Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
19 września 2012 11:59 | ID: 831369
I Ja uciekam. Miłego dnia!
Tobie również miłego dnia.
19 września 2012 12:00 | ID: 831370
jejuu chyba padac bedzie caly dzien.
i dobrze , bo wezme sie za wystawienie ubranek po Jowce oooo
19 września 2012 12:01 | ID: 831374
Uciekam kochani:) Będę potem. Teraz obowiązki wzywają;) Miłego dzionka:)
Do potem Żanetko i ja chyba też wyruszę do kuzynki, której nie dawno zmarł mąż.
19 września 2012 12:03 | ID: 831376
jejuu chyba padac bedzie caly dzien.
i dobrze , bo wezme sie za wystawienie ubranek po Jowce oooo
ja już mam wszystko wystawione, czekam na to jak się moje licytacje skończą...
19 września 2012 12:05 | ID: 831379
Zaraz mnie szlag trafi. Szymek znów ma manię grzebania w lodówce. Blokada, którą miałam wcześniej wyrobiła się tak, że już nie trzyma. Trzeba pomyśleć szybko o nowej.
19 września 2012 12:08 | ID: 831380
Zaraz mnie szlag trafi. Szymek znów ma manię grzebania w lodówce. Blokada, którą miałam wcześniej wyrobiła się tak, że już nie trzyma. Trzeba pomyśleć szybko o nowej.
to ci napisze co u mnie robi:
otwiera drzwi od lodóki- ooooo cykkk(swiatło)
przymyka- ma?!!!(nie ma???) i wielki lament.....
a ja ją gonie bo co rusz co wejde do kuchni- ona przy lodowce.
raz mi jajka przyniosła do pokoju
19 września 2012 12:18 | ID: 831391
Zaraz mnie szlag trafi. Szymek znów ma manię grzebania w lodówce. Blokada, którą miałam wcześniej wyrobiła się tak, że już nie trzyma. Trzeba pomyśleć szybko o nowej.
to ci napisze co u mnie robi:
otwiera drzwi od lodóki- ooooo cykkk(swiatło)
przymyka- ma?!!!(nie ma???) i wielki lament.....
a ja ją gonie bo co rusz co wejde do kuchni- ona przy lodowce.
raz mi jajka przyniosła do pokoju
może Szymciur też światłem zafascynowany hihi ;) chociaż jedzeniem trochę też, właśnie mi wyjadł makaron. A dopiero co jadł, więc głodny nie jest.
19 września 2012 12:21 | ID: 831394
Zaraz mnie szlag trafi. Szymek znów ma manię grzebania w lodówce. Blokada, którą miałam wcześniej wyrobiła się tak, że już nie trzyma. Trzeba pomyśleć szybko o nowej.
to ci napisze co u mnie robi:
otwiera drzwi od lodóki- ooooo cykkk(swiatło)
przymyka- ma?!!!(nie ma???) i wielki lament.....
a ja ją gonie bo co rusz co wejde do kuchni- ona przy lodowce.
raz mi jajka przyniosła do pokoju
może Szymciur też światłem zafascynowany hihi ;) chociaż jedzeniem trochę też, właśnie mi wyjadł makaron. A dopiero co jadł, więc głodny nie jest.
hehhe
moja miala kiedys manie otwierania zamrazalnika i tam rączki przykładała
19 września 2012 12:25 | ID: 831396
Zaraz mnie szlag trafi. Szymek znów ma manię grzebania w lodówce. Blokada, którą miałam wcześniej wyrobiła się tak, że już nie trzyma. Trzeba pomyśleć szybko o nowej.
to ci napisze co u mnie robi:
otwiera drzwi od lodóki- ooooo cykkk(swiatło)
przymyka- ma?!!!(nie ma???) i wielki lament.....
a ja ją gonie bo co rusz co wejde do kuchni- ona przy lodowce.
raz mi jajka przyniosła do pokoju
może Szymciur też światłem zafascynowany hihi ;) chociaż jedzeniem trochę też, właśnie mi wyjadł makaron. A dopiero co jadł, więc głodny nie jest.
hehhe
moja miala kiedys manie otwierania zamrazalnika i tam rączki przykładała
Ręce mi opadają. A im bardziej się przy tym denerwuję, tym większą satysfakcję ma z tego moje dziecko...
19 września 2012 12:26 | ID: 831397
Anusiu, list zaraz do Ciebie pojdzie :) Zaraz planuje wybrac sie na poczte :):)
19 września 2012 12:31 | ID: 831401
Anusiu, list zaraz do Ciebie pojdzie :) Zaraz planuje wybrac sie na poczte :):)
już się nie mogę doczekać :) Pisanie i dostawanie listów jest bardzo fascynujące :)))
19 września 2012 12:34 | ID: 831403
jejuuu musze babce jednej pake wysłac a tak leje u mnie noooo
19 września 2012 12:35 | ID: 831404
Danonkowy koperek nam wyrósł
19 września 2012 12:38 | ID: 831407
Danonkowy koperek nam wyrósł
super :) ja jak na razie wszystkie nasionka wyrzuciłam :)
19 września 2012 12:39 | ID: 831408
Danonkowy koperek nam wyrósł
super :) ja jak na razie wszystkie nasionka wyrzuciłam :)
ja tez, bo u jowkijest-,, co do raczki to do buzi,,
19 września 2012 13:17 | ID: 831425
Puk puk...
Mogę dołączyć?
U nas też pada, więc moje dziecie, które jeszcze dziś jest w domu (oczywiście wirusa jakiegoś podłapała) wymyśla cuda. Dobrze, że ostatnio byłyśmy na spacerkach to jeszcze zapas kasztanów, żołędzi i liści ma pod dostatkiem tylko klej jej się kończy ;)
Na nią w młodszych czasach najlepiej działała zasada przekory. Jeśli ilka razy ją upominałam żeby nie otwierała szafek i to nie działało to po prostu siadałam z nią przy szafce i pozwalałam tak długo wszystko wyciagać aż jej się znudziło. Efekt więcej nie wyciągała sama ze szafki niczego, chyba że ją poprosiłam - nie zawsze się zgadzało, ale frajda była z samej prośby, że mogła poczuć się taka "dorosła".
Teraz jesteśmy na etapie wypadania zębów.
19 września 2012 13:37 | ID: 831438
Puk puk...
Mogę dołączyć?
U nas też pada, więc moje dziecie, które jeszcze dziś jest w domu (oczywiście wirusa jakiegoś podłapała) wymyśla cuda. Dobrze, że ostatnio byłyśmy na spacerkach to jeszcze zapas kasztanów, żołędzi i liści ma pod dostatkiem tylko klej jej się kończy ;)
Na nią w młodszych czasach najlepiej działała zasada przekory. Jeśli ilka razy ją upominałam żeby nie otwierała szafek i to nie działało to po prostu siadałam z nią przy szafce i pozwalałam tak długo wszystko wyciagać aż jej się znudziło. Efekt więcej nie wyciągała sama ze szafki niczego, chyba że ją poprosiłam - nie zawsze się zgadzało, ale frajda była z samej prośby, że mogła poczuć się taka "dorosła".
Teraz jesteśmy na etapie wypadania zębów.
Hej:) fajnie, że jesteś.
19 września 2012 14:02 | ID: 831444
Puk puk...
Mogę dołączyć?
U nas też pada, więc moje dziecie, które jeszcze dziś jest w domu (oczywiście wirusa jakiegoś podłapała) wymyśla cuda. Dobrze, że ostatnio byłyśmy na spacerkach to jeszcze zapas kasztanów, żołędzi i liści ma pod dostatkiem tylko klej jej się kończy ;)
Na nią w młodszych czasach najlepiej działała zasada przekory. Jeśli ilka razy ją upominałam żeby nie otwierała szafek i to nie działało to po prostu siadałam z nią przy szafce i pozwalałam tak długo wszystko wyciagać aż jej się znudziło. Efekt więcej nie wyciągała sama ze szafki niczego, chyba że ją poprosiłam - nie zawsze się zgadzało, ale frajda była z samej prośby, że mogła poczuć się taka "dorosła".
Teraz jesteśmy na etapie wypadania zębów.
witamy :) a o dolaczenie nie musisz pytac :):)
19 września 2012 14:09 | ID: 831451
Zimno, pada a Julka coraz bardziej zadowolona z przedszkola
19 września 2012 14:13 | ID: 831454
Zimno, pada a Julka coraz bardziej zadowolona z przedszkola
u mnie sloneczko wyszlo no i pogoda sie ladniejsza robi :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.