Zapraszam do trzeciej części GADEK SZMATEK.
Bardzo się cieszę,że rozpoczynamy już trzeciego dziesięciotysiaka .Życzę miłego pisania .
16 lipca 2013 13:56 | ID: 989150
Jestem i ja w gadkach. Pranie się pierze już drugie, pościele wstawiłam. Potem pewnie jeszcze jedno będzie... Już po malowaniu u nas, ale roboty jeszcze mam mnóstwo...
16 lipca 2013 14:24 | ID: 989179
Grażynko, a bo ostatnio zaś mało mnie w domku jest ;p
16 lipca 2013 14:25 | ID: 989180
Grażynko, a bo ostatnio zaś mało mnie w domku jest ;p
Aaa - bo cościk ostatnio jakoś Ciebie nie widziałam...
16 lipca 2013 14:26 | ID: 989181
Jestem i ja w gadkach. Pranie się pierze już drugie, pościele wstawiłam. Potem pewnie jeszcze jedno będzie... Już po malowaniu u nas, ale roboty jeszcze mam mnóstwo...
Po remoncie zawsze dużo roboty, oj dużo....
17 lipca 2013 10:46 | ID: 989491
Witajcie.
Na chwilkę zaglądam :).
Miłego dnia dla wszystkich :*.
17 lipca 2013 10:57 | ID: 989501
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
17 lipca 2013 11:00 | ID: 989503
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
Witaj Monia :).
Widać że Kubuś z odpieluszkowniem doskonale sobie radzi.Powodzenia :).
17 lipca 2013 11:04 | ID: 989510
Dzięki, staramy się żeby do września pozbyć się pieluszki :)
Ale widok dziecka sygnalizującego że chce siku i siadającego na nocniczek a potem cieszącego się jest bezcenny.
17 lipca 2013 11:06 | ID: 989514
Dzięki, staramy się żeby do września pozbyć się pieluszki :)
Ale widok dziecka sygnalizującego że chce siku i siadającego na nocniczek a potem cieszącego się jest bezcenny.
O tak.Tylko siusiu lub kupka,a tyle radości :).
17 lipca 2013 13:51 | ID: 989695
Dzięki, staramy się żeby do września pozbyć się pieluszki :)
Ale widok dziecka sygnalizującego że chce siku i siadającego na nocniczek a potem cieszącego się jest bezcenny.
Ja synowej i synowi już kazałam kupić nocniczek i uczyć Ziemusia sikania do niego... Powoli niech się uczy...
17 lipca 2013 13:53 | ID: 989697
Witajcie.
Na chwilkę zaglądam :).
Miłego dnia dla wszystkich :*.
POWITAŁAM ale już wybyłaś
17 lipca 2013 13:55 | ID: 989700
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
WITAJ MONICZKO... Powodzenia w odpieluszkowywaniu KUBUSIA życzę.
Ziemuś też za synem chodzi, jak ten coś w domu robi a jaki szczęśliwy jest, jak syn mu da coś do trzymania... Duma wręcz go rozpiera...
17 lipca 2013 13:56 | ID: 989701
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
WITAJ MONICZKO... Powodzenia w odpieluszkowywaniu KUBUSIA życzę.
Ziemuś też za synem chodzi, jak ten coś w domu robi a jaki szczęśliwy jest, jak syn mu da coś do trzymania... Duma wręcz go rozpiera...
Dzieciaczki są słodkie :):):)
17 lipca 2013 13:58 | ID: 989704
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
WITAJ MONICZKO... Powodzenia w odpieluszkowywaniu KUBUSIA życzę.
Ziemuś też za synem chodzi, jak ten coś w domu robi a jaki szczęśliwy jest, jak syn mu da coś do trzymania... Duma wręcz go rozpiera...
Dzieciaczki są słodkie :):):)
O tak - ja swego szkrabka poprzytulam w piątek
17 lipca 2013 14:52 | ID: 989716
Witam,
Coś się do mnie choróbsko przyplątało. Do końca tyg L4... może i dobrze odpocznę troszkę od pracy.
Kubuś dzisiaj biega po domu i "naprawia" różne rzeczy. A jak przyjdzie dziadzia to będzie płytki w łazience kładł :):):). Mały słodziak.
Wczoraj udało się przeżyć cały dzień bez pieluszki. Mam nadzieję że już tylko na noc będziemy je zakładać. Czyli uczymy się nocnikować... Wprawdzie Kubuń woła, tylko zdarza mu się że woła i robi siku jednocześnie. Ale praktycznie zawsze siada na nocnik... nie ważne że nie zdąży spodni ściągnąć.
WITAJ MONICZKO... Powodzenia w odpieluszkowywaniu KUBUSIA życzę.
Ziemuś też za synem chodzi, jak ten coś w domu robi a jaki szczęśliwy jest, jak syn mu da coś do trzymania... Duma wręcz go rozpiera...
Dzieciaczki są słodkie :):):)
O tak - ja swego szkrabka poprzytulam w piątek
Przytulaj, przytulaj i to jak najwięcej. Mój już powoli wyrasta z przytulasów :(
18 lipca 2013 11:24 | ID: 990160
Witam jako pierwsza w gadkach.
Zmykam obiad dokończyć, a potem śmigam na maliny...Tylko jeszcze dojechać trzeba, jakieś 35 km.... Ale cóż. Po południu pomyślcie o mnie i o tym, że leżę pod krzaczkiem i się opycham:)))
18 lipca 2013 11:59 | ID: 990180
18 lipca 2013 13:16 | ID: 990207
Pachy mnie swędzą :(
18 lipca 2013 15:03 | ID: 990257
Pawel znow w banku.
Jowka zaraz wstanie i kolo 16 spadam ma mega długi spacer
18 lipca 2013 16:22 | ID: 990270
Witajcie. Załatwiłam dzisiaj trochę spraw. Dodałam wpis na bloga. A za chwilkę chyba pójdę do Taty na cmentarz.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.