19 października 2010 11:33 | ID: 312054
19 października 2010 11:35 | ID: 312056
19 października 2010 12:02 | ID: 312074
19 października 2010 14:45 | ID: 312190
Ja nie mam jeszcze swoich pociech, ale pamietam ile radochy spawialo mi spedzanie wieczorow z rodzicami...Gralismy w karty (rozne gry, w zaleznosci od wieku), bierki, pchelki, warcaby i szachy, ukladalismy puzzle (jesli ich nie dokonczylismy to na noc chowalismy je pod dywan), a robilismy tez wypady na kasztany i zoledzie a z nich robilismy ludziki.
Nigdy nie ciagnelo mnie do innych zajec plastycznych, stad brak rysowania, malowania, czy lepienia z plasteliny. Ehh wzielo mi sie na wspominki
19 października 2010 19:53 | ID: 312421
19 października 2010 20:37 | ID: 312462
19 października 2010 20:41 | ID: 312468
19 października 2010 21:04 | ID: 312489
19 października 2010 21:13 | ID: 312495
19 października 2010 21:29 | ID: 312506
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.