4 grudnia 2008 12:44 | ID: 10772
4 grudnia 2008 17:30 | ID: 10788
4 grudnia 2008 23:22 | ID: 10809
4 grudnia 2008 23:25 | ID: 10810
5 grudnia 2008 11:52 | ID: 10817
6 grudnia 2008 15:32 | ID: 10902
6 grudnia 2008 22:37 | ID: 10916
7 grudnia 2008 21:39 | ID: 10940
7 grudnia 2008 21:54 | ID: 10944
8 grudnia 2008 11:39 | ID: 10958
8 grudnia 2008 12:32 | ID: 10965
10 grudnia 2008 18:45 | ID: 11088
4 lutego 2010 22:08 | ID: 131410
5 lutego 2010 13:03 | ID: 131914
26 lipca 2013 13:30 | ID: 994185
A Wy śluby brałyście z miłości, czy z rozsądku? Co byście radziły innym..?
26 lipca 2013 15:31 | ID: 994264
Najpierw przyjaźń, później miłość, a później dążenie do tego, aby wspólnie żyło się lepiej - więc dbanie o tę stabilizację wspólnie - według wspólnych ustaleń, a nie jedno sobie, a drugie sobie.
I rozmawiać, gdy dzieje się źle, nie milczeć, nie obrażać się, ale rozmawiać
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.