Każdy z nas chyba lubi jeść lub robić dziwne rzeczy dla innych nie zrozumiałe.Ja z dzieciństwa pamiętam wyjadanie fusów z kawy i czasem mi się to zdarzy...
14 września 2011 21:35 | ID: 636444
A ja jadłam popcorn z ketchupem:).
14 września 2011 21:46 | ID: 636457
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
14 września 2011 21:48 | ID: 636459
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
14 września 2011 21:51 | ID: 636462
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
Chleb ze śmietana i cukrem- to i mnie ostatnio napadło na ten rarytas:))
Ja uwielbiam też ciasto- zakalec:))) dobre, słodkie, tylko nie wyrośnięte
I uwielbiam kożuch z mleka- co niektórym wydaje się obrzydliwe
14 września 2011 21:54 | ID: 636466
Aa jeszcze pamiętam jak ojciec z Czechosłowacji przywoził cukier w kostkach, tyle, że to nie były zwykłe kostki, miały kształt figur karcianych :) Wcinałyśmy je z siostrą jak cukierki, do herbaty żadna nie trafiła hihi.
14 września 2011 21:56 | ID: 636468
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
Chleb ze śmietana i cukrem- to i mnie ostatnio napadło na ten rarytas:))
Ja uwielbiam też ciasto- zakalec:))) dobre, słodkie, tylko nie wyrośnięte
I uwielbiam kożuch z mleka- co niektórym wydaje się obrzydliwe
kozuch -tylko z kakao
z mleka mnie odrzucalo...
a smietana tylko wiejska!!!!
14 września 2011 23:54 | ID: 636561
Jadlam kiedyś chleb z masłem i cukrem.
Widziałam jak ktoś jadł chleb z serem i dżemem.
Bo to jest dobre
Podpisuję się pod tym i pisałam o tym wyżej. Dodajmy jeszcze dla uściślenia, że mowa tu o żółtym serze - bo w różnych regionach Polski różnie mówią na twaróg.
Tak tak ja również mówię o żółtym serze :)
Z białym serem to spoko, normalka ale z żółtym???
Dla mnie właśnie dziwne jest z białym ;) spróbuj kiedyś :)
Nie no, pewnie, że z białym! Uwielbiam! Wszystkie białe: twaróg, almette, bieluch, kiri, wiejski... uwielbiam. mogłabym codziennie.
uwielbiam też te białe serki z miodem!
15 września 2011 00:17 | ID: 636583
żółty ser w połączeniu z dzemem kojarzy mi się z harcerstwem i jest na prawde dobry
miałam taki czas kiedy jadłam cheb z keczupem
no bo z solą to chyba też nic dziwnego nie?
a tosty z bananem i czekoladą?- bo takie serwuje moja ulubiona kawiarnia i zamierzam sie skusić
bo pizza z czekolada do mnie nie przemawia!
15 września 2011 00:21 | ID: 636589
Jadłam 2 lata temu sos musztardowo- miodowy do tatara w Niemczech- przepyszny
15 września 2011 05:06 | ID: 636604
ser zołty z dzemem - pycha!
A poza tym, to chyba nie mam jakis udziwnien :)
15 września 2011 11:13 | ID: 636840
Ja do dnia dzisiejszego lubię surowe ciasto drożdżowe, takie wyrośnięte. Galaretkę i torebki też jadałam jak byłam dzieckiem.
Julka uwielbia pieczony boczek (jak na 4-latkę to dość dziwne), surowy budyń (zawsze jak miesza z mlekiem to wypija troszkę)
15 września 2011 11:15 | ID: 636844
Ja luniłam jec jako dziecko smietanke w proszku i kanapki z majonezem:)
15 września 2011 11:39 | ID: 636870
Zawsze wyjadałam mamie śmietanke do kawy,:)
16 września 2011 09:34 | ID: 637931
chleb z serem i dzemem
16 września 2011 09:52 | ID: 637945
Mój M. nie rozumie kiedy robię sobie:
- kanapki z masłem i musztardą
- chlebuś z masłem, pomidorem i majonezem
- chlebuś z serkiem topionym i pasztetem (jedno na drugie)
16 września 2011 11:30 | ID: 638075
ślubny uwielbia spagetti z sosem pomidorowym i jajecznicą.
Kiedyś jadłam knedle z truskawkami a obok podana była kapusta młoda z boczkiem, gotowana.
16 września 2011 13:51 | ID: 638269
A oscypek grillowany z żurawiną? PYCHOTKA.
16 września 2011 13:52 | ID: 638271
Mój M. nie rozumie kiedy robię sobie:
- kanapki z masłem i musztardą
- chlebuś z masłem, pomidorem i majonezem
- chlebuś z serkiem topionym i pasztetem (jedno na drugie)
Możemy się umówić na wspólne zajadanie kanapek z musztardą
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.