Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
9 czerwca 2011 11:09 | ID: 554868
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
9 czerwca 2011 11:13 | ID: 554870
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
9 czerwca 2011 11:13 | ID: 554871
mój boze facet zero własnego zdania. to ciota a nie mezczyzna. daj spokoj powiedz tej krowie ze spotykasz sie z tatusiem małej tylko dla niej a nie dla siebie.
daj spokój, ja nie wiem jak tak wogóle można żyć...? Ona jest jakaś nie rozumna ta krowa i ostro musi być zaakompleksiona,no bo ja nie widzę innego wytłumaczenia...
A o nim to wogóle nie chce mi się gadać,nie wiem czy on ma dwie osobowości czy rozdwojenie jaźni, no bo jak byliśy razem to raczej pokazywał rogi niż potulnego barana jak teraz! wrrrrrrrrrrrr
moj boze moze ona go bije i boi sie jej podskoczyc.
9 czerwca 2011 11:15 | ID: 554872
A może i dwie Natalki zdecydują się wyjść w tym samym dniu?
OO super by było :D
9 czerwca 2011 11:17 | ID: 554874
facet masakra. a na twoim miejscu poszłabym do jego ojca i pokazała wnuczke bo co dziadek winien ze ma tak dziecinnego syna.
9 czerwca 2011 11:17 | ID: 554875
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
Mi tez czasami robi sie tak mokro i tez sie zastanawiam czy jak ty nie popuscilam lub tak sie spocilam i tez zmieniam wkladke i czekam
9 czerwca 2011 11:18 | ID: 554876
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
9 czerwca 2011 11:18 | ID: 554877
a mnie w nuce tez skurcze łpały masakra tak bolało. teraz tez mnie łapia. i co najlepsze mam takie wrazenie jakby mi Lenka palce w cipke wkładała bo mam takie kłócia no i biegunke.
9 czerwca 2011 11:18 | ID: 554878
mój boze facet zero własnego zdania. to ciota a nie mezczyzna. daj spokoj powiedz tej krowie ze spotykasz sie z tatusiem małej tylko dla niej a nie dla siebie.
daj spokój, ja nie wiem jak tak wogóle można żyć...? Ona jest jakaś nie rozumna ta krowa i ostro musi być zaakompleksiona,no bo ja nie widzę innego wytłumaczenia...
A o nim to wogóle nie chce mi się gadać,nie wiem czy on ma dwie osobowości czy rozdwojenie jaźni, no bo jak byliśy razem to raczej pokazywał rogi niż potulnego barana jak teraz! wrrrrrrrrrrrr
moj boze moze ona go bije i boi sie jej podskoczyc.
ale sie usmialam hehe
moze masz racje ale jak tak to naprawde facet .....
ja pikole co za glab i tak jeszcze pogrywac ... juz tam kij z toba justynko bo i tak nie chcesz miec z nim do czynienia ale juz by mogl stac sie powazny dla malej ...
normalnie dala bym mu w pysk
9 czerwca 2011 11:21 | ID: 554881
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
9 czerwca 2011 11:22 | ID: 554882
mój boze facet zero własnego zdania. to ciota a nie mezczyzna. daj spokoj powiedz tej krowie ze spotykasz sie z tatusiem małej tylko dla niej a nie dla siebie.
daj spokój, ja nie wiem jak tak wogóle można żyć...? Ona jest jakaś nie rozumna ta krowa i ostro musi być zaakompleksiona,no bo ja nie widzę innego wytłumaczenia...
A o nim to wogóle nie chce mi się gadać,nie wiem czy on ma dwie osobowości czy rozdwojenie jaźni, no bo jak byliśy razem to raczej pokazywał rogi niż potulnego barana jak teraz! wrrrrrrrrrrrr
moj boze moze ona go bije i boi sie jej podskoczyc.
Możliwe hehehe
facet masakra. a na twoim miejscu poszłabym do jego ojca i pokazała wnuczke bo co dziadek winien ze ma tak dziecinnego syna.
Może i tak zrobie, ale jak mam iść na to osiedle i patrzeć na te fałszywe mordy to aż mnie coś bierze.
Musze poszukać do niego nr i zadzwonić i umówić się gdzieś w parku, jak będzie ładna pogoda, a jestem pewna, że Łukasz nagadał głupot swojemu ojcu, a ta krowa mu jeszcze pomogła w tym. On się najprawdopodobniej boi że jego ojciec wyrzuci tą krowe jak tam jest u niego, a jest do tego zdolny bo nigdy jej nie lubił :)
9 czerwca 2011 11:22 | ID: 554883
facet masakra. a na twoim miejscu poszłabym do jego ojca i pokazała wnuczke bo co dziadek winien ze ma tak dziecinnego syna.
Ja mysle tak samo
9 czerwca 2011 11:24 | ID: 554884
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
Justynko ja mam na wkladce dosc tak silne zolto ale nie ciagnie sie i nie pieni. Ja myslalam ze to uplawy i nie panikowalam a moze powinnam
9 czerwca 2011 11:26 | ID: 554885
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
Pewnie żeby go pilnować, bo może go omotam albo coś,no bo przecież do dziś mam przed oczami ją i jej krzyk "ŻE NIE ZNISZCZE TERGO CO STWORZYLI"!!! ALbo boi się że jak zobaczy Nadię, to mu serce zmiekknie albo co i będzie chciał inaczej postąpić niż się tej krowie marzy!
Mnie na prawdę aż wstyd o tym pisać, ale nie mam się komu wygadać, a on dla mnie jest zupełnie obcym facetem i coraz częściej mam mu chęć napluć w twarz, za te szopy co robi i że się tak daje manipulować!
9 czerwca 2011 11:28 | ID: 554887
galaretowate i przezroczyste i ciagnace to ja juz od dluzszego czasu mam i wydaje mi sie ze to uplawy...
a teraz takie wodniste jak siuski ale nie zolte tylko takie przezroczyste z bardzo ale to bardzo jaskrawym zielonkawym ...
9 czerwca 2011 11:28 | ID: 554888
musieli cos namieszac skoro on juz kilka razy przekladał spotkanie. a moze on mysli ze ujdzie mu to plazem, ze odpuscisz mu i dasz sobie spokuj.
a wydaje mi sie ze dziadek bedzie szczesliwy, ze chcesz mu pokazac wnuczke pomimo tego ze jego syn postapił nieodpowiedzialnie, zachowuje sie jak duren i nie ma własnego zdania.
9 czerwca 2011 11:30 | ID: 554891
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
Pewnie żeby go pilnować, bo może go omotam albo coś,no bo przecież do dziś mam przed oczami ją i jej krzyk "ŻE NIE ZNISZCZE TERGO CO STWORZYLI"!!! ALbo boi się że jak zobaczy Nadię, to mu serce zmiekknie albo co i będzie chciał inaczej postąpić niż się tej krowie marzy!
Mnie na prawdę aż wstyd o tym pisać, ale nie mam się komu wygadać, a on dla mnie jest zupełnie obcym facetem i coraz częściej mam mu chęć napluć w twarz, za te szopy co robi i że się tak daje manipulować!
Justynko nie masz siee czego wstydzic to jest tylko zycie i kazdej z nas mogly sie tak potoczyc losy.
9 czerwca 2011 11:30 | ID: 554893
a mnie w nuce tez skurcze łpały masakra tak bolało. teraz tez mnie łapia. i co najlepsze mam takie wrazenie jakby mi Lenka palce w cipke wkładała bo mam takie kłócia no i biegunke.
oh ja mam caly czas takie wrazenie jak by mi dziecko wkladalo noge czy co na zewnatrz hehe
smieszne uczucie ale boli...
9 czerwca 2011 11:31 | ID: 554894
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
Pewnie żeby go pilnować, bo może go omotam albo coś,no bo przecież do dziś mam przed oczami ją i jej krzyk "ŻE NIE ZNISZCZE TERGO CO STWORZYLI"!!! ALbo boi się że jak zobaczy Nadię, to mu serce zmiekknie albo co i będzie chciał inaczej postąpić niż się tej krowie marzy!
Mnie na prawdę aż wstyd o tym pisać, ale nie mam się komu wygadać, a on dla mnie jest zupełnie obcym facetem i coraz częściej mam mu chęć napluć w twarz, za te szopy co robi i że się tak daje manipulować!
Wiesz z jednej strony boisz się reakcji ojca tego chłopaka, bo ta.......mu nagadała, zadzwoń do dziadka Nadii i umów się na spotkanie w parku tak jak chcesz i zabierz na spotkanie też swojego tatę, a z kolei widac jak Ciebie to wykańcza, może rzeczywiście lepiej byłoby gdyby Twój ojciec zajął się tą sprawą, on może ma do tego większy dystans niż Ty
9 czerwca 2011 11:31 | ID: 554895
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
Justynko ja mam na wkladce dosc tak silne zolto ale nie ciagnie sie i nie pieni. Ja myslalam ze to uplawy i nie panikowalam a moze powinnam
Kurcze Anitka trudno mi stwierdzić, ja miałam na początku bezbarwne takie ciągnące się jakby zwykły śluz i stwierdzili, że to czop, a potem stało się to żółte i takie mienistę troszkę i bardziej ciekłe i to były sączące się wody, a te barany mówiły, że to czop, a okazało się że one ciekły i wdał się stan zapalny od tych zielonych wód i mała potem musiała brać antybiotyk do żylnie ;/ i ja też.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.