da mu 10 minut na załatwienie spraw. A rozmawiać ja nie wiem on spuści łeb na pewno a ja jak coś powiem to będzie pod nosem coś mruczał... tak przynajmniej było przy naszym ostatnim spotkaniu.
może Ty też idz z kimś ??? ale z niego skończony
18 czerwca 2011 16:19 | ID: 564566
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
oooo wrocilas :)
co skurcze przeszly ??
18 czerwca 2011 16:23 | ID: 564569
oj kochana ja na takich palantow to szczerze pluje...
naprawde masz przesrane a koles zachowuje sie jak dziecko...
jak to sie mowi zrobic potrafil ale odpowiedzialnosc nie jego...
boziu naprawde ci wspolczuje tych nerwow...
A no widzisz Kasia... tak to w życiu bywa, ja jakieś wyjątkowe szczęście mam do palantów... ale kiedyś los się odwróci... dla mnie teraz jest dobrze jakjest, tylko denerwuje mnie jego zachowanie, niech sobei żyje swoim życiem, my swoim ale formalnośći trzeba pozałatwiać i jakby był normalny to już dawno byśmy mieli to za sobą...
niech sobie żyje z ta modliszką swoją a Ty justynko musisz walczyć w końcu o przyszłośc dla Naduni
18 czerwca 2011 16:25 | ID: 564570
Hej.
Aga nasza nadal nie urodziła, ale......
Nasza druga Aga (Nika) o 4.45 urodziła Lenkę która miała 3500gr i 58cm. Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale niespodzianka
Gratulacje
18 czerwca 2011 16:36 | ID: 564571
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
witam w klubie zrobionych w konia
nie no tak dobrze nie ma żeby nikt nic nie pisał
18 czerwca 2011 16:36 | ID: 564572
A mnie się dzisiaj śniło, że jadę rodzić drugie dziecko. A najbardziej się bałam tego, że szwy od porodu z Adasiem mi pękną... I, że Adasia malutkiego zostawiłam w domu z jakąś ciotką. Jeju, jakie sny...
hahha, niezłe :))
Kurcze od rana mała kolka męczy a dotego na glówce i karku ma czerwone plamy, boje się bo się zaksztusiła kiedyś i ją klepałam mocniej niż zwyczajnie może coś jej wtedy zrobiłam, albo to potówki, albo jakieś uczulenie, albo jak się preżyła przez te kolki to coś jej się stało, Boże nie wiem sama ale okropnie to wygląda, na 14.30 umówiłam sie do lekarza, może panikuje za bardzo ale jest weekend chce być spokojna że nic jej nie jest itd.
To wygląda jaktaki czerwona duża plama od karku po główke ;(
Ja nie wiem czy ta małpa narzeczona tatusia jakieś czary nad nami odprawia czy co...bo ciągle jak nie Nadii coś dolega to mnie ;/ jak się nie oparze już 4 razy mi się zdarzyło w ciągu dwóch tyg, to mnie but obetrze tak że chodzic nie mogę, krwawienie mi minelo i znów się zaczęło i brzuch boli, wczoraj spadła mi taca metalowa prawie na noge... wrrrrrr zgupieć idzie!
u nas znów brzuszek wczoraj męczył, ale suszarką działałam na brzuszek a później ją wzięłam tak na piersi do siebie i przeszło i płakając usnęła - wykończa mnie te bóle brzuszka a wiecie szum suszarki działa na Lenusię barzdo uspokajająco...
muszę spróbować może herbatkę z kopru, tylko powiedzcie mi czy ta HIPPA jest z fruktozą?? bo chciałabym kupić taką bez raczej
no Nadia też od karku na dłówke w tym samymmiejscu, ale ta plama jest duza i taka mocno czerwona. Może wcześniej była mniejszatylko nie zauważyłam bo pod włoskami a ona ma dośc bujną czupryne sama nie wiem.
Justynko, kiedys czytałam o takich plamkach, to może być, tzw. dziobnięcie bociana, podobno wiele noworodków to ma i znika samo, ale ja też bym leciała do lekarza, zawsze lepiej sie upewnic i nie denerwowac
18 czerwca 2011 16:37 | ID: 564573
Wróciłam z małą od lekarza, dostała wapno, nadmanganian potasu do kąpieli i maśc robioną. A to na główce ta plama to podobno znamie które po roku znika, a ja się pytam czemu tego wcześniej nie miała, to mi mówi lekarka, że miała tylko nie widziałam a uczulenie zaoogniło to znamie i dlatego jest takie czerwone. HM... no to musiało byc dużoooo bledsze skoro nie widziałam, bo codziennie ją dokładnie oglądam, myje i pielęgnuje, mam nadzieje, że to pomoże w środe do kontroli idziemy.
18 czerwca 2011 16:37 | ID: 564574
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
oooo wrocilas :)
co skurcze przeszly ??
Stwierdzili, że te skurcze to takie "łaskotki"jeszcze
18 czerwca 2011 16:39 | ID: 564575
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
ooo widzę, że zrobiona w konia przez Natalkę jestes
witaj z powrotem
18 czerwca 2011 16:43 | ID: 564578
Wróciłam z małą od lekarza, dostała wapno, nadmanganian potasu do kąpieli i maśc robioną. A to na główce ta plama to podobno znamie które po roku znika, a ja się pytam czemu tego wcześniej nie miała, to mi mówi lekarka, że miała tylko nie widziałam a uczulenie zaoogniło to znamie i dlatego jest takie czerwone. HM... no to musiało byc dużoooo bledsze skoro nie widziałam, bo codziennie ją dokładnie oglądam, myje i pielęgnuje, mam nadzieje, że to pomoże w środe do kontroli idziemy.
aa to jak pisałam to jest to dziobniecie bociana, to dobrze że nic poważnego, a na bół brzuszka cos mówiła??? koleżanki córka pamiętam miałam własnie taka zmiane na karku jak była malutka i samo zeszło
18 czerwca 2011 16:43 | ID: 564579
Dziś 3 z Was miały termin. Może Adze się uda wychodzić wokół oddziału Natalkę...
A KAsia i Marta - trzymam za Was mocno kciuki, żeby się szy6bko porody zaczęły i nie trwały długo:). No i za Anitkę też trzymam kciuki,ale ona jeszcze ma czas;).
Tak ja zostalam na szarym koncu chyba ze Marta z Tomusiem na nas czeka
Mnie też ten szary koniec czeka, bo mnie dziecko w konia robi
Myślałam, że nas wątek już dawno zakopany i nie będzie z kim gadać, a tu jeszcze gromadka mała została:-)
oooo wrocilas :)
co skurcze przeszly ??
Stwierdzili, że te skurcze to takie "łaskotki"jeszcze
łaskotki nieźle hihihi
18 czerwca 2011 16:45 | ID: 564580
A mnie się dzisiaj śniło, że jadę rodzić drugie dziecko. A najbardziej się bałam tego, że szwy od porodu z Adasiem mi pękną... I, że Adasia malutkiego zostawiłam w domu z jakąś ciotką. Jeju, jakie sny...
hahha, niezłe :))
Kurcze od rana mała kolka męczy a dotego na glówce i karku ma czerwone plamy, boje się bo się zaksztusiła kiedyś i ją klepałam mocniej niż zwyczajnie może coś jej wtedy zrobiłam, albo to potówki, albo jakieś uczulenie, albo jak się preżyła przez te kolki to coś jej się stało, Boże nie wiem sama ale okropnie to wygląda, na 14.30 umówiłam sie do lekarza, może panikuje za bardzo ale jest weekend chce być spokojna że nic jej nie jest itd.
To wygląda jaktaki czerwona duża plama od karku po główke ;(
Ja nie wiem czy ta małpa narzeczona tatusia jakieś czary nad nami odprawia czy co...bo ciągle jak nie Nadii coś dolega to mnie ;/ jak się nie oparze już 4 razy mi się zdarzyło w ciągu dwóch tyg, to mnie but obetrze tak że chodzic nie mogę, krwawienie mi minelo i znów się zaczęło i brzuch boli, wczoraj spadła mi taca metalowa prawie na noge... wrrrrrr zgupieć idzie!
u nas znów brzuszek wczoraj męczył, ale suszarką działałam na brzuszek a później ją wzięłam tak na piersi do siebie i przeszło i płakając usnęła - wykończa mnie te bóle brzuszka a wiecie szum suszarki działa na Lenusię barzdo uspokajająco...
muszę spróbować może herbatkę z kopru, tylko powiedzcie mi czy ta HIPPA jest z fruktozą?? bo chciałabym kupić taką bez raczej
no Nadia też od karku na dłówke w tym samymmiejscu, ale ta plama jest duza i taka mocno czerwona. Może wcześniej była mniejszatylko nie zauważyłam bo pod włoskami a ona ma dośc bujną czupryne sama nie wiem.
Justynko, kiedys czytałam o takich plamkach, to może być, tzw. dziobnięcie bociana, podobno wiele noworodków to ma i znika samo, ale ja też bym leciała do lekarza, zawsze lepiej sie upewnic i nie denerwowac
Tak dokładnie Kasiu to właśnie u mojej małej się pojawiło.
18 czerwca 2011 16:45 | ID: 564581
Hej.
Aga nasza nadal nie urodziła, ale......
Nasza druga Aga (Nika) o 4.45 urodziła Lenkę która miała 3500gr i 58cm. Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale niespodzianka
Gratulacje
no to 3 Lenka w wątku naszym :)
a ja byłam na zakupach chce przetestować metodę 3x S (sklep, schody, sex)
oprócz języka na podeszwach, odpadających nóg i ogólnego zmęczenia nic nie działa
kupiłam sobie 2 staniki do karmienia bawełniane- nie lubię miękkich staników ale te są tak wygodne że już teraz bym nosiła
Justynce spodnie i bluzeczki i Tomusiowi skarpetki i 2 bezrękawniki takie słodkie :)
może go przekupię
18 czerwca 2011 16:48 | ID: 564583
Wróciłam z małą od lekarza, dostała wapno, nadmanganian potasu do kąpieli i maśc robioną. A to na główce ta plama to podobno znamie które po roku znika, a ja się pytam czemu tego wcześniej nie miała, to mi mówi lekarka, że miała tylko nie widziałam a uczulenie zaoogniło to znamie i dlatego jest takie czerwone. HM... no to musiało byc dużoooo bledsze skoro nie widziałam, bo codziennie ją dokładnie oglądam, myje i pielęgnuje, mam nadzieje, że to pomoże w środe do kontroli idziemy.
aa to jak pisałam to jest to dziobniecie bociana, to dobrze że nic poważnego, a na bół brzuszka cos mówiła??? koleżanki córka pamiętam miałam własnie taka zmiane na karku jak była malutka i samo zeszło
żeby jej dawać espumisan w kropelkach i okłady z ciepłej pieluszki, to w sprawie brzusia.
Mam nadzieję, że Nadii też zejdzie u niej bardzo tego nie widać bo ma długie włoski, ale myśle że to nie duże jest tylko rzeczywiście przez to uczulenie się podrażniło.
18 czerwca 2011 17:02 | ID: 564588
Kasiu sprawdziłam skład tej herbatki z Hippa i tam jest tylko glukoza i wyciąg z kopru włoskiego.
18 czerwca 2011 17:12 | ID: 564589
Dziewczyny, ale dziwnie w domu...Ja z takim nastawieniem wyjechałam ta karetką, że urodzę, a tu lipa.... I czeka łóżeczko, przewijak i nico,..., a ta jeszcze w brzuchu kopie:-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.