Zapraszam do trzeciej części GADEK SZMATEK.
Bardzo się cieszę,że rozpoczynamy już trzeciego dziesięciotysiaka .Życzę miłego pisania .
12 stycznia 2013 20:05 | ID: 892178
Witam w gadkach... padam dziś na pyszczek, a na gości czekamy... Mam nadzieję, że nie usnę przy stole;)))
WITAJ ŻANETKO !!! To trzymaj się i nie padaj...
Jeszcze siedzę Grazynko, dalej czekam na gości- jeszcze nie dotarli...
Aniuś zdrówka dla Mariczki!!!!
Artika- nie martw się- u nas też kicha... Ale trzeba "przyodziać" maskę obojętności- przez to Cie nie zranią!!!
12 stycznia 2013 21:37 | ID: 892221
Witam się wieczornie w gadkach.
Jestem z siebie taka dumna, że mnie chyba zaraz ta duma na kawałki rozeprze Odkąd się tu wprowadziliśmy drażnił mnie strasznie uwalony piekarnik (kuchenka jest oczywiście nie nasza). A dokładnie szybki w drzwiach. Próbowałam wszelkimi sposobami go doczyścić już wiele razy, ale nic nie pomagało, nawet specjalne preparaty :/ Nic nie dawało rady. I dzisiaj się poświęciłam na całego. Rozkręciłam drzwiczki, wyciągłam obie szybki i w zlewie czyściłam druciakiem i wszystkimi preparatami co mi pod rękę podeszły. Cify nie cify, nawet wybielacz poszedł w ruch. Doczyściłam szybki na błysk! I w dodatku naprawiłam "termometr" czy jak to tam nazwać, tą metalową wskazówkę, co temp pokazuje. Wcześniej nawet jak był zimny to pokazywał temp 150 *. A teraz działa jak należy - sprawdzałam kaczuszkę piekąc. Porównywałam temperaturę z termometrem powieszonym wewnątrz. Złota rączka ze mnie
12 stycznia 2013 21:39 | ID: 892223
Witam się wieczornie w gadkach.
Jestem z siebie taka dumna, że mnie chyba zaraz ta duma na kawałki rozeprze Odkąd się tu wprowadziliśmy drażnił mnie strasznie uwalony piekarnik (kuchenka jest oczywiście nie nasza). A dokładnie szybki w drzwiach. Próbowałam wszelkimi sposobami go doczyścić już wiele razy, ale nic nie pomagało, nawet specjalne preparaty :/ Nic nie dawało rady. I dzisiaj się poświęciłam na całego. Rozkręciłam drzwiczki, wyciągłam obie szybki i w zlewie czyściłam druciakiem i wszystkimi preparatami co mi pod rękę podeszły. Cify nie cify, nawet wybielacz poszedł w ruch. Doczyściłam szybki na błysk! I w dodatku naprawiłam "termometr" czy jak to tam nazwać, tą metalową wskazówkę, co temp pokazuje. Wcześniej nawet jak był zimny to pokazywał temp 150 *. A teraz działa jak należy - sprawdzałam kaczuszkę piekąc. Porównywałam temperaturę z termometrem powieszonym wewnątrz. Złota rączka ze mnie
Aniuś zapraszam do mnie- mam ten sam problem, a, że Ty taka obcykana...
12 stycznia 2013 21:41 | ID: 892228
Witam się wieczornie w gadkach.
Jestem z siebie taka dumna, że mnie chyba zaraz ta duma na kawałki rozeprze Odkąd się tu wprowadziliśmy drażnił mnie strasznie uwalony piekarnik (kuchenka jest oczywiście nie nasza). A dokładnie szybki w drzwiach. Próbowałam wszelkimi sposobami go doczyścić już wiele razy, ale nic nie pomagało, nawet specjalne preparaty :/ Nic nie dawało rady. I dzisiaj się poświęciłam na całego. Rozkręciłam drzwiczki, wyciągłam obie szybki i w zlewie czyściłam druciakiem i wszystkimi preparatami co mi pod rękę podeszły. Cify nie cify, nawet wybielacz poszedł w ruch. Doczyściłam szybki na błysk! I w dodatku naprawiłam "termometr" czy jak to tam nazwać, tą metalową wskazówkę, co temp pokazuje. Wcześniej nawet jak był zimny to pokazywał temp 150 *. A teraz działa jak należy - sprawdzałam kaczuszkę piekąc. Porównywałam temperaturę z termometrem powieszonym wewnątrz. Złota rączka ze mnie
Aniuś zapraszam do mnie- mam ten sam problem, a, że Ty taka obcykana...
No to jest pomysł na interes, hihi. Otworzę serwis czyszczący przypalone piekarniki ;)
13 stycznia 2013 03:20 | ID: 892273
Witam się wieczornie w gadkach.
Jestem z siebie taka dumna, że mnie chyba zaraz ta duma na kawałki rozeprze Odkąd się tu wprowadziliśmy drażnił mnie strasznie uwalony piekarnik (kuchenka jest oczywiście nie nasza). A dokładnie szybki w drzwiach. Próbowałam wszelkimi sposobami go doczyścić już wiele razy, ale nic nie pomagało, nawet specjalne preparaty :/ Nic nie dawało rady. I dzisiaj się poświęciłam na całego. Rozkręciłam drzwiczki, wyciągłam obie szybki i w zlewie czyściłam druciakiem i wszystkimi preparatami co mi pod rękę podeszły. Cify nie cify, nawet wybielacz poszedł w ruch. Doczyściłam szybki na błysk! I w dodatku naprawiłam "termometr" czy jak to tam nazwać, tą metalową wskazówkę, co temp pokazuje. Wcześniej nawet jak był zimny to pokazywał temp 150 *. A teraz działa jak należy - sprawdzałam kaczuszkę piekąc. Porównywałam temperaturę z termometrem powieszonym wewnątrz. Złota rączka ze mnie
Aniuś zapraszam do mnie- mam ten sam problem, a, że Ty taka obcykana...
No to jest pomysł na interes, hihi. Otworzę serwis czyszczący przypalone piekarniki ;)
he he
13 stycznia 2013 11:05 | ID: 892312
W gadkach znowu - posucha... nikogo nie ma więc ja WITAM na razie "duszki"...
13 stycznia 2013 11:06 | ID: 892313
Witam się wieczornie w gadkach.
Jestem z siebie taka dumna, że mnie chyba zaraz ta duma na kawałki rozeprze Odkąd się tu wprowadziliśmy drażnił mnie strasznie uwalony piekarnik (kuchenka jest oczywiście nie nasza). A dokładnie szybki w drzwiach. Próbowałam wszelkimi sposobami go doczyścić już wiele razy, ale nic nie pomagało, nawet specjalne preparaty :/ Nic nie dawało rady. I dzisiaj się poświęciłam na całego. Rozkręciłam drzwiczki, wyciągłam obie szybki i w zlewie czyściłam druciakiem i wszystkimi preparatami co mi pod rękę podeszły. Cify nie cify, nawet wybielacz poszedł w ruch. Doczyściłam szybki na błysk! I w dodatku naprawiłam "termometr" czy jak to tam nazwać, tą metalową wskazówkę, co temp pokazuje. Wcześniej nawet jak był zimny to pokazywał temp 150 *. A teraz działa jak należy - sprawdzałam kaczuszkę piekąc. Porównywałam temperaturę z termometrem powieszonym wewnątrz. Złota rączka ze mnie
Aniuś zapraszam do mnie- mam ten sam problem, a, że Ty taka obcykana...
No to jest pomysł na interes, hihi. Otworzę serwis czyszczący przypalone piekarniki ;)
Żebyś wiedziała, że to znakomity pomysł!!! Jak Ci się udało ten termometr naprawić? Bo mój to grzeje jak chce, czasem to nawet połowę potrafi mi ciasta przypalić a połowę nie...
Ale gratuluję Ci ogromnie sukcesu!!!
13 stycznia 2013 11:22 | ID: 892329
Witam si ę w gadkach:)))
13 stycznia 2013 12:01 | ID: 892340
I ja się witam :)
13 stycznia 2013 12:05 | ID: 892341
Dzień dobry
13 stycznia 2013 12:10 | ID: 892342
Dzień dobry
Witaj :)
13 stycznia 2013 14:30 | ID: 892414
A tu dalej cisza... JOASIU melduj się to może będzie coś tu się działo...
13 stycznia 2013 14:51 | ID: 892424
Wpadłam na chwilkę się powitać z wami
13 stycznia 2013 14:53 | ID: 892426
I ja jestem... Bylismy na podwórku, ale chłopacy zmoczyli spodnie i przyszlismy...Pójdziemy jeszcze później:) beti tak woził Patryka na sankach, że sobie Patrzk pup potłukł...
13 stycznia 2013 14:55 | ID: 892429
Wpadłam na chwilkę się powitać z wami
Ooo - dobre i to BASIU !
Ja chyba zmykam bo mnie tak muli, że chyba na klawiaturę plackiem buzią padnę...
13 stycznia 2013 14:56 | ID: 892430
Jest tu ktoś jeszcze?
13 stycznia 2013 15:07 | ID: 892436
Jest tu ktoś jeszcze?
Jestem:))
13 stycznia 2013 15:16 | ID: 892444
Jest tu ktoś jeszcze?
Jestem:))
i ja się przywitam :) wreszcie mam chwilkę odpoczynku :)
13 stycznia 2013 15:17 | ID: 892446
Ja nad kawusią usypiam, ale moi mnie o frytki proszą, więc pewnie pójdę je zrobić...
13 stycznia 2013 16:34 | ID: 892464
Ja dzis sié tak dotlenilam,ze o 19 bede spa©:) Cos mi klawiatura strajkuje...Jakies dziwne znaki wyskakuja...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.