Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
20 marca 2012 21:36 | ID: 763500
a co tu taka cisza????
Uśpiłam dziecko, ogarnęłam mieszkanie - a było co ogarniać :) i na chwilę usiadłam. Wcinam popłomyki b mnie jakiś wilczy głód dopadł.
20 marca 2012 21:39 | ID: 763502
ja tez Filipa uspałam chociaż ciezko było bo był ryk niesamowity.
20 marca 2012 21:41 | ID: 763504
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
20 marca 2012 21:43 | ID: 763505
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
nam dopiero w sierpniu, ale w tym miesiącu też na wydatki nie narzekam - u mechanika zostawiłam wczoraj 900zł, a w czwartek wchodzi ekipa na budowę
Tfu, miało być, że na brak wydatków nie narzekam.
20 marca 2012 21:46 | ID: 763506
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
nam dopiero w sierpniu, ale w tym miesiącu też na wydatki nie narzekam - u mechanika zostawiłam wczoraj 900zł, a w czwartek wchodzi ekipa na budowę
Tfu, miało być, że na brak wydatków nie narzekam.
no wlasnie.. ehhhh
dobrze mowia- ze auto to skarbona bez dna... a bez auta jak bez nogi
20 marca 2012 21:50 | ID: 763508
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
nam dopiero w sierpniu, ale w tym miesiącu też na wydatki nie narzekam - u mechanika zostawiłam wczoraj 900zł, a w czwartek wchodzi ekipa na budowę
Tfu, miało być, że na brak wydatków nie narzekam.
no wlasnie.. ehhhh
dobrze mowia- ze auto to skarbona bez dna... a bez auta jak bez nogi
Dokładnie - przez kilka dni bez auta byłam, to się odnaleźć nie mogłam ;)
20 marca 2012 21:51 | ID: 763509
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
nam dopiero w sierpniu, ale w tym miesiącu też na wydatki nie narzekam - u mechanika zostawiłam wczoraj 900zł, a w czwartek wchodzi ekipa na budowę
Tfu, miało być, że na brak wydatków nie narzekam.
no wlasnie.. ehhhh
dobrze mowia- ze auto to skarbona bez dna... a bez auta jak bez nogi
Dokładnie - przez kilka dni bez auta byłam, to się odnaleźć nie mogłam ;)
he he
20 marca 2012 22:02 | ID: 763512
Wpadłam na chwilkę.
Głowa mi pęka!!!!!
20 marca 2012 22:03 | ID: 763513
Wpadłam na chwilkę.
Głowa mi pęka!!!!!
tabletke wez.
20 marca 2012 22:05 | ID: 763515
Wpadłam na chwilkę.
Głowa mi pęka!!!!!
tabletke wez.
wzięłam Pani doktor
20 marca 2012 22:06 | ID: 763516
Na szczęście nasz samochód dobrze nam służy i od jego zakupu dopiero teraz mąż coś tam będzie wymieniał z kolegą to robocizna odpada - tylko części będą kosztować. Robi to tylko po to by nic się nie zepsuło, jak będziemy jechali do naszego wnusia...
20 marca 2012 22:07 | ID: 763517
Wpadłam na chwilkę.
Głowa mi pęka!!!!!
tabletke wez.
wzięłam Pani doktor
no w koncu ktos do mnei normalnie przemawia
20 marca 2012 22:08 | ID: 763518
moja juz spi.
pogadalam z mezem trochu.
kurde jak na zlosc konczy sie nam oc, i przedlad w tym miesiacu.... ehhh
Hihihi - mój mężuś też
20 marca 2012 22:09 | ID: 763519
Wpadłam na chwilkę.
Głowa mi pęka!!!!!
20 marca 2012 22:10 | ID: 763520
Na szczęście nasz samochód dobrze nam służy i od jego zakupu dopiero teraz mąż coś tam będzie wymieniał z kolegą to robocizna odpada - tylko części będą kosztować. Robi to tylko po to by nic się nie zepsuło, jak będziemy jechali do naszego wnusia...
Nasz samochód ma 13 lat i też do tej pory nam służył. Pierwszy raz zdarzyłasię taka awaria
20 marca 2012 22:11 | ID: 763523
Na szczęście nasz samochód dobrze nam służy i od jego zakupu dopiero teraz mąż coś tam będzie wymieniał z kolegą to robocizna odpada - tylko części będą kosztować. Robi to tylko po to by nic się nie zepsuło, jak będziemy jechali do naszego wnusia...
Nasz samochód ma 13 lat i też do tej pory nam służył. Pierwszy raz zdarzyłasię taka awaria
ania to my podobnie, terz klocki hamulcowe robilismy tylko
20 marca 2012 22:15 | ID: 763525
Na szczęście nasz samochód dobrze nam służy i od jego zakupu dopiero teraz mąż coś tam będzie wymieniał z kolegą to robocizna odpada - tylko części będą kosztować. Robi to tylko po to by nic się nie zepsuło, jak będziemy jechali do naszego wnusia...
Nasz samochód ma 13 lat i też do tej pory nam służył. Pierwszy raz zdarzyłasię taka awaria
ania to my podobnie, terz klocki hamulcowe robilismy tylko
No my do tej pory tak samo.
20 marca 2012 22:17 | ID: 763527
Idę się położę- może usnę?
Do jutra
20 marca 2012 22:17 | ID: 763528
Idę się położę- może usnę?
Do jutra
odpoczywaj Asia....
20 marca 2012 22:18 | ID: 763529
Na szczęście nasz samochód dobrze nam służy i od jego zakupu dopiero teraz mąż coś tam będzie wymieniał z kolegą to robocizna odpada - tylko części będą kosztować. Robi to tylko po to by nic się nie zepsuło, jak będziemy jechali do naszego wnusia...
Nasz samochód ma 13 lat i też do tej pory nam służył. Pierwszy raz zdarzyłasię taka awaria
ania to my podobnie, terz klocki hamulcowe robilismy tylko
No my do tej pory tak samo.
teraz cos od kierowcy gdzies tam stuka( ja tego nie slysze) ale trzeba zrobic. przez te DZIURY PO ZIMIE
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.