Mamusie majowo- czerwcowe:) - Forum

czyli z moich ogladow jest tak..

1.wiola albo truskaweczka :D

2.invi

3.dana jesli sie nie myle :P bo cos mi sie obilo o uszy ze cesarka 14 ma byc ?

4.martus

5.ja, aga albo martus (wszystkie 18 ??jak sie nie myle :P zobaczymy ktora pierwsza :D)

6.iguna

to wg terminow ....ale moze ktores postanowi zmienic swoja date hehe

heh zostalo nas jeszcze troszeczke heheh

Wlasnie pomalowalam sobie paznokcie u stop i mam nadzieje ze juz do porodu nie bede musiala wiecej. Bo ciezko.

A i co patrzed a mam mokre cycuszki wkoncu zaczelo leciec mi z piersi

oh chcialabym zebym ja tez miala jakies oznaki pokarmu :/

lecialo troche moze w 7 miesiacu a teraz cisza ... chcialabym karmic piersia ale chyba bedzie to nie mozliwe :/No fakt ciesze sie ze juz cos leci ale wiem dobrze ze to nie daje gwarancji ze bede dojna krowa

kochane powiedzcie mi ktoras bo ja jakas nie ogarnieta jestem ...pralyscie ten wklad ktory jest do lozeczka ...nie iwem jak to sie nazywa heh chodzi mi o ta kolderke i to co idzie na okolo szczebelkow?? jak tak to w jakiej tem?? bo ja sie boje ze jak dam za wysoko albo co to ze cos sie z tym stanie ??

Czesc dziewczyny

Wróciłam po calym dniu nieobecnosci w domku nareszcie.

MOCNO TRZYMAŁYSCIE KCIUKI BO MÓJ MAŻ ZDAŁ ZA PIERWSZYM RAZEM HUUURAAAAAAAAAAA . i wielkie dzieki.

poza tym nałaziłam sie dzisiaj niesamowicie. byłam jeszcze na zakupach, ale i tak czesci nie kupiłam bo stwierdzilam ze u mnie taniej. Ale jestem zadowolona bo kupiłam filtr do wody.

No i potem dziecko wzielismy na pizze i mój brat wział ja na lody bo to chrzestny. Cały dzień słonce a teraz sie rozpadało i burze słychac gdzies tam daleko. mam nadzieje ze przez to chodzenie nie wywolałam porodu.

A i byłam po wypis w szpitalu i mój lekarz mnie jeszcze dzisiaj dorwał i pytał sie co i jak ze mna.

a to tez wypiore normalnie.. no wlasnie chce wyprap bo smierdzi taka dziwna nowoscia .... slepem...

chociaz bylo zapakowane i zaklejone..

Cześć dziewczynki :)
stęskniłam się za Wami, dopiero nas wypuścili wczoraj ;/
małej nie przechodzi zółtaczka, już ryczeć mi sie chce, zobaczymy co będzie dalej :( mam nadzieje że minie w końcu.
Napiszcie w skrócie co u każdej słychąć, bo ja w ogóle czasu nie mam czytać , mała przy cycusiu cały czas siedzi, kto urodził??
Jak będę miała chwilę to sie pochwalę swoim skarbusiem i wrzucę zdjęcie

ja mam suwaczek taki jak ty tylko u agi cos sie przesunol heheh

oh wspolczucia dla meza ... no ja tez tak mialam w lutym z dnia na dzien kupilam bilet ... moj tez nie chcial zebym leciala bal sie bardzo o dzidziusia ... ale tez kuzyn bardzooo bliski i poprostu nie moglam nie leciec...

czula bym sie zle gdybym nawet to w taki sposob sie z nim nie pozegnala tym bardziej ze jak bylam w wakacje w polsce nie widzielismy sie bo poprostu minelismy sie z datami heh ...

ten ochraniacz się pierze :) później też bo będzie się kurzył i brudził :)

40 stopni powinno styknać w sumie w większej nie polecam bo nie wiadomo co się z tym stanie :)

on chciał samochodem jechać ale boję się żeby sam jechał bo zamulony jest a to nie krótka trasa bo 18 h ;/

nie odpocznie po trasie i znowu jechać to nie dobrze a dawno w dalekich trasach nie jeździł ;/

ja bym też chciała być na pogrzebie ale ani samochodem ani samolotem się nie ruszę teraz :(

no nic babeczki :) uciekam spać bo mała już chrapie o dziwo też się położę.

dobranoc :*

Czesc dziewczyny

Wróciłam po calym dniu nieobecnosci w domku nareszcie.

MOCNO TRZYMAŁYSCIE KCIUKI BO MÓJ MAŻ ZDAŁ ZA PIERWSZYM RAZEM HUUURAAAAAAAAAAA . i wielkie dzieki.

poza tym nałaziłam sie dzisiaj niesamowicie. byłam jeszcze na zakupach, ale i tak czesci nie kupiłam bo stwierdzilam ze u mnie taniej. Ale jestem zadowolona bo kupiłam filtr do wody.

No i potem dziecko wzielismy na pizze i mój brat wział ja na lody bo to chrzestny. Cały dzień słonce a teraz sie rozpadało i burze słychac gdzies tam daleko. mam nadzieje ze przez to chodzenie nie wywolałam porodu.

A i byłam po wypis w szpitalu i mój lekarz mnie jeszcze dzisiaj dorwał i pytał sie co i jak ze mna.

A powiedzcie wasze malenstwa beda spaly u Was w sypialni czy moze u siebie w pokojach. Bo ja zaczelam sie zastanawiac czy dam rade spac w nocy przy zamknietym oknie w lipcu, a znow nie wim czy bedzie mi sie chcialo biegac w nocy do niej w nocy co troszke. I juz sama nie wiem co jest bardziej wykanczajace spac w duchocie czy biegac do niej

A powiedzcie wasze malenstwa beda spaly u Was w sypialni czy moze u siebie w pokojach. Bo ja zaczelam sie zastanawiac czy dam rade spac w nocy przy zamknietym oknie w lipcu, a znow nie wim czy bedzie mi sie chcialo biegac w nocy do niej w nocy co troszke. I juz sama nie wiem co jest bardziej wykanczajace spac w duchocie czy biegac do niej

jak łózeczko bedzie stało w drukim koncu pokoju a nie przy oknie to spokojnie mozesz uchylnie otworzyc okno

Dziewczyny jak wiecie mam jutro wizyte w szpitalu. Mam nadzieje, ze mnie zatrzymia, bo juz nie daje rady. W razie czego jesli popoludniu sie nie odezwe to znaczy, ze mnie zostawili:) (oby) i prawdopodobnie napisze w przyszlym tygodniu:)

a jesli mnie wypuszcza do domu to oczywiscie dam znac:)

no w razie czego trzymajcie sie cieplutko i powodzenia:) 

papapa