Zapraszam do trzeciej części GADEK SZMATEK.
Bardzo się cieszę,że rozpoczynamy już trzeciego dziesięciotysiaka .Życzę miłego pisania .
7 czerwca 2013 22:10 | ID: 971499
Witam po przerwie;)
Do Karoli przyjechała jej kuzynka. Kąpią się właśnie.
Z nogą już na szczęście lepiej.
Witaj ASIU,fajnie,że wróciłaś:)
He he he - tak samo napisałyśmy - ale jak bum cyk cyk - nie "ściagałam" od Ciebie...
czytamy sobie w myślach:)
7 czerwca 2013 22:13 | ID: 971507
:*
Grażynko Karola rano wstała ze spuchniętą lewą stopą, stanąć na niej wogóle nie mogła. W nocy musiała się uderzyć o ścianę albo łóżko. Byliśmy u chirurga i dzięki Bogu kości całe, wiązadła i ścięgna też. Poprostu sobie porządnie stłukła. Jak małe dziecko woziłam Ją dzisiaj w spacerówce. Robiłam okłady z altacetu i chyba coś pomogły;)
7 czerwca 2013 22:14 | ID: 971511
Witam po przerwie;)
Do Karoli przyjechała jej kuzynka. Kąpią się właśnie.
Z nogą już na szczęście lepiej.
Witaj ASIU,fajnie,że wróciłaś:)
He he he - tak samo napisałyśmy - ale jak bum cyk cyk - nie "ściagałam" od Ciebie...
czytamy sobie w myślach:)
Telepatia działa...
7 czerwca 2013 22:15 | ID: 971513
:*
Grażynko Karola rano wstała ze spuchniętą lewą stopą, stanąć na niej wogóle nie mogła. W nocy musiała się uderzyć o ścianę albo łóżko. Byliśmy u chirurga i dzięki Bogu kości całe, wiązadła i ścięgna też. Poprostu sobie porządnie stłukła. Jak małe dziecko woziłam Ją dzisiaj w spacerówce. Robiłam okłady z altacetu i chyba coś pomogły;)
dobrze ze pomaga
7 czerwca 2013 22:15 | ID: 971514
:*
Grażynko Karola rano wstała ze spuchniętą lewą stopą, stanąć na niej wogóle nie mogła. W nocy musiała się uderzyć o ścianę albo łóżko. Byliśmy u chirurga i dzięki Bogu kości całe, wiązadła i ścięgna też. Poprostu sobie porządnie stłukła. Jak małe dziecko woziłam Ją dzisiaj w spacerówce. Robiłam okłady z altacetu i chyba coś pomogły;)
Oj biedna Karolcia, zdróweczka jej mocno życzę i ślę buziolki...
7 czerwca 2013 22:17 | ID: 971518
:*
Grażynko Karola rano wstała ze spuchniętą lewą stopą, stanąć na niej wogóle nie mogła. W nocy musiała się uderzyć o ścianę albo łóżko. Byliśmy u chirurga i dzięki Bogu kości całe, wiązadła i ścięgna też. Poprostu sobie porządnie stłukła. Jak małe dziecko woziłam Ją dzisiaj w spacerówce. Robiłam okłady z altacetu i chyba coś pomogły;)
Oj biedna Karolcia, zdróweczka jej mocno życzę i ślę buziolki...
Dziękujemy :*
A co u Oliwki i Ziemusia?
7 czerwca 2013 22:53 | ID: 971569
:*
Grażynko Karola rano wstała ze spuchniętą lewą stopą, stanąć na niej wogóle nie mogła. W nocy musiała się uderzyć o ścianę albo łóżko. Byliśmy u chirurga i dzięki Bogu kości całe, wiązadła i ścięgna też. Poprostu sobie porządnie stłukła. Jak małe dziecko woziłam Ją dzisiaj w spacerówce. Robiłam okłady z altacetu i chyba coś pomogły;)
Oj biedna Karolcia, zdróweczka jej mocno życzę i ślę buziolki...
Dziękujemy :*
A co u Oliwki i Ziemusia?
Dziękuję - wszystko dobrze. Oliwka przeniosła się z rodzicami na drugie mieszkanie - stancje ale jest bardzo z niej zadowolona bo ma w tej samej klatce na 3 piętrze swoją koleżankę z przedszkola i teraz "latają" do siebie po kilka razy dziennie...
7 czerwca 2013 22:58 | ID: 971575
Dziękuję - wszystko dobrze. Oliwka przeniosła się z rodzicami na drugie mieszkanie - stancje ale jest bardzo z niej zadowolona bo ma w tej samej klatce na 3 piętrze swoją koleżankę z przedszkola i teraz "latają" do siebie po kilka razy dziennie...
Moja Marika też lata do sąsiadki i Szymonka,a jak Gosia postawi Szymcia koło drzwi żeby je otworzyć to on od razu puka do mnie i woła ANIA
7 czerwca 2013 23:03 | ID: 971584
Wykopcie mnie... Idę sobie...
7 czerwca 2013 23:05 | ID: 971586
Wykopcie mnie... Idę sobie...
Nie będę Cię kopać udanego wieczorku
7 czerwca 2013 23:09 | ID: 971587
Dziękuję - wszystko dobrze. Oliwka przeniosła się z rodzicami na drugie mieszkanie - stancje ale jest bardzo z niej zadowolona bo ma w tej samej klatce na 3 piętrze swoją koleżankę z przedszkola i teraz "latają" do siebie po kilka razy dziennie...
Moja Marika też lata do sąsiadki i Szymonka,a jak Gosia postawi Szymcia koło drzwi żeby je otworzyć to on od razu puka do mnie i woła ANIA
Zabawne są takie dzieciaczki...
7 czerwca 2013 23:10 | ID: 971589
Wykopcie mnie... Idę sobie...
Nie będę Cię kopać udanego wieczorku
Jak mąż zawoła to sama pójdziesz...
7 czerwca 2013 23:11 | ID: 971591
Wykopcie mnie... Idę sobie...
Nie będę Cię kopać udanego wieczorku
Ja tylko spać Aneczko idę:)))
7 czerwca 2013 23:11 | ID: 971592
Dziękuję - wszystko dobrze. Oliwka przeniosła się z rodzicami na drugie mieszkanie - stancje ale jest bardzo z niej zadowolona bo ma w tej samej klatce na 3 piętrze swoją koleżankę z przedszkola i teraz "latają" do siebie po kilka razy dziennie...
Moja Marika też lata do sąsiadki i Szymonka,a jak Gosia postawi Szymcia koło drzwi żeby je otworzyć to on od razu puka do mnie i woła ANIA
Zabawne są takie dzieciaczki...
Oj tak
8 czerwca 2013 00:01 | ID: 971623
Wykopcie mnie... Idę sobie...
Nie będę Cię kopać udanego wieczorku
Ja tylko spać Aneczko idę:)))
Ojjj - tylko spać...
8 czerwca 2013 12:25 | ID: 971662
Cisz dzisiaj w gatkachWszyscy albo na spacerkach, albo w kuchni Słoneczka wszystkim życzę Też wybieram się na spacer nad morze Pogoda jest super
8 czerwca 2013 13:01 | ID: 971670
Cisz dzisiaj w gatkachWszyscy albo na spacerkach, albo w kuchni Słoneczka wszystkim życzę Też wybieram się na spacer nad morze Pogoda jest super
Ja jestem w kuchni. A w przerwach w pokojach , łazience i WC. A i na balkon też się wybiorę!!!
8 czerwca 2013 13:10 | ID: 971671
Cisz dzisiaj w gatkachWszyscy albo na spacerkach, albo w kuchni Słoneczka wszystkim życzę Też wybieram się na spacer nad morze Pogoda jest super
Ja jestem w kuchni. A w przerwach w pokojach , łazience i WC. A i na balkon też się wybiorę!!!
He he he - WANDZIU ja już wszędzie byłam... nawet na podwórku... Pogoda zmienna to słoneczko to deszczyk pada...
8 czerwca 2013 13:12 | ID: 971672
WITAJCIE BABECZKI DROGIE !!!
My już po sobotnich porządkach tylko syn odkurzy a pralka wypierze ręczniki i będzie laba...
8 czerwca 2013 13:20 | ID: 971681
Zaraz napiszę pismo dosądu na poniedziałek wydrukuję i idę nad morze Niestety tylko z pieskiem Brakuje mi bratniej duszy do spacerków , ale piesek mi to zrekompensuje Jest bardzo absorbujący sam zaczepia do zabawy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.