Mój nalepszy kumpel się hajta! Kiedyś ten dzień przyjść musiał... niestety... chociaż może dla niego stety :) Mam zorganiować najbardziej wypasiony jak się tylko da wieczór kawalerski. Oczywiście może mieć kilka części i zająć nawet kawałek dnia a potem party wieczorem z posiadówą. Zajrzałem na to forum, bo pomysł musi być dobry i kompletnie bez udziału płci przeciwnej. Macie jakieś pomysły? Albo chociaż historie jak to było u Was i co się sprawidziło a co na pewno się nie sprawdza?