Jak to jest,że jak Polak wyjedzie za granice na jakiś czas i nagle zapomina własnego języka,tylko strzela czy to angielskim czy niemieckim.Zapominając o polskim?Czy do tego dąrzymy?żeby mówić w wielu językach.
Posiedzi taki ktoś parę lat za granicą i naglę ą,ę.....a po polsku ani słowa!!