Czy sa tutaj osoby ktore mieszkaja po zagranicami Kraju ? Jak sobie radzicie w innym Panstwie? Macie zamiar kiedys wrocic do Polski ?
19 stycznia 2010 21:31 | ID: 116706
21 stycznia 2010 10:01 | ID: 117935
3 stycznia 2012 17:02 | ID: 717819
My mieszkamy w UK od ponad 6 lat.Niedawno urodzil sie nasz synek.
Zycie tutaj zdecydowanie rozni sie od zycia w Polsce.
Jak zawsze sa lepsze i gorsze strony....
5 stycznia 2012 10:58 | ID: 719314
My mieszkamy w UK od ponad 6 lat.Niedawno urodzil sie nasz synek.
Zycie tutaj zdecydowanie rozni sie od zycia w Polsce.
Jak zawsze sa lepsze i gorsze strony....
zdecydowanie !!!!
ja tez mieszkam w UK juz 6 lat, tylko mam dwójke dzieci :)
8 stycznia 2012 23:18 | ID: 721585
Ja mieszkam w Anglii od 6,5 roku. Mieszkam na stałe i nie zamierzam wracać do Polski. Mój syn chodzi tu do szkoły. Są czasem gorsze dni ale pocieszam się że w Polsce dołka bym miała na non stopie.
8 stycznia 2012 23:41 | ID: 721604
Też mieszkam w UK, dokładnie w Szkocji, obecnie studiuję. Bardzo chciałabym wrócić po studiach, ale zobaczymy, jak to będzie. Ciężko przewidzieć, co będzie za te kilka lat z pracą, z możliwościami i tak dalej. Wyjechałam miesiąc po maturze, tu uczyłam/uczę się samodzielnego życia, więc nie zawsze było i jest kolorowo :) Z pewnością łatwiej przyszło mi usamodzielnienie się w Szkocji niż moim rówieśnikom przyszło czy przyjdzie w Polsce. Tu utrzymujemy się z pomocą moich rodziców (oboje studiujemy dziennie), w Polsce zapewne musieliby mi zapewnić wszystko od A do Z. Na studia zdecydowanie milion razy lepszy wybór niż Polska (pod każdym względem).
8 stycznia 2012 23:52 | ID: 721618
Wielu wyjażdża do UK tylko by studiować. Po powrocie do kraju mają większe możliwości niż po studiach we własnym kraju. Niestety coraz bardziej obawiam się że Polska nie stwarza żadnych możliwości powrotu do kraju.Znam osoby które tu studiowały i wróciły do Indii, na Mauritus do Kanady itd... a do Polski nikt z moich znajomych co tu studiował już nie wrócił.
8 stycznia 2012 23:57 | ID: 721624
Ja z rodzina mieszkam od 5,5 roku w Irlandii.O poworcie narazie nie myslimy maz ma dobra prace,dwojka starszych dzieci ma tu szkole,najmlodsza we wrzesniu idzie do przedszkola ja zajmuje sie domem.Powrot byl by ciezki dla dwojki starszych dzieci obawiam sie ze nie poradzily by sobie w polskiej szkole jednak poziom w pl jest wyzszy niz tu.Ale nigdy nie wiadomo co przyniesie zycie i moze bedzie trzeba wracac do kraju choc sluchajac rodziny co mowia i co sie dzieje jak zycie z dnia na dzien drozsze tio wrrrrrrrrrr boje sie tego niestety:/.
9 stycznia 2012 00:06 | ID: 721631
sluchajac rodziny co mowia i co sie dzieje jak zycie z dnia na dzien drozsze tio wrrrrrrrrrr boje sie tego niestety:/.
Dokładnie tak... Jak się słucha i porównuje, co się ma za granicami kraju, to się odechciewa. Powrót czasami wydaje się być niesamowitym masochizmem - wrócić w ten cały bajzel, niskie płace, walkę o każdy grosz, dziękowanie losowi za minimum, zadowalanie się ludzi byle czym... Z drugiej strony wielka tęsknota i jeszcze większa nadzieja, że kiedyś może być normalnie!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.