Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
21 lutego 2011 21:10 | ID: 426031
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
to spoko, a może mnie nie natną hihihihih, głupie mam pomysły
21 lutego 2011 21:11 | ID: 426034
kotek jest super!!!
holerka suwaczki mi sie neiccha zmienic wrrrr
21 lutego 2011 21:12 | ID: 426036
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
to spoko, a może mnie nie natną hihihihih, głupie mam pomysły
Kasia dlaczego glupie bo ja tez mam taka nadzieje ze nie beda ciac
21 lutego 2011 21:12 | ID: 426037
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
To co mi ta położna gadała- ta od doktora? Może o cesarkę chodziło? A może u mnie jeszcze zdejmują? "Rozpuszczalnych" nie mają
A to moze te po cesarce
hhhmmmyyyyy, dziwne, może tam faktycznie takie zwykłe
21 lutego 2011 21:14 | ID: 426040
:)
21 lutego 2011 21:15 | ID: 426042
:0
sorki za 2 posty ale sprawdzalam suwaczek i dupa...nie dzialam..:( jutro pokabinuje...
dobranocka
21 lutego 2011 21:15 | ID: 426044
hejka;)
Babeczki uwazajcie na siebie:)!!!! kurujcie sie...
u mnie spalam caly dzien zmino za oknem ....i mnie bylo zimno:( brrr
aha i zmienilsmy imie OSTATECZNIE na MARTA JOANNA:) Marta ma wiele zdrobien a Aurelia niestety nie...
wiec od dzis w Gronie mamy MARTE
posmiecie sie...
http://www.youtube.com/watch?v=5G_qVUjkYK8&feature=fvwrel
cześć Werona, jak sie czujesz??
21 lutego 2011 21:17 | ID: 426046
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
to spoko, a może mnie nie natną hihihihih, głupie mam pomysły
Kasia dlaczego glupie bo ja tez mam taka nadzieje ze nie beda ciac
nadzieję ja też mam, ale nie wierze w to zupełnie
21 lutego 2011 21:24 | ID: 426061
Zobaczymy jak to bedzie Kasiu.
21 lutego 2011 21:24 | ID: 426062
dziewczynki mi sie już drze buźka więc zmykam spać, śpijcie dobrze, papa
21 lutego 2011 21:27 | ID: 426070
dziewczynki mi sie już drze buźka więc zmykam spać, śpijcie dobrze, papa
DOBRANOC !!!!!
21 lutego 2011 21:28 | ID: 426074
Ja równiez zmykam do łóżeczka. Do jutra mamuśki
21 lutego 2011 21:29 | ID: 426078
Ja równiez zmykam do łóżeczka. Do jutra mamuśki
DOBRANOC KOBITKI !!!! MILYCH SNOW !!!!!!
21 lutego 2011 22:12 | ID: 426122
Widzę, że już poszłyście wszystkie spać, a ja dopiero się spakowałam.
Lekarke mam bardzo fajną, mam nadzieje, że ten tydzień szybko minie i będzie wszystko w porządku no i że spotkam jakieś fajne babki :)
Ja na początku ciąży miałam niskie ciśnienie 100/60 a ostatnio mi się podwyższyło na 130/80 zobaczymy jak to będzie jak mi w szpitalu zaczną mierzyć.
Napiszę do którejś z Was po USG i co u mnie i mojej dzidzi słychać, żebyście nie zapomniały o NAS :)
Trzymajcie się kobitki i piszcie umiarkowanie, żebym zdążyła nadrobić jak wróce hehe PAPA
22 lutego 2011 08:31 | ID: 426238
Witajcie kobitki. Dzisiaj obudziłam się o 4 rano i już nie mogłam zasnąć. Śniło mi się że dziecko przestało się ruszać w brzuchu. Chyba zaczynam świrować. Gdy wkońcu malec się poruszył ja już byłam całkiem rozbudzona i po spaniu...
22 lutego 2011 08:46 | ID: 426251
Dzień dobry :)
Widzę, że nie tylko ja mam problem ze spaniem :( Codziennie wieczorem marzę o tym, by w końcu się wyspać ..... by się w nocy nie obudzić i pospać chociaż do 7 ..... niestety :( nie da się
miłego dzionka
Marta cieszę się , że wszystko ok - odpoczywaj
22 lutego 2011 09:14 | ID: 426274
Cześć kobitki, a ja jutro do szpitala na badania i mam zostać do piątku. Kupiłam sobie już krzyżówki i gazety bo jak TV nie ma i trafie na sale z jakimiś dziwnymi kobitami to się za nudze chyba. Wogóle się wkurzyłam, bo czekałam 1,5 godziny na swoją kolej (bo tyle babek było, że szoook chyba z 15)aż mnie przyjmie a ta mi mówi, ooo dzień dobry to tak jak się umawiałyśmy do szpitala na badania skierowanie i wypisała, nawet mnie nie zbadała ale kasy też nie wzieła, mówi mi rano panią rano w szpitalu zbadam i tyle z tej mojej wizyty.
Witaj Martusia to się wymieniamy :) Ty wróciłaś a ja jutro idę do szpitala
Oj kurcze zawsze coś Justynko 3maj sie tam wiem że to nie jes przyjemne jak manie w szpitalu zbadli boprali na testy wszystko co mieli pobrać to 3 dni krwawilam ...eh ale mowieli ze to normalne wiec nie wiem mam nadzije ze tak n sczescie już mineło...
A z tym terminem to mi wie werzyć nie chce tak myslalam ze urodze w maju ale nie na poczatku;/ wiem ze dzidzius bedzie już donoszony ale i tak sie martwie jednak wole urodzić jak mam termin by być pewnym bo nagle mi tu mówia miesic wczesniej i mowie do mojego meza ze musimy juz wszystko kupować bo jak on pojdzie do pracy nie bedzie go cały dzień to ja sama nie złoże łóżeczka eh... jak by poprostu nie można było normalnie funkcjonować w ciaży nawet Synka w somu nie mam;/ juz tesknie za min no ale nie jestem w stanie stać przy kuchni by robić mu jakieś jedzenie a co dopiero sie nim zajać by donoić jego brata;( az sie serce kraje....
22 lutego 2011 09:18 | ID: 426278
A ja wszystko pije gorzkie. Mi dzisiaj strasznie krew z nosa poleciała. Zabrudziłam 4 chusteczki i dopiero jak wyszłam na mróz to przestała się lać.
mi również prawie codziennie krw leci.... czasem bardzo dużo ale to ze zmeczenia i osłabienia chyba;/
22 lutego 2011 09:23 | ID: 426282
160/100
u to naprawde duze ja za to miałam ostatnio 90/50 masakra:P
22 lutego 2011 10:15 | ID: 426353
Cześć kobitki, a ja jutro do szpitala na badania i mam zostać do piątku. Kupiłam sobie już krzyżówki i gazety bo jak TV nie ma i trafie na sale z jakimiś dziwnymi kobitami to się za nudze chyba. Wogóle się wkurzyłam, bo czekałam 1,5 godziny na swoją kolej (bo tyle babek było, że szoook chyba z 15)aż mnie przyjmie a ta mi mówi, ooo dzień dobry to tak jak się umawiałyśmy do szpitala na badania skierowanie i wypisała, nawet mnie nie zbadała ale kasy też nie wzieła, mówi mi rano panią rano w szpitalu zbadam i tyle z tej mojej wizyty.
Witaj Martusia to się wymieniamy :) Ty wróciłaś a ja jutro idę do szpitala
Oj kurcze zawsze coś Justynko 3maj sie tam wiem że to nie jes przyjemne jak manie w szpitalu zbadli boprali na testy wszystko co mieli pobrać to 3 dni krwawilam ...eh ale mowieli ze to normalne wiec nie wiem mam nadzije ze tak n sczescie już mineło...
A z tym terminem to mi wie werzyć nie chce tak myslalam ze urodze w maju ale nie na poczatku;/ wiem ze dzidzius bedzie już donoszony ale i tak sie martwie jednak wole urodzić jak mam termin by być pewnym bo nagle mi tu mówia miesic wczesniej i mowie do mojego meza ze musimy juz wszystko kupować bo jak on pojdzie do pracy nie bedzie go cały dzień to ja sama nie złoże łóżeczka eh... jak by poprostu nie można było normalnie funkcjonować w ciaży nawet Synka w somu nie mam;/ juz tesknie za min no ale nie jestem w stanie stać przy kuchni by robić mu jakieś jedzenie a co dopiero sie nim zajać by donoić jego brata;( az sie serce kraje....
Boli serduszko ale masz to szczescie ze ma Ci sie kto zajac synkieb bo ja takiego konfortu nie mam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.