Hej, pod koniec tygodnia będę kupować swoje pierwsze soczewki kontaktowe. Mam wobec tego pytanie do osób zaznajomych z tematem. Jakie były wasze pierwsze doświadczenia z soczewkami, czy na prawdę pierwsze zakładanie jest tak straszne ?
12 września 2011 14:20 | ID: 634024
Nie jest straszne, jeśli okulistka lub optyk pokażą Ci technikę wkładania soczewki.
12 września 2011 14:24 | ID: 634027
Noszę soczewki od około 4 lat.Pierwsze założyła mi okulistka,kazała zdjąć wieczorem w domu,no i się zaczęło.Dla mnie pierwsze samodzielne załozenie i zdjęcie to było trudne zadanie:-).Męczyłam się niemiłosiernie.Ale muszę ci powiedzieć,że z każdym kolejnym razem było tylko lepiej,tak więc życzę powodzenia i polecam.Spokój przede wszystkim!
12 września 2011 14:25 | ID: 634028
U mnie na początku zakładanie soczewek trwało jakieś 20 minut, ale z czasem ten czas się powolutku skracał i teraz ... kilka sekund i są na gałce ocznej.
Myślę, że sama będziesz musiała znaleźć najlepszą dla Ciebie technikę zakładania. Mnie okulistka pokazała inny sposób, ale u mnie się nie sprawdzał i zakładam je troszkę inaczej :)
Praktyka czyni mistrza więc, nie obawiaj się ... początku zawsze są najtrudniejsze :)
12 września 2011 14:31 | ID: 634035
12 września 2011 14:38 | ID: 634043
A czy wystarczy, że zrobię to co jest napisane na tej stronie [wymoderowano] czy są może jeszce jakieś triki?
To jest metoda, którą pokaże Ci okulista :)
12 września 2011 14:54 | ID: 634055
Pamiętam jaki miałam problem z pierwszym sciągnięciem soczewki. Tak się wystraszylam, że chcialam jechac do szpitala aby mi ją ściagneli. Na szczeście ślubny wiedzial co robić. Zabrał mnie na spacer abym się odstresowała a później bez problemu ściągnełam soczewkę.Początki zawsze są trudne.
Teraz zakladam i ściagam w kilka sekund.
12 września 2011 21:03 | ID: 634351
Mnie niestety ani okulistka, ani optyk nie założyli, tylko pokazali i dali płytę, gdzie cała "technika" była opisana i miałam próbować sama -.- tylko się zdenerwowałam, straciłam cierpliwość i wróciłam do okularów. Mam koleżankę, której okulistka wszystko dokładnie pokazała, potem sama nabrała wprawy i teraz uważa soczewki za jeden ze swoich lepszych zakupów, więc powodzenia życzę :)
12 września 2011 23:03 | ID: 634545
Noszę soczewki już 13 lat i w życiu nie zamienię ich na okulary. Pamiętam, że pierwsze kilka dni były mordęgą, zdejmowałam je chyba pół godziny, a teraz to już właściwie czynność odruchowa. Najważniejsze oczywiście to zachować higienę, przed wkładaniem i zdejmowaniem soczewek myć ręce, pojemniczki muszą być czyste, ja zawsze wieczorem wyparzam je wrzątkiem. I przez ten czas tylko raz miałam infekcję oka.
19 września 2011 22:04 | ID: 641338
Najważniejsze, to wybrać takiego okulistę, który będzie siedział przy Tobie, gdy po raz pierwszy będziesz zakładać i ściągać. Pokaże kilka technik, ale z czasem znajdziesz własną. Poza tym mój okulista założył mi soczewkę z jednej firmy na jedno oko, a z drugiej na drugie. Okazało się, że z tej peirwszej firmy w ogóle nie mogę stosować, oko piekło, drażniło, w ogóle masakra. I gdyby nie to 'testowe' założenie to może kupiłabym właśnie tej firmy i męczyła się z tymi soczewkami, a w końcu stwierdziła, że to nie dla mnie? W końcu dostałam takie, które pasowały i pasują idealnie, w ogóle ich nie czuć. Zestaw próbnych soczewek i naukę ich zakładania oferują napewno salony vision express. Najlepiej zadzwonić i zapytać.
Moje pierwsze zakładanie, hmm. stresujące, irytujące, mialam ochotę wywalić soczewki przez okno i koniec teraz to kwestia kilku sekund.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.