Współcześni mężczyźni o podziale ról w rodzinie ... - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

14 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2750

ULA

Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 . Posty: 6183 IP:

2009-08-12 07:30:24

12 sierpnia 2009 07:30 | ID: 42333

Ciekawy raport sporządziła ostatnio firma Ipsos. Według niego aż 84 proc. mężczyzn w Polsce uważa, że zarówno kobieta jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu. Jednocześnie według "płci brzydkiej" to mężczyzna pozostaje głową rodziny a kobieta lepiej potrafi zająć się domem. I zajmuje się ... Według tego badania w 79% domów tylko kobiety piorą, w 74% tylko one gotują, w 61% tylko one sprzątają, w 60% tylko one zmywają ... Ciekawe tutaj jet także to, że tylko połowa mężczyzn jest przekonanych, że kobiety są lepsze od nich w opiece nad małym dzieckiem ... Dla zainteresowanych przesyłam linka, gdzie możecie znaleźć więcej: http://www.ipsos.pl/new/3_4_030.html A jak jes w Waszych domach pod tym względem? Czy rzeczywiście oboje pracujecie ale większość obowiązków domowych spada na kobietę?

1
usunięty użytkownik

2009-08-12 07:41:22

12 sierpnia 2009 07:41 | ID: 42338

równouprawnienie nie zależy od tego co kto robi w domu i ile robi. ja powiedziałabym że u mnie jest równouprawnienie choć to tylko ja nastawiam pralkę (i ona pierze) i to tylko ja gotuję. ale mąż też załaduje lub wypakuje zmywarkę, poprasuje, zajmie się Młodym, zrobi śniadanie lub kolację. no i śniadania do pracy to Jego domena. A że nie jest równo? podzieliliśmy się wg upodobań i możliwości. najważniejsze że każdy z nas ma prawo głosu, swoje zdanie i jeżeli chcemy coś zrobić to decyzja jest zawsze nasza wspólna. i to jest równouprawnienie :) https://www.familie.pl/Forum-5-166/m42199.html a głową rodziny jest.... ups smok dwugłowy chyba
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
2
usunięty użytkownik

2009-08-12 07:58:49

12 sierpnia 2009 07:58 | ID: 42341

Głową może tak a kto szyją :))) wiadomo :))) Nie wiem gdzie ta sonda była prowadzona ? Wielu facetów, na równi zajmuje się dziećmi, sprząta, zmywa a potrafi nastawić pralkę po segregacji ubrań !! - odpowiadając w sondzie wracają do sterotypów i marzą o powrocie tamtych lat - a pokazując żonkom wyniki sondy palcem wskazującym mówią - "WIDZISZ KOCHANIE JAKIEGO MASZ MEN-A" :)))))))))))))))
3
usunięty użytkownik

2009-08-12 08:34:46

12 sierpnia 2009 08:34 | ID: 42346

rónouprawnienie w sensie jakim My je przedstawiamy ma na pewno związek z faktem zacierania się róznic między zajęciami czysto "męskimi" a czysto "kobiecymi". W moim otoczeniu coraz rzadziej spotykam mężczyzn, dla ktorym niemęskim zajęciem będzie sprzątnięcie łazienki czy obranie marchewki do obiadu. U mnie mąż nie ma ujętych w grafiku godzin zajmowania się dziecmi, zmywania klatki czy pomocy przy kiszeniu ogórków. Robi to bo zwyczajnie chce i to są nasze wspólne obowiązki. Współczesni mężczyxni to już nie Ci tylko z wiertarką w ręku:) A pojęcie "głowy" rodziny to w sferze mentalnej chyba już Im pozostanie ale ważne jest jak pisze sopel, kto jest szyją :P
4
usunięty użytkownik

2009-08-12 08:40:59

12 sierpnia 2009 08:40 | ID: 42350

Dokładnie tak, jak mówicie! Mój mąż angażuje się w prace domowe. Nie wiem, czy na równi, chyba jednak ja mam więcej obowiązków w domu, ale on ma jeszcze poza domem... Pracujemy oboje i nie wyobrażam sobie sytuacji, że wszystko spoczywa na mojej głowie. On chyba też nie. Ale czasami, gdy mowa o facecie, który w domu co najwyżej palcem w bucie pokiwać potrafi, mężulo zawsze podkreśla mi później: "A widzisz, doceń jak Ty masz dobrze" :D Chyba za mało go chwalę, bo jakiś niedoceniony się czuje :)
5
usunięty użytkownik

2009-08-12 08:43:52

12 sierpnia 2009 08:43 | ID: 42352

mój mi kiedyś powiedział "ty sobie nawet nie wyobrażaj że ty się domem będziesz zajmować"
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
6
mama Patryka

Zarejestrowany: 05-05-2009 08:27 . Posty: 1184

2009-08-12 15:01:51

12 sierpnia 2009 15:01 | ID: 42481

my uzupełniamy się również i w tej dziedzinie życia, mąż nie odmawia, gdy go poproszę, by zrobił coś w domu, a nawet sam się garnie do sprzątania, nie wiem dlaczego, ale uwielbia zmywać naczynia, czego ja akurat nie znoszę
7
motylek85

Zarejestrowany: 16-07-2009 12:52 . Posty: 288

2009-08-12 16:23:12

12 sierpnia 2009 16:23 | ID: 42522

u mnie jest podobnie jak u mamy Patryka ponieważ nienawidzę zmywać naczyń zmywa on pozatym wykonuje ciężkie dla mnie zjęcia jak np. szorowanie wanny czy dywanu...no i oczywiście wynosi śmieci :) Ja sprzątam.robie pranie.gotuje ale to nie reguła ponieważ w weekendy przeważnie on to robi. dziecko dopiero w drodze więc zobaczymy jak będzie z opieką Ale moim zdaniem podział obowiązków jest jak najbardziej OK w dzisiejszych czasach :) no i mętalność męszczyzn się zmieniła nie boją sie garnąć do garów!!!!
8
usunięty użytkownik

2009-08-12 16:30:41

12 sierpnia 2009 16:30 | ID: 42525

mnie akurat gary nie męczą bo opracowałam sobie pewną strategię działania i lubie pichcić, ale uciążliwe są te poboczne operacje typu zmywanie, obieranie, przebieranie, szatkowanie,krojenie, obrabianie itd. bo dużo czasu się na tym traci. Nie znaczy to, że tego nie robię . Ale sztywnego podziału generalnie nie ma.
9
Piotrek

Zarejestrowany: 02-09-2009 09:12 . Posty: 93

2009-09-04 09:12:02

4 września 2009 09:12 | ID: 47782

w moim zwiazku ja tylko zmywalem ziemniaki i odkurzalem i wyprowadzalem psa(chyba ze szlismy na spacer razem) ona gotowala i prala, obydwoje pracowalismy, nie mielismy dzieci, wiec mysle ze jak jest ten element, to wiele sie zmienia.
10
usunięty użytkownik

2009-09-04 09:15:16

4 września 2009 09:15 | ID: 47785

Piotrek napisał 2009-09-04 09:12:02
w moim zwiazku ja tylko zmywalem ziemniaki i odkurzalem i wyprowadzalem psa(chyba ze szlismy na spacer razem) ona gotowala i prala, obydwoje pracowalismy, nie mielismy dzieci, wiec mysle ze jak jest ten element, to wiele sie zmienia.
jak się chce to sie nie zmiania... u nas Młody wychodzi tak pół na pół - Małżonek go wieczorem kąpie i karmi, ja karmię rano. drugie śniadanie to jego domena. moja rola to obiad. a zabawa jest wspólna. przewijanie i wstawanie w nocy też praktycznie po równo :)
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
11
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2009-09-04 11:49:03

4 września 2009 11:49 | ID: 47844

W ogóle to chyba różnie wychodzi w zależności od tego, jaką pracę ma każdy z małżonków. Jeśli kobieta będzie miała bardziej czasochłonną posadę i więcej czasu spędzała poza domem niż jej mężczyzna, to logiczne, że większość obowiązków domowych spadnie na niego. I odwrotnie - jeśli on dłużej będzie zostawał i częściej wyjzedzal - to ona będzie miała w domu więcej na głowie. Fakt, w naszej kulturze przyjęło się, że w domu to raczej kobieta ma znacznie więcej do zrobienia niż facet, który zazwyczaj siedzi ( powinien siedzieć) dłużej w pracy. Ale to stereotypy, który powoli ma coraz mniej wspolnego z rzeczywistością.
Polityczna poprawność wyżera mózg!!
12
bucia

Zarejestrowany: 23-10-2009 21:54 . Posty: 19

2009-10-26 11:46:32

26 października 2009 11:46 | ID: 68213

Odpowiedź na #2
Wszystko zależy od naszych wzajemnych relacji i szacunku do siebie. Praca mojego męża jest bardzo pracochłonna - jest lek.weterynarii . Nie ma u nas żadnych grafików- kto śmieci , kto odkurza itd. Kto ma chwilę to po prostu to robi , bez żadnej ujmy na honorze. Tryb pracy Marka nauczył nas cierpliwości, spokoju - nie zawali się dom gdy okurzacz uruchomię co 2 dni , a obiad będzie jednodaniowy i nikt z głodu nie umrze.... Od roku pracuje - nieunormowanie , ale i tak wywróciło to dom do góry nogami. Wiedzieliśmy z czym się to będzie wiązało. Nie pracowałam zawodowo 11 lat odkąd urodziłam pierwsze dziecko. Zawodowo nie , ale prowadziłam dom, biuro męża . Wspieramy się i uzupelniamy. Teraz On odrabia z córkami lekcje, odgrzewa obiad. To że uczą się samodzielności jest ważne choć trudne dla nas jako rodziców. Pozdrawiam Mamusie i Tatusiów Mój debiut na forum ....
13
usunięty użytkownik

2009-10-26 20:20:07

26 października 2009 20:20 | ID: 68415

bucia napisał 2009-10-26 11:46:32
Mój debiut na forum ....
Całkiem udany debiut. Witamy serdecznie i zapraszamy do dyskusji Im nas więcej, tym ciekawiej.
14
deborah83

Zarejestrowany: 09-11-2009 12:14 . Posty: 11

2009-11-12 10:47:28

12 listopada 2009 10:47 | ID: 77214

U nas też jest podział obowiązków, choć mój np. nie sprząta, bo nie lubi. To zamiast tego on trochę więcej gotuje, prasuje itp. Szczerze mówiąc dziwi mnie trochę wynik tego badania, bo wielu jest mężczyzn, ktorzy nadal uważają, że miejsce kobiety jest w domu.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Współcześni mężczyźni o podziale ról w rodzinie ... - Forum

Wątek: Współcześni mężczyźni o podziale ról w rodzinie ...