Dwa dni temu oglądałam program w którym ludzie wypowiadali się na temat pośmiertnego oddawania tkanek i organów do przeszczepu.
Jest możliwoś podpisania "OŚWIADCZENIA WOLI" które nosi się cały czas przy sobie.W razie wypadku śmiertelnego lekarze wiedzą czy moga pobrać tkanki i organy.Mówiono o tym,że rodzina takie oświadczenie może zakwestionować i nie wyrazić zgody na pobranie.
Zdania były podzielone.Były osoby które twierdzą,że nie dorosły jeszcze do tekiej decyzji i nie wyrażają zgody,a byli tacy którzy bez problemu zgode wyrazili.
I tu właśnie nasuwa mi się pytanie:
CZY BYŁA BYM W STANIE WYRAZIĆ ZGODĘ NA POBRANIE NARZĄDÓW BLISKIEJ MI OSOBY- gdybym to ja musiła taka decyzję podjąć?
Jakie jest wasze danie na ten temat?
Zapraszam do dyskusji.