Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
25 listopada 2012 19:26 | ID: 868755
Witam wieczornie. Jakiegoś nerwa mam;/
25 listopada 2012 19:29 | ID: 868758
Czas pomyśleć o kolacji...
my ostatnio kolacji nie jemy :) więc mam z głowy :)
Ja robiłam dzisiaj placuszki z serkiem waniliowym - smaczne nawet były...
25 listopada 2012 19:32 | ID: 868760
Mąż dzwonił do Oliwci to przy okazji z nią i ja pogadałam. Zapytałam co chce na Mikołajki to powiedziała - babciu słodyczy to mi nie kupuj bo mam dużo w swojej szafeczce. Możesz mi tylko kupić takie czekoladki, które są w takich okienkach i je się po jednej do świąt... są w Biedronce bo ja już kupiłam. He he he - no i wytłumaczyła...
Kalendarz adwentowy;)
chłopaki nie potrafią zjadać po jednej...
Oliwcia bardzo tego przestrzega gdzieś od trzech lat... he he he... Mówi tak - babciu tylko jeden kawałeczek zjeść można spod tego numerku, który dzisiaj mogę otworzyć...
25 listopada 2012 19:34 | ID: 868762
Witam wieczornie. Jakiegoś nerwa mam;/
bidulko, co jest, co za nerw? :(
25 listopada 2012 19:39 | ID: 868766
Witam wieczornie. Jakiegoś nerwa mam;/
bidulko, co jest, co za nerw? :(
Karolina mi działa na nerwy. Ten jest cholerny bunt mnie wykańcza. W sklepie się popłakała bo nie chcieliśmy jej kupić aparatu np. Kurde, jak miała 2 latka to takich numerów nie odstawiała.
Albo sytuacja z dzisiaj- zaprosiliśmy naszych sąsiadów na kawkę, przyszli z dwójką dzieci. Dzieciaki chciały pograć na Play Station w coś podobnego do Kinekta( człowiek jest kontrolerem). Tamte dzieci są starsze i wyższe więc im lepiej szło wygrywanie. A karolina tylko co chwilę: " jestem już zmęczona", " nie umiem", "podaję się". No szlag mnie trafia.
25 listopada 2012 19:57 | ID: 868779
Ja kanapkę sobie zrobiłam, bo zgłodniałam...
Aśka nie daj sie sprowokować Karolinie. Trzymaj się!!!
25 listopada 2012 21:13 | ID: 868805
Witam wieczornie. Jakiegoś nerwa mam;/
bidulko, co jest, co za nerw? :(
Karolina mi działa na nerwy. Ten jest cholerny bunt mnie wykańcza. W sklepie się popłakała bo nie chcieliśmy jej kupić aparatu np. Kurde, jak miała 2 latka to takich numerów nie odstawiała.
Albo sytuacja z dzisiaj- zaprosiliśmy naszych sąsiadów na kawkę, przyszli z dwójką dzieci. Dzieciaki chciały pograć na Play Station w coś podobnego do Kinekta( człowiek jest kontrolerem). Tamte dzieci są starsze i wyższe więc im lepiej szło wygrywanie. A karolina tylko co chwilę: " jestem już zmęczona", " nie umiem", "podaję się". No szlag mnie trafia.
Dasz radę... Zawsze dajesz ;)
25 listopada 2012 21:23 | ID: 868809
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
25 listopada 2012 21:26 | ID: 868812
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
Normalnie jakbym o Szymku czytała :)
25 listopada 2012 21:29 | ID: 868815
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
Normalnie jakbym o Szymku czytała :)
daj spokoj.....
i to jest marudna ale spac nie pojdzie.
dzis tak przeszkadzała dla Filila 5 lat ze ten az krzyknał na nia... a ona dalej swoje.
mow do słupa a słup jak....Jowita
25 listopada 2012 21:32 | ID: 868817
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
Normalnie jakbym o Szymku czytała :)
daj spokoj.....
i to jest marudna ale spac nie pojdzie.
dzis tak przeszkadzała dla Filila 5 lat ze ten az krzyknał na nia... a ona dalej swoje.
mow do słupa a słup jak....Jowita
Jej, skąd ja to znam. Marudzić do 23 potrafi, ledwo na oczy patrzy, ale o spaniu słyszeć nie chce. I ciągle nie i nie. Najczęściej używane przez niego słowo. "Idziemy na spacerek?" Nieeeeeeeeeeee. Masakra. Wszystko na "nie". A ja nervomix tylko wsuwam, żeby nad sobą panować ;)
25 listopada 2012 21:33 | ID: 868818
Witam i ja wieczornie :)
Nie wiem czy moje dziecko tak się lubi przebierać, czy może zapomniało jak się pije z kubeczka... Właśnie czwarty raz tego wieczoru musiałam go przebierać, bo się zalał...
:-) my z koleżanką mamy pewną teorię :-) obie mamy córeczki różnica trzech miesięcy między nimi. Zaobesrowałyśmy, że to jest tak, że jak się im jakiś ciuch nie podoba, to potrafią ulać, wypluć, albo jakimś cudem pielucha im przecieknie normalnie tak długo będzie kombinowała, aż efekt --> przebranie
25 listopada 2012 21:36 | ID: 868821
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
Normalnie jakbym o Szymku czytała :)
daj spokoj.....
i to jest marudna ale spac nie pojdzie.
dzis tak przeszkadzała dla Filila 5 lat ze ten az krzyknał na nia... a ona dalej swoje.
mow do słupa a słup jak....Jowita
Jej, skąd ja to znam. Marudzić do 23 potrafi, ledwo na oczy patrzy, ale o spaniu słyszeć nie chce. I ciągle nie i nie. Najczęściej używane przez niego słowo. "Idziemy na spacerek?" Nieeeeeeeeeeee. Masakra. Wszystko na "nie". A ja nervomix tylko wsuwam, żeby nad sobą panować ;)
tabletki zakupie chyba i ja
25 listopada 2012 21:37 | ID: 868822
jezuuu moja to ten bunt 2latka ma. nie nie nie i tupie noga i znow nie i nie..
swiatło jej zapal w pokoju a ona bedzie ze mna siedziec. wiec zgasiła a ona znow w ryk
nie wyrabiam juz...
i sie znow poryczałam dzis
Normalnie jakbym o Szymku czytała :)
daj spokoj.....
i to jest marudna ale spac nie pojdzie.
dzis tak przeszkadzała dla Filila 5 lat ze ten az krzyknał na nia... a ona dalej swoje.
mow do słupa a słup jak....Jowita
Jej, skąd ja to znam. Marudzić do 23 potrafi, ledwo na oczy patrzy, ale o spaniu słyszeć nie chce. I ciągle nie i nie. Najczęściej używane przez niego słowo. "Idziemy na spacerek?" Nieeeeeeeeeeee. Masakra. Wszystko na "nie". A ja nervomix tylko wsuwam, żeby nad sobą panować ;)
tabletki zakupie chyba i ja
Polecam ;)
25 listopada 2012 21:40 | ID: 868824
zmykam spac. bo stary na kompie posiedziec chce.
do juterka
25 listopada 2012 21:41 | ID: 868825
zmykam spac. bo stary na kompie posiedziec chce.
do juterka
papa, kolorowych snów :*
25 listopada 2012 23:02 | ID: 868846
ale wesoło tu dzisiaj z tymi dzieciakami...a ja czekam aż Natka się obudzi na karmni bo mi cycek eksploduje!!!!
26 listopada 2012 08:42 | ID: 868904
witajcie w gadkach!!!!
ja w pizamie i jakos nawet ubrac nie chce mi sie.
pralka jedna odpalona- a z 3 jeszcze beda bo maz mi mega wielki wojskowy plecak ubran przyniosł...
dobrze ze suszarnie mamy...
26 listopada 2012 09:44 | ID: 868926
wyszłam zrobić sobie kanapkę..wracam a Natka leży w poprzek łóżeczka i zaciesz ma!
26 listopada 2012 10:03 | ID: 868929
wyszłam zrobić sobie kanapkę..wracam a Natka leży w poprzek łóżeczka i zaciesz ma!
I będzie coraz weselej,zobaczysz:-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.