6 kwietnia 2011 11:48 | ID: 479881
ja już mam swoją suknię i wypożyczam z salonu. Cena za uszycie byłaby porównywalna. Nie chcę mieć jej na własność, bo co ja z nią zrobię, a sprzedać jest strasznie ciężko. Mimo, że moja strasznie mi się podoba i muszę oddać już ją w poniedziałek po ślubie, to nie chcę jej zostawiać, a pamiątkę będę miała na zdjęciach.
6 kwietnia 2011 11:49 | ID: 479886
miałam nową ze sklepu,ogólnie miała być szyta,ale ze względu na cenę jaką zaśpiewała mi wówczas krawcowa wolałam kupić nową
12 kwietnia 2011 22:10 | ID: 487697
Ja miałam szytą na miarę. Wyszło taniej niż z salonu. A miałam taką dokładnie, jaką sobie wymarzyłam.
17 maja 2011 20:48 | ID: 527353
17 maja 2011 20:50 | ID: 527360
ja tak samo. po co sie martwic przez wesele aby nikt nie nadepnął aby nie zachaczyć kupie i mam spokojną glowe. i przerazała mnie mysl ze ktos moja suknie mogl juz miec na sobie\ nielubie tak i jest jeszcze wiele powodow dla ktorych kupilam suknie
Też miałam nową sukienkę.
szyta w salonie
30 maja 2011 07:50 | ID: 543529
jeżeli się wahacie która opcja jest lepsza, to przeczytajcie ten artykuł:
http://www.kobieceprawdy.pl/article_style/sukienka_slubna_-_kupic_czy_wypozyczyc.html
8 lipca 2011 10:33 | ID: 582535
kupiona i to za 700 zł a jakbym chciała wypożyczyć w innym salonie ta samą bym zapłaciła 1300 zł!udało mi się trafić na wyprzedaż!
8 lipca 2011 11:08 | ID: 582545
Moja się dopiero szyje. Jaki będzie efekt to zobaczymy. Zaprojektowałam sama, dostosowujac do mojej sylwetki, osobowości i rozmiaru 42. Skromna, bardzo prosta ale z ,,pazurkiem"
Pięknie wyglądają młode dziewczyny w takich sukniach, a ja to taka 40letnia panna młoda... Wolałam nie ryzykować. A ślub i wesele jest na wsi w formie biesiady wiejskiej więc myślę że najgożej nie będzie.
8 lipca 2011 14:30 | ID: 582801
Szyłam na miarę. Sukienka (do ślubu cywilnego) razem z bolerkiem - 1300
8 lipca 2011 15:20 | ID: 582839
Moja była nowa,z salonu szyta na miarę.
11 lipca 2011 09:03 | ID: 584613
ok
14 lipca 2011 00:29 | ID: 587473
Ze wzgląedu na swoją filigranową figurę, musiałm zdecydowac się na szycie.Koszt sukni w salonie Agnes: 3000 zł.
19 stycznia 2012 19:11 | ID: 729072
Najpierw wyłaziłam się po sklepach-salonach. Znalazłam tą jedyną! Ściągnęłam je zdjęcia ze strony producenta i zaniosłam do krawcowej. Zrobiła na miarę i to za mniej niż pół ceny. I takie rozwiązanie polecam!
21 stycznia 2012 20:13 | ID: 730466
Ja swoją kupiłam w salonie ślubnym w Warszawie. Oglądałam wiele sukien, ale ja miałam swoją wymarzoną w głowie. I udało mi się znależc taką w salonie. Kolor sukni slubnej ecru w stylu rybka...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.