Zastanawiam się czy chodzicie z dziećmi na cmentarz. Chodzi mi o 6latki i 2latki.
2 listopada 2012 07:56 | ID: 855045
z dziećmi na cmentarzu byłam, ale nie w święto tylko w zwykły dzień. Oskar rozrabiał, chodził po grobach, także na krótko to i owszem, ale na dłużej z nim odpada.
2 listopada 2012 09:59 | ID: 855123
jasne. odkąd są dzieci zawsze jeżdżą z nami na cmentarze. jeździmy też przy okazji Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy,nie tylko 1 listopada. dzieci wiedzą,że zapalamy światło dziadkom ich rodziców. wczoraj sami zapalarką pod naszym okiem zapalali,stawiali znicze.
2 listopada 2012 10:01 | ID: 855126
Piotrusia zabieram zawsze,nigdy nie było z tym kłopotu.
U nas nie chodzi o kłopoty. Bo tych się nie boję. Tylko o odleglości i niemożnośc ich przebycia.
Samochodem nie da się dojechać , nawet w pobliże cmentarza. A autobusy były tak przepełnione, że nie ma mowy o wejściu z wózkiem. Ja z wózkiem poszłabym na piechotę, ale Ala i Ola ( z bolącym kolanem) - to już nie bardzo. Mialyśmy dzisiaj pójść na cmentarz bliziutki. Ale przełożyłyśmy na jutro. Bo ja już byłam cokolwiek zmęczona.
Ja to rozumiem,w wiekszych miastach jest na pewno tłok i dorosłego to męczy,a co dopiero dziecko ciągnąć.I do tego dochodzi kwestia odległości.Ja nie mam tego problemu,dlatego Piotra zabieram.
2 listopada 2012 13:01 | ID: 855202
oczywiście! moim zaniem WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH to święto rodzinne, kiedy wspominamy bliskich, którzy często byli też bliskimi naszych dzieci.
Moja Julka głaszcze pomniki i zdjęcia prababć, pradziadków, cioć, wujków - czy może być piękniejsza modlitwa?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.