- 
              
                1
                  
                    
									
										
											                          Ulinka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42                      .
                      Posty: 6675                                             2010-06-02 09:33:02 
 
                                   2 czerwca 2010 09:33 | ID: 220320 2 czerwca 2010 09:33 | ID: 220320
 
                Znam wiele takich małżeństw, jedni są szczęśliwi, inni mniej, ale nie ma wpływu na to akurat wyznanie. 
Znam też osoby, dla których nie do pomyślenia byłoby zawarcie związku małżeńskiego z kimś poza swojego środowiska. 
 
                                                                     
- 
              
                2
                  
                    
									
										
											                          Bartt                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23                      .
                      Posty: 5452                                             2010-06-02 09:35:03 
 
                                   2 czerwca 2010 09:35 | ID: 220324 2 czerwca 2010 09:35 | ID: 220324
 
                Bo to w sumie logiczne, że jeśli ktoś żyje swoją wiarą, to szuka kogoś, z kim będzie mógł przez całe życie tą wiarą żyć. 
 
 
                                                                     
- 
              
                3
                  
                    
									
										
											                          aluna                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35                      .
                      Posty: 4070                                             2010-06-02 09:35:36 
 
                                   2 czerwca 2010 09:35 | ID: 220325 2 czerwca 2010 09:35 | ID: 220325
 
                Pewnie że tak. A ślub często bierze się w jednym i drugim obrządku, dzieci natomiast najczęściej wychowywane są w wierze matki.
I co to za dzielenie katolik, prawosławny czy ewangelik??? Przecież wszyscy sa chrześcijanami i pytania o to czy da się być szczęśliwym z kimś z innego obrządku chrześcijańskiego jest niechrześcijańskie...za to jak bardzo katolickie... 
 
                                                                     
- 
              
                4
                  
                    
									
										
											                          Marcin1984                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00                      .
                      Posty: 2879                                             2010-06-02 09:39:21 
 
                                   2 czerwca 2010 09:39 | ID: 220329 2 czerwca 2010 09:39 | ID: 220329
 
                aluna napisał 2010-06-02 09:35:36Pewnie że tak. A ślub często bierze się w jednym i drugim obrządku, dzieci natomiast najczęściej wychowywane są w wierze matki.
 
 a skąd ta dyskryminacja, czy nie mamy równouprawnienia? a może to działa tylko w jedną stronę? :-) A wracając do sedna. Jak wybrać, które wyznanie (ojca czy matki) będzie lepsze dla dziecka? 
 
                                                                     
- 
              
                5
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 09:40:34 
 
                                   2 czerwca 2010 09:40 | ID: 220330 2 czerwca 2010 09:40 | ID: 220330
 
                byłam na ślubie w cerkwi on prawosławny ona katoliczka ślub odbywał się w dwóch językach za parę dni minie 5 lat od ich ślubu żyją w zgodzie :)  prawosławie od katolicyzmu prawie niczym się nie różni Bóg ten sam :)   
 
                                                                     
- 
              
                6
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 09:43:08 
 
                                   2 czerwca 2010 09:43 | ID: 220338 2 czerwca 2010 09:43 | ID: 220338
 
                większe różnice są jak katolik chce poślubić wyznawcę islamu wtedy dzieci "z urzędu" przechodzą na islam :) 
 
                                                                     
- 
              
                7
                  
                    
									
										
											                          Ulinka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42                      .
                      Posty: 6675                                             2010-06-02 09:44:48 
 
                                   2 czerwca 2010 09:44 | ID: 220341 2 czerwca 2010 09:44 | ID: 220341
 
                Marcin1984 napisał 2010-06-02 09:39:21aluna napisał 2010-06-02 09:35:36Pewnie że tak. A ślub często bierze się w jednym i drugim obrządku, dzieci natomiast najczęściej wychowywane są w wierze matki.
 
 a skąd ta dyskryminacja, czy nie mamy równouprawnienia? a może to działa tylko w jedną stronę?    A wracając do sedna. Jak wybrać, które wyznanie (ojca czy matki) będzie lepsze dla dziecka? 
 
A mamy uprawnienie?    Nie wiedziałam. 
 
                                                                     
- 
              
                8
                  
                    
									
										
											                          Marcin1984                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00                      .
                      Posty: 2879                                             2010-06-02 09:48:04 
 
                                   2 czerwca 2010 09:48 | ID: 220346 2 czerwca 2010 09:48 | ID: 220346
 
                Uważam, że związek małżeński osób wywodzących się z dwóch różnych kultur jest trudniejszy, niż osób z jednej kultury i prędzej czy później będzie trzeba dokonać wyboru, czy mąż pójdzie za żoną, czy żona za mężem i wybiorą jedną kulturę (wyznanie), w którym będą żyć i wychowywać dzieci. Ale jak dokonać takiego wyboru i skąd wiedzieć, która droga jest właściwa? Ciekaw jestem Waszych opinii :-) 
 
                                                                     
- 
              
                9
                  
                    
									
										
											                          Bartt                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23                      .
                      Posty: 5452                                             2010-06-02 09:50:20 
 
                                   2 czerwca 2010 09:50 | ID: 220350 2 czerwca 2010 09:50 | ID: 220350
 
                Tak  aluna? 
 To jak w praktyce będzie wyglądał związek dwóch osób - np. on katolik - ona protestantka. Jej wyznanie dopuszcza stosowanie antykoncepcji - jego nie. Można iść dalej - jej dopuszcza aborcję w określonych przypadkach - jego nie. 
On chce wychowywać dzieci w wierze katolickiej - ona w swojej. 
 W ogóle jak wówczas wygląda budowanie jedności małżeńskiej z Bogiem, skoro ona nie może w pełni uczestniczyć we mszy - czyli w szczycie chrześcijańskiego życia. 
 
 
                                                                     
- 
              
                10
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 09:54:15 
 
                                   2 czerwca 2010 09:54 | ID: 220353 2 czerwca 2010 09:54 | ID: 220353
 
                Marcin1984 napisał 2010-06-02 09:48:04Uważam, że związek małżeński osób wywodzących się z dwóch różnych kultur jest trudniejszy, niż osób z jednej kultury i prędzej czy później będzie trzeba dokonać wyboru, czy mąż pójdzie za żoną, czy żona za mężem i wybiorą jedną kulturę (wyznanie), w którym będą żyć i wychowywać dzieci. Ale jak dokonać takiego wyboru i skąd wiedzieć, która droga jest właściwa? Ciekaw jestem Waszych opinii   
 takie rzeczy to się przed ślubem ustala żeby potem zgrzytów nie było! a którą drogę wybrać to ciężko powiedzieć nie wszyscy zgodzą się na to samo raz żona przejdzie na wiarę męża raz mąż na wiarę żony innym razem pozostaną przy swoich wyznaniach nie da rady uogólnić która droga jest tą właściwą ponieważ dla każdego człowieka będzie ona inna 
 
                                                                     
- 
              
                11
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 09:57:26 
 
                                   2 czerwca 2010 09:57 | ID: 220357 2 czerwca 2010 09:57 | ID: 220357
 
                Bartt napisał 2010-06-02 09:50:20Tak  aluna? 
 To jak w praktyce będzie wyglądał związek dwóch osób - np. on katolik - ona protestantka. Jej wyznanie dopuszcza stosowanie antykoncepcji - jego nie. Można iść dalej - jej dopuszcza aborcję w określonych przypadkach - jego nie. 
On chce wychowywać dzieci w wierze katolickiej - ona w swojej. 
 W ogóle jak wówczas wygląda budowanie jedności małżeńskiej z Bogiem, skoro ona nie może w pełni uczestniczyć we mszy - czyli w szczycie chrześcijańskiego życia. 
 
 nie każdy żyje zgodnie ze wszystkimi zasadami KK :)) 
 
                                                                     
- 
              
                12
                  
                    
									
										
											                          Bartt                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23                      .
                      Posty: 5452                                             2010-06-02 10:05:13 
 
                                   2 czerwca 2010 10:05 | ID: 220367 2 czerwca 2010 10:05 | ID: 220367
 
                Debris napisał 2010-06-02 09:57:26nie każdy żyje zgodnie ze wszystkimi zasadami KK :)) 
 Ale ja piszę o dwóch osobach, które na poważnie traktują swoją wiarę :-) 
 
                                                                     
- 
              
                13
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 10:10:10 
 
                                   2 czerwca 2010 10:10 | ID: 220369 2 czerwca 2010 10:10 | ID: 220369
 
                Bartt napisał 2010-06-02 10:05:13Debris napisał 2010-06-02 09:57:26nie każdy żyje zgodnie ze wszystkimi zasadami KK :)) 
 Ale ja piszę o dwóch osobach, które na poważnie traktują swoją wiarę   
 myślisz że dużo jest takich osób które rygorystycznie przestrzegają wszystkich zasad swojej wiary??? jeśli tak by było to ślub z osobami odmiennej wiary byłby niemożliwy :) 
 
                                                                     
- 
              
                14
                  
                    
									
										
											                          Bartt                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23                      .
                      Posty: 5452                                             2010-06-02 10:13:53 
 
                                   2 czerwca 2010 10:13 | ID: 220372 2 czerwca 2010 10:13 | ID: 220372
 
                Ale tutaj właśnie o tym rozmawiamy. W przypadku osób różnych wyznań, którzy swoją wiarę olewają, sprawa jest właściwie jasna. Chodzi o przypadek, gdy rzeczywiście jedna osoba jest katolikiem, druga protestantem (na przykład). 
A osób, które na poważnie traktują swoją wiarę, trochę jest :-) 
 
 
                                                                     
- 
              
                15
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 10:16:46 
 
                                   2 czerwca 2010 10:16 | ID: 220373 2 czerwca 2010 10:16 | ID: 220373
 
                wiesz co jeśli kogoś się na prawdę kocha to jest się skłonnym do ustępstw :) 
 
                                                                     
- 
              
                16
                  
                    
									
										
											                          Bartt                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23                      .
                      Posty: 5452                                             2010-06-02 10:18:59 
 
                                   2 czerwca 2010 10:18 | ID: 220375 2 czerwca 2010 10:18 | ID: 220375
 
                No i właśnie to jedna z bajek, których nie lubię... bo wiara to tak naprawdę miłość. 
 
                                                                     
- 
              
                17
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 10:24:50 
 
                                   2 czerwca 2010 10:24 | ID: 220379 2 czerwca 2010 10:24 | ID: 220379
 
                Bartt napisał 2010-06-02 10:18:59No i właśnie to jedna z bajek, których nie lubię... bo wiara to tak naprawdę miłość. 
 to znaczy że nie wyobrażasz sobie zakochać się w dziewczynie odmiennej wiary??? 
 
                                                                     
- 
              
                18
                  
                    
									
										
											                          oliwka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57                      .
                      Posty: 161880                                             2010-06-02 12:47:38 
 
                                   2 czerwca 2010 12:47 | ID: 220504 2 czerwca 2010 12:47 | ID: 220504
 
                Znam takie małżeństwo które szczęśliwie przeżylo ze sobą prawie 40 lat i chociaż kobieta była prawosławna to wychowywała swoje dzieci po katolicku... religia nigdy u nich nie stanowiła problemu... 
 
                                                                     
- 
              
                19
                  
                    usunięty użytkownik 2010-06-02 17:17:23 
 
                                   2 czerwca 2010 17:17 | ID: 220738 2 czerwca 2010 17:17 | ID: 220738
 
                Ktoś, kto mądrze pojmuje wiarę, wie, że wszytkie religie tak naprawdę zawierają się w dwóch zasadach:
Nie czyń drugiemu czego nie chciałbyś, by tobie uczyniono
Czcij Stwórcę.
I to wszystko. W tych dwóch zasadach zawierają się zarówno przykazania Mojżeszowe jak i zasady Islamu, Buddyzmu, Dżinizmu i pomniejszych religii.
I dlatego związek dwóch mądrych ludzi róznych wyznań jest jak najbardziej możliwy.
A fanatycy? Oni się potrafią nawet między sobą pociąć, który z nich jest bardziej swięty, mądry i w ogóle. Wszak znają Pismo lepiej od papieża a filozofię lepiej od Sokratesa i Platona. Tylko do związków się nie nadają... 
 
                                                                     
- 
              
                20
                  
                    
									
										
											                          aluna                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35                      .
                      Posty: 4070                                             2010-06-02 18:11:38 
 
                                   2 czerwca 2010 18:11 | ID: 220758 2 czerwca 2010 18:11 | ID: 220758
 
                centaurek napisał 2010-06-02 17:17:23Ktoś, kto mądrze pojmuje wiarę, wie, że wszytkie religie tak naprawdę zawierają się w dwóch zasadach:
Nie czyń drugiemu czego nie chciałbyś, by tobie uczyniono
Czcij Stwórcę.
I to wszystko. W tych dwóch zasadach zawierają się zarówno przykazania Mojżeszowe jak i zasady Islamu, Buddyzmu, Dżinizmu i pomniejszych religii.
I dlatego związek dwóch mądrych ludzi róznych wyznań jest jak najbardziej możliwy.
A fanatycy? Oni się potrafią nawet między sobą pociąć, który z nich jest bardziej swięty, mądry i w ogóle. Wszak znają Pismo lepiej od papieża a filozofię lepiej od Sokratesa i Platona. Tylko do związków się nie nadają... 
 BRAWO ! Zgadzam się w 100%