9 lipca 2012 21:48 | ID: 804960
10 lipca 2012 14:34 | ID: 805256
A dziadkowie maja jakś znajoma sąsiadkę lub sąsiada co jest jeszcze na siłach? Starsze osoby dopingują inne starsze osoby do robienia cos z sobą. Mozna zaprosić taka osobe by czasem zaglądała. Troche przez zazdrość ze tamta osoba jeszcze moze. Taka Pani z Mopsu też jest czymś dobrym bo dziadkowie bedą chcieli zawsze jakoś do tej wizyty przygotować.
A może Ksiądz w waszej Parafi odwiedził by ich i z nimi pogadał. Oczywiście zależy jaki maja stosunek do kościoła.
Jesli jest mądry ksiądz to możesz go troche nakierować co byś chciała osiągnąć z takiej wizyty.
10 lipca 2012 14:39 | ID: 805260
Niestety czasami tak bywa, że trzeba zająć się chorymi lub starszymi osobami w rodzinie. Ja miałam u siebie swego czasu swoją mamę, jak była chora - chociaż trójka dzieci była i dałam radę - musiałam. Wiadomo co to będzie z nami...
10 lipca 2012 14:41 | ID: 805262
10 lipca 2012 14:47 | ID: 805265
10 lipca 2012 15:01 | ID: 805282
O matko.....
Widać, że ewidentnie Cię wykorzystują.
Daj Im do zrozumienia, że masz własne życie i możesz pomóc, ale nie wyręczać!!!!! Przecież się nie rozdwoisz!!!!
10 lipca 2012 15:04 | ID: 805286
10 lipca 2012 15:12 | ID: 805292
Kochana nie neguje co piszesz tylko ogólnie napisałam, jak to jest w życiu... Wiem, że czasami osoby starsze mogą być "przekuratne" i nie ma na to lekarstwa...- chyba że sami dojdą, że źle postępują i coś w tym swoim postępowaniu zmienią. Ty musisz być cierpliwa, trzymam kciuki
10 lipca 2012 15:14 | ID: 805294
10 lipca 2012 17:46 | ID: 805329
Jest jedna zasada - starość to nie choroba czy inwalidztwo! Jeśli osobom starszym zacznie się we wszystkim pomagać to niestety tak to się kończy.
Ja mam babcię - rocznik 1927 mieszka z tym samym domu co my, ale ma osobne mieszkanie. Sama sobie robi zakupy (tylko większe my jej robimy) sama przygotowuje śniadanie i kolację (na obiad chodzi do nas)
Jeśli trzeba to jej pomagamy, ale jak na razie sama również pierze, prasuje i sprząta. Oczywiście moglibyśmy to zrobić za nią, ale ona musi mieć jakieś zajęcie, musi się ruszać. Zresztą każdego dnia wstaje rano i idzie do kościoła.
Jej siostra (młodsza o 12 lat) uważa, że powinniśmy ją wyręczać, że jesteśmy źli, ale ona sama wie, że jak przestanie cokolwiek robić, to się zanudzi!Teraz już zdarza się, że przychodzi do nas i mówi, że jej się nudzi. To podrzucamy jej jakąś gazetę czy książkę.
Porozmawiaj z dziadkami i ustal pewne reguły!!!
10 lipca 2012 19:20 | ID: 805349
Niestety probowalam juz rozmowy wielokrotnie. Babcia oczywiscie wtedy placze i nic to nie zmienia, a dziadek, dziadek ma juz swoj swiat, raz jest dobrze a raz tak jakby byl kims zupelnie innym.
10 lipca 2012 20:34 | ID: 805370
Musisz porozmawiać, ale czy cos z tego zrozumieją nie wiem Tak ta starość nie udała się Panu Bogu Może spisz plan dnia kiedy oni muszą zadbac o siebie babcia zajmie się dziadkiem a dziadek babcia Ustal co konkretnie mają zrobic jeden dla drugiego Jesteś sama na dwoje i małe dziecko Zamęczysz się
10 lipca 2012 20:52 | ID: 805385
Postaram sie z dnia na dzien ich przyzywczajac do samodzielnosci, bo kiepsko to widze gdy jeszcze wroce do pracy. Oby cos to dalo.
10 lipca 2012 20:57 | ID: 805396
Postaram sie z dnia na dzien ich przyzywczajac do samodzielnosci, bo kiepsko to widze gdy jeszcze wroce do pracy. Oby cos to dalo.
Ile maja lat?
10 lipca 2012 21:21 | ID: 805420
10 lipca 2012 21:24 | ID: 805424
Daria musisz postarać się "zorganizować" tak jakoś dzień, aby przez pewiem cza dziadkowie byli sami w domkiu... A jak dziadkowie radzą sobie, gdy wychpdzisz z małą? Mo że w ten sposób uzmyslowisz im, że jednak pitrafią sobie radzić bez wyręczania się Twoją osobą?
10 lipca 2012 21:25 | ID: 805426
Moim zdaniem, dziadkowie specjalnie tak robia, wiedza, ze moga Cie wykorzystywac, ze nie sprzeciwisz im sie. Biora Cie na litosc, placza.. Wiedza, ze masz miekkie i dobre serce.
10 lipca 2012 21:32 | ID: 805437
współczuje ci , ale nie oczekuj zbyt wiele Wiekowo mają prawo tak się zachowywac Ale próbuj ..Mam znajoma ma 95 lat Sama chodzi po zakupy , gotuje, szyje bez okularów i na każdy temat z e mną pogada Mamy babcie , która ma 86 lat i jest rodziną zastępczą dla prawnuka a wygląda na 60 To chyba uwarunkowane genetycznie...
10 lipca 2012 22:50 | ID: 805520
11 lipca 2012 08:20 | ID: 805605
Musisz być stanowcza i zmusic ich do ruchu Zgnuśnieją jak będziesz skakac koło nich To z czasem będzie postępowało Spisz im obowiązki dużymi literami i niech cię odciążą Nie chca widzieć, że ty masz swoje życie
11 lipca 2012 08:25 | ID: 805611
Dziś idę za dziadzia do lekarza :/ ale przy okazji poprosze o wystawienie zaswiadczenia, jak bede starala sie o rehabilitacje, wiec wole sie sama dopytac co i jak. Kupiłam dziadziowi ogórki bo chciał sobie ukisić, zawsze to jakieś zajęcie. Zbił jeden słoik, ale posprzątał, ja tylko odkurzyłam żeby Liwia sobie nie wbiła jakiś odłamków. Cud jakiś, że coś zrobił.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.