Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
6 marca 2011 15:56 | ID: 441018
Jak to przeczytałam to mnie aż brzuch rozbolał. Ja strasznie boję sie wcześniejszego porodu, bo Amelkę też wcześniej rodzilam i ten strach o dziecko jest najgorszy z możliwych
6 marca 2011 15:59 | ID: 441020
tak pamiętam, ja też skurczy dostałam w 36, ale mi opanowali sytuację kroplówka, nerwy miałam jak nie wiem...
6 marca 2011 16:02 | ID: 441021
A u mnie było już za późno. W 36 tyg dostałam stanu przedrzucawkowego i po godzinie miałam CC
6 marca 2011 16:11 | ID: 441022
ojejku
6 marca 2011 16:21 | ID: 441024
Poprostu mnie nie dobijajcie ...jak ja pomysle o czym gadali do mnie lekarze to aż starch sie bać iśc do lekarza ...w sumie juz tak sie nie ciesze że musze do niego chodzić bo wczesniej to ze wzgledu by zobaczyć czy maluszek zdrowy i teraz też ale głównie o to że znow w szpitalu wyladuje i znów głupoty mi beda gadać że urodze miesiac wczesniej:(
6 marca 2011 18:07 | ID: 441085
Marta nie martw się na zapas. Może sie jeszcze okazać że urodzisz po terminie
6 marca 2011 18:11 | ID: 441093
no jasne, że tak
6 marca 2011 18:35 | ID: 441128
:-(
U mnie już ciotka z wujkiem ziewają, że przy kościelnym z chrzcinami żebyśmy zrobili obiad żeby się 2 razy w koszta nie wciągać...I w ogóle
Żebyśmy sobie najlepiej świadków rodziców do urzędu i to wszystko bez obiadu- takie rewelacje...
Nie wiem w ogóle co myśleć, wybili mnie z tropu
6 marca 2011 18:37 | ID: 441131
Zrób to co ci podpowiada serce a nie słuchaj innych ludzi bo każdy kiedyś miał swoje 5 minut a te należa do Ciebie
6 marca 2011 18:55 | ID: 441148
Zrób to co ci podpowiada serce a nie słuchaj innych ludzi bo każdy kiedyś miał swoje 5 minut a te należa do Ciebie
Normalnie niech ich szlag trafi, dziadków na obiedzie nie będzie, ich nie będzie siostry ciot z męzem tak samo... dziadków łukasza też nie bedzie...
Bez sensu ten obiad robic..chyba ze w domu tylko dla nas w mniejszym gronie,.,.,
cywilnego juz nie odwolamy na pewno, tylko przykro troche ze nie potrafią uszanować decyzji...
6 marca 2011 18:57 | ID: 441152
Ja bym za to chetnie przyszła gdybym miała trochę bliżej
6 marca 2011 18:59 | ID: 441155
Wy przynajmniej dziewczyny oparciem jesteście:-)
Ja bym za to chetnie przyszła gdybym miała trochę bliżej
6 marca 2011 19:01 | ID: 441159
Cześć dziewczyny :)
Troszkę sobie poczytałam co u Was, u mnie remont ku końcowi się zbliża, w domku już powinnam byc i sprzątać jutro albo we wtorek, jutro też idę do lekarza mam nadzieję, że wszystko ok będzie :) Zrobiłam zakupy dla małej głównie ubrabka i ciągle wydaje mi się że za mało :D ale na razie nie będę już przesadzać bo jeszcze od ciotki mam dostać i zobacze co i jak i wtedy ewntualnie zakupie :)
Kobitki a zastanawiałyście się w co ubierzecie dzieciątka na wyjście ze szpitala?? Wiadomo różna może być pogoda, ale pewnie będzie w miare ciepło i tak się zastanawiam w co tu ubrać moją małą.
Tak wogóle to stęskniłam się za Wami :)
6 marca 2011 19:04 | ID: 441162
Witaj Justysiu. Na razie nie myśle co ubiore bobaska bo to wszystko zależy od pogody. Może być 40 stopni ale równie dobrze może być 10.
My również się za tobą stęskniłyśmy
6 marca 2011 19:07 | ID: 441166
:-(
U mnie już ciotka z wujkiem ziewają, że przy kościelnym z chrzcinami żebyśmy zrobili obiad żeby się 2 razy w koszta nie wciągać...I w ogóle
Żebyśmy sobie najlepiej świadków rodziców do urzędu i to wszystko bez obiadu- takie rewelacje...
Nie wiem w ogóle co myśleć, wybili mnie z tropu
Matko czego Ci mieszają w głowie, to Twój dzień i masz go przeżyć jak Ty chesz, a nie ciotki i pociotki jakieś wtrącają swoje trzy grosze, nie chcą przyjśc to h... z nimi
ja też bym przyszła, ale za daleko
6 marca 2011 19:08 | ID: 441168
Hejka:-)
zaraz pewnie zadzwoni ciotka- chrzestna z końca Polski i nie wiem, co jej powiedzieć, ślubu nie odwołujemy, najwyżej obiad w domku zrobimy
Aj...Kij imw nos...
6 marca 2011 19:10 | ID: 441171
Powiedz jej że jak coś się jej nie podoba to zawsze może przyjśc i pocałować cię w
6 marca 2011 19:10 | ID: 441172
Cześć Justynko
ja też nie wiem co założe maleńkiej, pewnie mama mi coś wybierze zależnie od pogody
6 marca 2011 19:11 | ID: 441173
Witaj Justysiu. Na razie nie myśle co ubiore bobaska bo to wszystko zależy od pogody. Może być 40 stopni ale równie dobrze może być 10.
My również się za tobą stęskniłyśmy
he,he no w sumie i racja ale ja mam same letnie rzeczy i dwa sweterki i tak wczoraj leżałam na łóżku i się zastanawiałam :)
6 marca 2011 19:14 | ID: 441181
Pamietam jak jechałam do szpitala rodzić Amelkę to był taki upał że majtki mi się do tyłka kleiły a jak wracałam do domu to było 8 stopni
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.