Czy robicie niespodzianki swoim partnerom?
Serduszko zrobione ketchupem na kanapce, mały liścik w portfelu, bądź zakup czegoś co on uwielbia..?
30 października 2013 18:50 | ID: 1036139
Czasami dodawalam karteczke do drugiego sniadania- teraz robi sobie sam do pracy :)
30 października 2013 20:42 | ID: 1036150
Kiedyś owszem, teraz to już chyba nie ten etap.
30 października 2013 20:55 | ID: 1036156
Kiedyś owszem, teraz to już chyba nie ten etap.
No u mnie tez juz raczej nie..Starość nas zżera:))) hahahah
30 października 2013 21:05 | ID: 1036160
..chociaż miło by było..
30 października 2013 21:41 | ID: 1036198
my też raczej nie robimy sobie takich niespodzianek.
30 października 2013 23:18 | ID: 1036237
ja mojemu mezowi to najczesciej gastronomiczne rpobie,bo lubi zjesc cos dobrego
31 października 2013 09:47 | ID: 1036287
Czasami coś robię, np. gotuję mu szczawiową zupkę bo bardzo lubi...
26 czerwca 2014 19:21 | ID: 1124753
ja mojemu mezowi to najczesciej gastronomiczne rpobie,bo lubi zjesc cos dobrego
Takie to i ja robię;)
27 czerwca 2014 11:16 | ID: 1124952
U nas to są karteczki z jakimś miłym słówkiem, śniadanko do łózka.
27 czerwca 2014 12:27 | ID: 1124961
pewnie że robie! kupuję mu co lubi, zrobię jego ukochane ciasto i też jakk robię śniadanie do pracy to dorzucam liścik. a jak wcześniej zaśnie to karteczka na blacie: Kochanie, kanapeczki w lodówce. Żonka:)
27 czerwca 2014 12:34 | ID: 1124963
Też robię ciato bo wiem że lubi, ale romantyczny to mój M. nie jest Ale za to jak chodziłam do pracy potrafił mi przepyszny obiadek zrobić.
29 czerwca 2014 12:46 | ID: 1125462
Dzisiaj miałam słodką karteczkę na stoliku, no a wczoraj ten wschód słońca. Dodatkowo jak D. wraca z pracy zawsze przynosi mi, albo coś słodkiego, albo jakiś jogurcik. Wracając ze służby ma dla mnie ciepłe bułeczki, albo jakieś szneki.
29 czerwca 2014 14:14 | ID: 1125510
Myślę i ja co mogła by popełnić niespodziankowego, w sumie fajne to jest!
29 czerwca 2014 14:15 | ID: 1125512
Myślę i ja co mogła by popełnić niespodziankowego, w sumie fajne to jest!
.. i widzieć to zaskoczenie na Twarzy ukochanego - bezcenne :)
29 czerwca 2014 14:29 | ID: 1125518
Kiedyś owszem, teraz to już chyba nie ten etap.
podobni jak u mnie...już nie ten etap....
29 czerwca 2014 15:28 | ID: 1125532
Kiedyś owszem, teraz to już chyba nie ten etap.
podobni jak u mnie...już nie ten etap....
czasami warto powrócić do tamtych czasów i zaskoczyć męża :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.