Własnie,jak to jest z ta naszą punktualnościa?Ja akurat jestem.Nie wiem czy to dobrze czy źle,ale jesli umawiam się z kimś,np.na 13.34 to będę absolutnie na czas.Za 15 minut to dla mnie dokładnie tyle,a nie np.20,tak już mam.Nie spóźniam się i nie lubię czekać na innych.