Niedawno się przeprowadziłam,
Brakuje mi takiego kogoś tu na miejscu, takiej bratniej duszy...
Aby wypić kawę nie tylko w towarzystwie męża lub teściowej:)
Czuję się samotna pod tym względem, mam 2 przyjaciółki, mieszkają 20 km stąd
a tu nie mam niekogo, z kim mogłabym wybrac się na spacer, na zakupy lub po prostu na babskie pogaduchy..
Od czego rozpocząć takie poszukiwania?
Na razie zaczęłam częściej wychodzić z domu, do ludzi:)
 
             
            
 
		 
		 
                     
		 
		 
		 
                     
		 
		
 
                     
		 
		 
                     , pogadam, przytupnę
, pogadam, przytupnę  i zaśpiewam - chociaz nie umiem
 i zaśpiewam - chociaz nie umiem 

 
                     
		 
		 
		 
                     
		 
		
 
                     
                     
		 
		 
		